William James
Pośród tego intelektualnego fermentu rozwinął swój system William James (1842-1910), który w sposób fundamentalny przyczynił się do powstania nowego ruchu filozoficznego, pragmatyzmu. Był bratem słynnego pisarza Henry'ego Jamesa, synem Henry'ego Jamesa seniora, również filozofa i człowieka wielkiej erudycji. Po studiach medycznych nauczał w Harwar-dzkiej Szkole Medycznej, lecz stopniowo kierował swoje zainteresowania ku psychologii, której wkrótce stał się jednym z najznamienitszych teoretyków owych czasów. Od badań psychologii ludzkiego życia intelektualnego i religijnego James zwrócił się ku filozofii, został profesorem filozofii w Harvardzie i czołowym propagatorem pragmatyzmu.
Czym jest pragmatyzm?
Pragmatyzm jest przede wszystkim pewną metodą rozwiązywania i oceny problemów intelektualnych oraz pewną teorią dotyczącą rodzajów wiedzy, które możemy zdobyć. William James podzielał amerykańską nieufność do czystego teoretyzowania i bez ogródek pytał, jaki jest cel i sens aktywności teorytycznej? Do czego ona prowadzi? Czemu służy zajmowanie się problemami intelektualnymi wysuwanymi przez teoretyków?
Wartość wymierna
Przed określeniem, czy dane twierdzenie filozoficzne jest prawdziwe, James uważał za konieczne określić jego “cash-value", tzn. to, jaką ono spełnia funkcję, i co by się stało, gdyby okazało się ono prawdziwe. Wedle teorii pramatycznej filozofowanie (w ogóle: działalność intelektualna) ma za cel rozwiązanie problemów, które powstają w toku naszych wysiłków radzenia sobie z tym, czego doświadczamy. Wymierna wartość naszych idei ma dotyczyć tego, do czego nasze idee mogą być
464 Filozofia współczesna
zastosowane. W odniesieniu do każdnej teorii możemy zapytać, co by się zmieniło, gdybyśmy w nią uwierzyli, oraz jakie konsekwencje miałoby to dla naszej działalności, jeśli postępowalibyśmy zgodnie z tą teorią. Jeśli jakaś teoria nie ma takiej wartości, oznacza to, że nie czyni najdrobniejszej różnicy, czy ją uznamy za fałszywą czy prawdziwą oraz że nie może oddziałać na nasze czyny.
Teorie jako narzędzia
Wedle Jamesa myślimy jedynie po to, by rozwiązywać nasze problemy, a więc nasze teorie są narzędziami, których używamy, aby rozwiązać problemy naszego doświadczenia, a zatem powinny być oceniane w kategoriach sukcesu w wypełnianiu tego zadania. Jeśli ktoś spaceruje w lesie i gubi drogę, to wedle poglądu pragmatyków jeden ze sposobów poradzenia sobie z tą sytuacją prowadzi poprzez działalność teoretyczną. Uwzględniając takie dane, jak położenie słońca, kierunek, w którym się zmierzało, oraz swą znajomość terenu, ten ktoś może stworzyć koncepcję wybawienia się z przykrego położenia. Wartość wymierna tej koncepcji może być oceniana w kategoriach tego, co by się stało, gdyby okazała się prawdziwa lub fałszywa. Teoria zostanie osądzona zgodnie z tym, czy służy jako udany sposób radzenia sobie z danym problemem.
W przeciwieństwie do przypadków, w których teorie mają ewidentnie przewidywalne konsekwencje dla doświadczenia, wiele klasycznych teorii filozoficznych ma niewiele bądź nawet nie ma wcale wartości wymiernej. Co by się stało, gdyby uwierzono, że wszechświat jest jedynie jednym wielkim umysłem, albo gdyby uznać taką teorię za fałszywą? Bezpośrednie problemy, które przed człowiekiem stoją, pozostałyby dokładnie takie same; nie otrzymałby on żadnych wskazówek, jak się z nimi uporać. W najlepszym razie pogląd metafizyczny w rodzaju wyżej wymienionego mógłby kogoś uczynić szczęśliwym lub też zasmucić, ale poza tym nie miałby wymiernej wartości. Nie istnieją żadne przewidywalne konsekwencje pozwalające
Pragmatyzm 465
na ocenę zalet takiej metafizycznej teorii dotyczącej natury wszechświata.
Z twierdzenia, że funkcją teorii jest radzić sobie z doświadczeniem, pragmatyści wyprowadzili wniosek, że teoria jest prawdziwa, jeśli jest skuteczna. Gdy spytamy, co to znaczy, że dana teoria lub pogląd są prawdziwe, pragmatyści odpowiedzą, że zostało sprawdzone, iż skutecznie radzi sobie ona z doświadczeniem. I odwrotnie — fałszywość jakichś idei jest określona przez pokazanie, że nie udaje się próba ich weryfikacji albo że w doświadczeniu się nie “sprawdzają".
Pragmatyzm a nauka
To kryterium oceny prawdziwości teorii, twierdzą pragmatyści, jest w istocie tym, które stosuje nauka. Kiedy naukowiec sprawdza jakąś teorię, projektuje eksperyment testujący, czy ta teoria sprawdza się w określonych warunkach. I tak np. w sprawdzaniu szczepionki przeciw chorobie Heinego-Medina zastosowana metoda polegała na sprawdzeniu, czy szczepionka działa jako prewencja przeciwko tej chorobie. Sukces eksperymentu był podstawą do stwierdzenia, że teoria ta jest prawdziwa.
Pragmatyzm a filozofia tradycyjna
Pragmatyści w rodzaju W. Jamesa przeciwstawiali się tradycyjnemu poglądowi filozoficznemu, wedle którego prawda idei jest własnością niezależną od ludzkiego doświadczenia. Filozofowie tacy jak Platon utrzymywali, że dana teoria może być prawdziwa absolutnie, niezależnie od tego, czy ktoś ją zna czy nie. Pragmatyści uznali, w opozycji do takiej teorii prawdy, że jedynym powodem, dla którego ludzie jeden pogląd nazywają prawdziwym, drugi zaś fałszywym, jest to, że jeden się w ludzkim doświadczeniu potwierdza, a drugi nie, nie zaś, że odpowiada lub nie odpowiada jakimś absolutnym standardom
466 Filozofia współczesna
niezależnym od całego ludzkiego doświadczenia. Jedyną naszą podstawą do osądzenia rzekomych absolutnych prawd Platona, Kartezjusza czy innych wielkich filozofów racjonalistów jest ocena relacji ich poglądów do efektów w konkretnym życiu. James utrzymywał, że jedyną racją, która kieruje naszym uznaniem czegoś za prawdziwe, jest to, że się to sprawdza. Wszelkie twierdzenia o niezależnej, obiektywnej, absolutnej istocie prawdy są z perspektywy naszego doświadczenia i osądu pozbawione znaczenia.
Prawda pragmatyczna
Jedną z konsekwencji pragmatycznej teorii prawdy jest tedy to, że prawda jest czymś, co przytrafia się jakiejś idei, a nie stałą własnością idei, którą staramy się odsłonić. Zanim nie wyjdzie na jaw, czy jakaś idea, teoria, przekonanie się sprawdza, nie jest ono ani prawdziwe, ani fałszywe. Dzięki sprawdzaniu tego poglądu w kategoriach jego następstw oraz jego spójności z innymi przekonaniami, dana idea staje się prawdziwa lub fałszywa albo bardziej czy mniej prawdziwa. A zatem przed odkryciem Ameryki zdanie “Istnieje olbrzymi kontynent umiejscowiony między Europą a Azją" nie było ani prawdziwe, ani fałszywe. Jednak w wyniku odkryć Kolumba teoria ta stała się prawdziwa. Kiedy ten pogląd stał się prawdziwy, jego zaprzeczenie stało się fałszem.
Wraz z czasem różne idee rozwijają się rozmaicie. Gdy używa się ich w relacji do problemów i trudności stających przed ludzkością jako środka zaradzenia im, idee te stają się prawdziwe o tyle, o ile są skuteczne, a fałszywe, o ile nie są skuteczne. Przeto jakaś idea może się sprawdzać przez jakiś czas, przez co staje się prawdziwa. Później zaś może przestać dostarczać satysfakcjonujących rezultatów, albo przestać być potwierdzana przez doświadczenie, i staje się fałszywa. Wiele obecnie odrzuconych poglądów ma za sobą taką karierę. Teoria flogistonu w chemii funkcjonowała przez jakiś czas, lecz po przeprowadzeniu kilku eksperymentów w XVIII wieku
Pragmatyzm 467
przestała dostarczać zadowalających wyników i została odrzucona.
Prawda nie jest zatem czymś stałym i niezmiennym; przeciwnie — umacnia się i rozwija w czasie. W pewnych okresach ludzkiej historii pewne teorie i idee mogą być zadowalające w odniesieniu do ówczesnych problemów, jednakże wraz z dalszymi doświadczeniami i trudnościami to, co jest prawdziwe, przybiera na sile w odpowiedzi na nowe wyzwania. Prawdopodobnie w skończonym czasie nigdy nie osiągniemy pełności czy też kulminacji tego procesu. Istniał i istnieje nadal stały proces tworzenia nowych idei, które sprostałyby nowym sytuacjom. Ludzkie usiłowania radzenia sobie we wszechświecie prowadzić będą do niekończących się odkryć, wyzwalających z kolei coraz to nowe teorie, które okażą się prawdziwe lub nie. W każdym stadium tego ustawicznego rozwoju prawdą nazywać będziemy to, co umożliwia nam satysfakcjonujące radzenie sobie z bieżącymi problemami.
Pragmatyści a etyka
Zachodzi zatem, wedle Jamesa, bliski związek między pragmatyczną koncepcją prawdy a pojęciem dobra. Skoro prawdą jest to, co się sprawdza i dostarcza zadowalających wyników w kategoriach naszego doświadczenia, to okazuje się korzystne albo dobre wierzyć w to, co prawdziwe. Zgodnie z tym na pragmatyczej koncepcji rozwinąć można pewien rodzaj teorii etycznej. Pragmatyczna metoda określania tego, co jest dobre albo złe, słuszne albo niesłuszne, jest taka sama jak w przypadku określania prawdziwości i fałszywości idei. Kiedy zatem staje przed nami pewien problem, to możemy zapytać “Czy wykonanie pewnego działania będzie słuszne, jeśli chodzi o rozwiązanie tego problemu?" Odpowiedź na to pytanie winna być rozważana w kategoriach tego, czy działanie przyniesie zadowalający efekt dla rozwiązania trudności. Gdy ktoś rozważa, czy właściwą drogą rozwiązania jego kłopotów finansowych jest obrabowanie banku, to sprawdzenie odbywa się w sposób
468 Filozofia współczesna
pragmatyczny. W tym przypadku najprawdopodobniej staranne rozważenie możliwych konsekwencji obrabowania banku doprowadzi do wniosku, że taka koncepcja nie jest właściwa z powodu wszystkich możliwych nieprzyjemnych konsekwencji dla podejmującego takie działanie oraz dla innych. Przeto wniosek wskazywałby, że obrabowanie banku jako rozwiązanie owego problemu jest “złe". Z drugiej strony nie jest wykluczone, że to rozwiązanie może być uznane za “słuszne". Jasne jest tedy, że pragmatyzm nie głosi istnienia żadnych absolutnych zasad moralnych. Musimy zawsze działać wedle hipotezy, która funkcjonuje, co oznacza czysto subiektywną ocenę.
Pluralistyczny wszechświat
Swą koncepcje wszechświata James rozwinął odpowiednio do teorii prawdy i dobra. Doświadczenie to nie przedmiot, który badamy. Pierwotnie dany jest nam w doświadczeniu “buczący, furkoczący chaos", z którego wyróżniamy rozmaite aspekty, które określamy jako “nas samych", “obiekty fizyczne" itp. Rozróżnienia te czyni się w odniesieniu do problemów i trudności powstałych w doświadczeniu i są one wyprowadzane z doświadczenia jako sposoby uporania się z problemami. Organizacja i selekcja jestestw, które zaludniają nasz wszechświat, związana jest z naszymi potrzebami zadowalającego pokonania rozmaitych przeszkód. Nie istnieje ustalony świat, który miałby być odkryty przez doświadczenie, mamy do czynienia raczej z ciągłym poszukiwaniem efektywnych rozwiązań problemów. Żadna poszczególna koncepcja wszechświata nie może zostać uznana za odpowiedź ostateczną i pełną. Przeciwnie, ciągły rozwój wiedzy o świecie tworzy sensowną ideę o świecie przyrodniczym. Gdy wypróbowane zostają nowe aspekty organizowania i selekcjonowania naszego doświadczenia, wyłaniają się nowe cechy wszechświata. Zarówno naszą wiedzę, jak i wszechświat trzeba uznać za posiadające ewolucyjną cechę wzrostu i rozwoju w celu sprostaniu nowym wyzwaniom i nowym potrzebom.
Instrumentalizm
469
Ta nowatorska koncepcja wszechświata pozostawała w jawnej opozycji do bardziej sztywnych i wszechobejmujących schematów metafizycznych wypracowanych przez wcześniejszych filozofów. Materialiści, idealiści i inni proponowali wizję wszechświata, który charakteryzuje się pewnymi niezmiennymi własnościami. W przeciwieństwie do nich pragmatyści przedstawili wszechświat pluralistyczny, z wieloma rodzajami cech i możliwości, wszechświat, który nie może zostać zbadany i odkryty raz na zawsze. Powinien natomiast być badany tymczasowo, tak jak się wyłania i rozwija. Wraz z procesem rozwijania się przyrody doskonali się również nasze jej rozumienie.
Instrumentalizm
W XX wieku John Dewey stworzył najbardziej rozpowszechnioną formę pragmatyzmu, zwaną niekiedy instrumentalizmem. Dewey, być może najbardziej wpływowy amerykański myśliciel ostatnich czasów, opracował teorię wiedzy w kategoriach roli biologicznej i psychologicznej, którą odgrywa w ludzkim życiu proces poznania, a następnie podjął próbę zastosowania swej koncepcji do współczesnych problemów społecznych.
Deweyowskie ujęcie doświadczenia i myślenia
Wedle Deweya tym, co konstytuuje nasze nagie doświadczenie, jest interakcja między biologicznym organizmem a otoczeniem. Doświadczenie jest nie tyle poznanym przedmiotem, ile raczej pewnym wykonanym działaniem. W toku aktywności organizmu napotyka on sytuacje, w których nie może kontynuować swego działania. Myślenie rodzi się jako środek pokonania tych kłopotliwych sytuacji przez wypracowanie hipotez i wskazówek dla przyszłego działania. Zadania tych aktów intelektualnych określone są przez kryterium praktyczne, czyli przez to, czy nasz organizm ponownie może funkcjonować w sposób zadowalający. Myśl, zwłaszcza myśl naukowa, jest instrumentem do
470 Filozofia współczesna
rozwiązywania problemów. Pojawienie się problemu uruchamia reakcję łańcuchową aktywności umysłowej zmierzającej do znalezienia funcjonalnego rozwiązania trudności, które wyrosły przed człowiekiem.
Wiele z dawnej filozofii, twierdził Dewey, jest właściwie przeszkodą w wypełnianiu zadania rozwiązywania problemów. Oddzielając działalność teoretyczną od kwestii praktycznych i szukając absolutnych rozwiązań zagadnień filozoficznych, filozofowie niemal całkowicie oddalili się od ludzkich potrzeb, które dały bodziec do powstania myśli, i starali się narzucić ludzkiemu myśleniu pewne sztywne, przedrefleksyjne schematy. Odmawiali również przyjęcia jakichkolwiek nowych poglądów i rozwiązań dotyczących problemów człowieka. Dewey utrzymywał, że niezbędna jest rekonstrukcja filozofii w kategoriach problemów, które obecnie przed nami stoją. W tej roli filozofia przestanie być dyscypliną niezrozumiałą i zawiłą, o niewielkiej lub zgoła żadnej wartości dla codziennych, bezpośrednich spraw, lecz stanie się siłą napędową w tworzeniu nowych instrumentalnych technik pomagających ludzkiemu organizmowi w jego walce z otoczeniem oraz w budowaniu lepszego świata, w którym pewne problemy obecnie nas nurtujące będą stopniowo rozwiązywane.
Niektóre zastosowania pragmatyzmu
Z bardziej praktycznego punktu widzenia, charakteryzującego kulturę amerykańską, łatwo można zrozumieć atrakcyjność pragmatyzmu w Ameryce. Niektóre z jego sukcesów wynikały z zastosowania tej idei do pewnych zagadnień społecznych. Wcześniejsi pragmatyści, tacy jak W. James, byli raczej zainteresowani bardziej rozwiązywaniem problemów związanych z poglądami jednostki, podczas gdy późniejszy instrumenta-lizm Johna Deweya zajmował się szeroko rozumianymi zagadnieniami społecznymi stojącymi przed Ameryką w jej intensywnym rozwoju w XX wieku.
Być może z powodu własnego dziedzictwa James poświęcił wiele sił badaniu poglądów religijnych w kategoriach pragmaty-
Instrumentalizm 471
cznych. W odróżnieniu od teologów podtrzymujących prawdziwość pewnych przekonań religijnych oraz osób zorientowanych naukowo i obstających przy ocenie poglądów religijnych w świetle najnowszych odkryć nauki, James interesował się sprawdzeniem wymiernej wartości tych zapatrywań. Dlaczego ludzie przyjmują te, a nie inne opinie, i co to oznacza dla ich życia?
James o poglądach religijnych
W swych pracach Różnorodność doświadczenia religijnego oraz Wola wiary James twierdził, iż istnieją ludzie “pozbawieni skrupułów", których temperament skłania do niedowierzania wszystkiemu z wyjątkiem dowodów naukowych. Są oni bardziej zainteresowani unikaniem ryzyka przyjmowania przekonań być może fałszywych niż głoszeniem przekonań, które jeśliby okazały się prawdziwe, mogłyby być bardzo miłe, ale których nie sposób udowodnić. Istnieje jednak z drugiej strony inna grupa — ludzi “kruchych i wrażliwych", którzy pragną wierzyć w to, co czyni ich szczęśliwymi. Którzy mają rację? Jeśliby można rozważyć kwestie wiary niedogmatycznie, tj. bez zastanawiania się, czy dane przekonanie jest faktycznie prawdziwe czy nie, to można dostrzec, że dla niektórych ludzi pewien zbiór przekonań się sprawdza, tzn. przyjęcie pewnego zbioru przekonań prowadzi do bardziej satysfakcjonującego życia. O ile te przekonania funkcjonują jako wskazania dla życia albo jako satysfakcjonujące postawy, o tyle z pragmatycznego punktu widzenia są one dla pewnych ludzi prawdziwe. Przeto, sądził James, analiza pragmatyczna pozwala na usunięcie kwestii przekonań moralnych i religijnych z dziedziny kontrowersji teologicznych i weryfikacji naukowej.
Dewey i edukacja progresywna
John Dewey uznawał ten rodzaj pragmatyzmu za mający dalekosiężne zastosowania w naszym społeczeństwie. Jednym z nich była dziedzina edukacji. Dotychczasowe techniki
472 Filozofia współczesna
edukacyjne, uważał, były nastawione na wtłaczanie uczniom ogromnej ilości informacji bez zapoznawania ich ze sposobami ich wykorzystania. Uczniowie byli przepełnieni wiedzą o tym, co minione, a nieprzygotowani do sprostania wyzwaniom przyszłości. Dewey zaproponował, aby system edukacyjny rozwinął metody rozwiązywania problemów. Jeśli uczeń nauczy się rozwiązywania problemów, to prawdopodobnie lepiej poradzi sobie w nieustannie zmieniającym się świecie.
Na bazie tego aspektu teorii Deweya powstał ruch edukacji progresywnej. Zamiast ćwiczyć dziecko w różnych dziedzinach, powinno ono zostać postawione w różnych sytuacjach, kiedy musi stworzyć metodę pokonania trudności, które przed nim się pojawiają. Dziecko nauczy się, jak dostosować się do swego otoczenia, opanuje wiele sposobów, które pomogą mu w rozwiązywaniu poważniejszych problemów świata społecznego, w którym musi żyć.
Ten rodzaj edukacji nauczy życia w demokratycznym społeczeństwie i wzmocni rozwój organizacji społecznych i politycznych tego typu. Społeczeństwo demokratyczne jest lepiej przystosowane do sprostania nowym wyzwaniom, do wprowadzania nowych rozwiązań, bowiem nie hołduje sztywnej, z góry przyjętej ideologii. Jest to w istocie system organizacji społeczeństwa, który jest otwarty na szukanie nowych środków do pokonywania trudności. Pomyślany został tak, aby się rozwijał, reagował na zmiany i adaptował się do nowych sytuacji. Uczeń nauczony rozwiązywania problemów będzie mógł być aktywnym uczestnikiem życia społeczeństwa, stosującym jego techniki do rozwiązywania nierozwiązanych kwestii, we współpracy z dużymi grupami społecznymi w ich wspólnym poszukiwaniu satysfakcjonujących sposobów radzenia sobie z przeszkodami utrudniającymi dobre funkcjonowanie tego społeczeństwa.
Pewna krytyka pragmatyzmu
Pomimo oczywistej siły pragmatyzmu oraz jego sukcesu w USA, kilku filozofów przeciwstawiło się tej teorii. Zaatako-
Pewna krytyka pragmatyzmu 473
wali podstawowe założenie pragmatyzmu dotyczące tego, co konstytuuje wiedzę prawdziwą, i postawili pytanie, czy rzeczywiście można oceniać idee w kategoriach tego, czy się sprawdzają czy nie. Na mocy czego wolno nam stwierdzić, że jakaś idea się sprawdziła? Rozważając przytoczony uprzednio przykład człowieka, który sądził, że sposobem na rozwiązanie jego trudności finansowych będzie obrabowanie banku, zauważyliśmy, że łatwo można dojść do wniosku, iż rozwiązanie to jest “słuszne", i nie można zaprzeczyć, że zdarzyć się mogą sytuacje, w których ono zadziała. Próbując poradzić sobie z tą anomalią, pragmatyści stwierdzali, że powinno się wziąć pod rozwagę nie tylko bezpośrednie konsekwencje, ale także skutki bardziej dalekosiężne. W odpowiedzi na to krytycy podkreślali, że nie można być do końca pewnym, czy jakaś idea się sprawdziła, bowiem skutków dalekosiężnych, mogących wydarzyć się w nieznanej przyszłości, nie sposób przewidzieć. W jakimś okresie idea może działać skutecznie, w innym nieskutecznie, by potem znów odnosić sukcesy. Trzeba by zatem czekać nieskończenie długo, aby móc ocenić konsekwencje danego przekonania i określić, czy się sprawdziło. Co więcej, taka ocena nie jest możliwa, jeśli nie istnieje jakieś kryterium, do którego można by się odwołać. Pragmatyści jednoznacznie odrzucają istnienie takich kryteriów. Co to znaczy, że coś “funkcjonuje", że coś się “sprawdza"? Czy ma się wówczas na myśli coś, co się sprawdza dla jednostki, dla danego społeczeństwa, dla ludzkości, czy może jeszcze coś innego? Potrzeba nam pewnej kompetencji moralnej, idei tego, co dobre, i tego, co złe, pożądane i niepożądane, jakiegoś pojęcia celów, aby wiedzieć, co znaczy powiedzieć, że coś się sprawdza lub nie. Pragmatysta chce, abyśmy również nasze etyczne dyskusje rozstrzygali w ten sam sposób, tzn. przez odwołanie się do wartości wymiennej; postrzega “dobro" jako synonim tego, co “się sprawdza", przez co odrzuca ważność wszelkich innych kryteriów i uniemożliwia rozstrzygnięcie, co się rzeczywiście sprawdza.
Ponadto, utrzymują niektórzy krytycy, mierząc funkcjonowanie danej idei satysfakcją, którą owe przekonania przynoszą ludziom, czynimy zarówno subiektywne idiosynkrazje, jak
474 Filozofia współczesna
i preferencje wobec prawdy i fałszu. Niektórym może podobać się twierdzenie, że księżyc jest zrobiony z zielonego sera, ale czy czyni to ten pogląd prawdziwym? Krytycy twierdzą, że pragmatyści mieszają ludzkie problemy i uczucia, które często stanowią element naszych postaw wobec rozmaitych idei, z merytoryczną zawartością samych idei oraz czynią z ludzkich “rozstrzygnięć" ostateczny cel wszelkich dociekań, zamiast szukać wiedzy obiektywnie prawdziwej.
W odpowiedzi na te zarzuty pragmatyści podkreślają, że nie istnieje sposób szukania prawdy lub fałszu teorii czy przekonań poza rozważaniem ich w kategoriach ich oddziaływania na ludzi, oraz że ich krytycy wprowadzają niezrozumiałe i sztuczne standardy nie mające nic wspólnego z rzeczywistymi problemami ludzkiego doświadczenia.
Filozofia analityczna (analiza filozoficzna) Czym jest filozofia?
Choć w cywilizacji Zachodu filozofuje się od dwudziestu pięciu wieków, właściwa istota filozofii wciąż jest przedmiotem dyskusji. Filozofia powstała jako osobliwa mieszanina naukowych, teologicznych, magicznych i etycznych “wyjaśnień" zwykłych i niezwykłych cech naszego świata. Myśliciele wczesno-greccy, tacy jak Tales, Heraklit, Anaksaagoras, Pitagoras i inni, uważali filozofię za coś, za co my uznajemy współczesną naukę. Zakładali, że dzięki refleksji filozoficznej odsłoni się przed nimi natura świata. Tales na przykład głosił pomysłową hipotezę dotyczącą fundamentalnej struktury wszechświata. Uważał, że wszystkie przedmioty są wariacjami jednego podstawowego składnika — wody. Bowiem woda, twierdził, jeśli sieją podgrzeje, staje się parą, a zatem wszelkie byty o naturze gazowej, takie jak atmosfera, mogą zostać opisane jako rozrzedzona woda; woda w jej stanie naturalnym jest płynem, a zatem wszystkie rzeczy płynne muszą być zbudowane z niej; po trzecie zaś, jeśli wodę się odpowiednio ochłodzi, staje się
Filozofia analityczna (analiza filozoficzna) 475
ciałem stałym — lodem. Wydaje się zatem wiarygodne, że wszystkie ciała stałe muszą być skondensowaną postacią wody. Tales, na podstawie minimalnej faktycznej wiedzy i dzięki refleksji, wysunął swoją hipotezę tłumaczącą gazowe, płynne i stałe cechy świata.
Jego następcy, posługując się w istocie tą samą metodą (tj. refleksją) głosili jeszcze śmielsze teorie. Na przykład Demokryt stworzył niedojrzałą wersję teorii atomistycznej około 2000 lat przed tym, gdy staranne badania naukowe mogły dostarczyć empirycznego potwierdzenia. Wraz ze wzrostem ludzkiej ciekawości świata oraz rozwojem wiedzy o nim wyjaśnienia stawały się coraz bardziej skomplikowane i coraz bardziej satysfakcjonujące. Z czasem badanie przyrody wyłączyło się z filozofii, co doprowadziło do powstania nowej dyscypliny, zwanej “nauką". Trzeba podkreślić, iż jest to stosunkowo nowe osiągnięcie. Jeszcze pod koniec XIX wieku uniwersyteckie wykłady np. z fizyki określano mianem “filozofii przyrody". Obecnie nauka została podzielona na mnóstwo subdyscyplin; każda nauka wybrała do intensywnego badania jakiś aspekt przyrody — fizyka zajmuje się naturą przedmiotów nieożywionych; botanika — roślinami, astronomia — ciałami niebieskimi itd. Pomimo zróżnicowania działań naukowych wszystkie stosują tę samą metodę: metodę zbyt złożoną, aby ją tu opisać, która jednak nie tylko stosuje refleksję na temat świata, lecz — co ważniejsze — angażuje również jego cierpliwą obserwację i eksperymentowanie. Głównym założeniem działalności naukowej jest to, że jedynie przez taką obserwację i eksperyment (jak również refleksję) możemy zdobyć adekwatną informację o cechach poszczególnych obiektów. Mówiąc krótko, wiedzę o świecie można zdobyć, jedynie stosując metodę naukową.
Dostları ilə paylaş: |