Historia filozofii



Yüklə 5,01 Kb.
Pdf görüntüsü
səhifə107/109
tarix26.11.2017
ölçüsü5,01 Kb.
#12759
1   ...   101   102   103   104   105   106   107   108   109

 
223
rzadziej jako logiczny, najrzadziej jako czysty nominalizm. 
„Nowa szkoła" była reakcją przeciw filozoficznemu maksymalizmowi średniowiecza, a w szczególności 
XIII wieku. Wiedziała, że pomniejsza wielki program filozoficzny przekazany jej przez tradycję. Ale 
wolała ograniczyć zakres nauki, byle osiągnąć wyniki niezawodne: to było jej minimalistyczne hasło. 
Te same idee naukowe, których broniła „nowa szkoła" średniowiecza, stały się główną treścią nauki 
nowożytnej. Już w XIV wieku okhamiści głosili zasady naukowe, które przyjęto uważać za pomysły 
Kopernika, Galileusza, Kartezjusza. Także odkrycia nowożytne miały związek z ich działalnością; 
traktaty geograficzne Piotra z Ailly były pono bodźcem dla Krzysztofa Kolumba i Ameriga Vespucci. 
I na polu filozofii, tak samo jak na polu nauki szczegółowej, ostatnia wielka szkoła średniowiecza 
torowała nowe drogi późniejszym czasom. Nowożytny empiryzm i krytycyzm zaczął się w Anglii w 
XVII wieku: tradycja Ockhama była tam jeszcze żywa i pisma jego były komentowane w kolegiach; 
Locke, pierwszy nowożytny empirysta, jeszcze je miał w programie studiów szkolnych. Jednakże 
najśmielsze pomysły okhamistów poszły w zapomnienie i po dziełach Autricourta, „średniowiecznego 
Berkeleya i Hume'a", zaginęła już była pamięć, gdy Berkeley na nowo przeprowadzał krytykę pojęcia 
substancji, a Hume krytykę pojęcia przyczyno w ości. Stało się to w XVIII wieku, który przez swe 
krytyczne dążności był pokrewny XIV wiekowi, tak samo jak XVII wiek był nowożytnym odpowied-
nikiem XIII wieku. A i najnowsza filozofia, począwszy od połowy XIX w., ma tendencje 
podobne do tendencyj XIV w.; obóz paryski w XIV w., ograniczający poznanie do zjawisk, był 
poprzednikiem nowoczesnego fenomenalizmu, a obóz oksfordzki, kładący nacisk na ekonomię myślenia, 
poprzednikiem pozytywizmu. 
 
ECKHART T MISTYCYZM XIV WIEKU 
 
Inny ważny prąd XIV wieku, mistycyzm, nie był taką nowością jak krytycyzm; wszystkie 
odmiany mistycyzmu miały przedstawicieli we wcześniejszych okresach średniowiecza. W XIV wieku 
zyskał on znów na znaczeniu: był wyrazem wzmożonego życia uczuciowego, którego nie zaspokajało 
intelektualne traktowanie zagadnień, a także wyrazem wzrastającego indywidualizmu, którego nie 
zaspokajały powszechne formy religii i który szukał osobistego stosunku do Boga. 
DWIE POSTACIE MISTYCYZMU. Zwolenników znalazły w XVI wieku obie zasadnicze postacie 
mistycyzmu: ascetyczna i spekulatywna. Pierwsza szukała tylko zbliżenia duszy do Boga, Boga zaś i 
duszę pojmowała wedle dogmatów wiary; druga przez owo zbliżenie duszy do Boga i przez spekulację 
pojęciową usiłowała samodzielnie poznać Boga i duszę. Pierwsza była mistyką prawowierną; 
zwolenników miała, jak dawniej, w krajach romańskich. Druga, spekulacja, odwodziła niejednokrotnie od 
prawowiernego poglądu na świat do uznania panteistycznej jedności Boga i duszy; mistyka ta znalazła 
zwolenników w krajach germańskich, głównie w Niemczech, i znana jest wręcz pod nazwą „mistyki 
niemieckiej". 
Romańską mistykę reprezentował Jan Gerson (1363 - 1429), słynny profesor i kanclerz Uniwersytetu 
Paryskiego, autor licznych dzieł filozoficznych, m. in. traktatu O zgodności metafizyki z logiką 
(Concordia metaphysicae cum logica) Teologii mistycznej (Theologia mystica). Był jednym z tych 
myślicieli, co chcieli i umieli godzić sporne stanowiska na drodze kompromisu. M. in. kompromisowo 
rozwiązywał spór scholastyków o naturę intuicyjnego poznania. I choć wyszedł z kół scholastycznych, 
chciał zapobiec jednostronności racjonalistycznej spekulacji scholastyków przez uzgodnienie jej z 
teologią mistyczną. Niegdyś już Hugon od św. Wiktora i Bonawentura łączyli mistykę ze scholastyką 
starego stylu; Gerson zaś był tym, który połączył ją z „nową szkołą", z ideami okhamistów. Zresztą 
korzystał z wiktorianów i Bonawentury, sam niewiele dodawszy istotnego; i tamci pozostali nadal 
szczytem łacińskiej mistyki. 
Samodzielniejszą rolę w XIV wieku i w ogóle w późnym średniowieczu odegrała mistyka niemiecka, 
której głównym przedstawicielem był Eckhart. 
ŻYCIE ECKHARTA. Jan Eckhart, zwany najczęściej „mistrzem" (Meister) Eckhar-tem, ok. 1260 - 1327, 
Niemiec z Turyngii, rycerskiego rodu, należał do zakonu kaznodziejskiego. Był nauczycielem w 
Paryskim Uniwersytecie (1302 i 1311 r.), a pod koniec życia w Strasburgu i w Kolonii (od 1314 r.). W 
przerwach między okresami nauczania sprawował wysokie urzędy w hierarchii: jako prowincjał Saksonii, 
a potem wikariusz generalny Czech. Przed śmiercią został oskarżony o błędne nauki; proces kanoniczny 
skończył się potępieniem 


 
224
28 jego twierdzeń, uznanych przez Kongregację papieską za błędne; potępiająca bulla papieska ogłoszona 
wszakże została dopiero po śmierci Eckharta w 1329 r. - Pisma, pozostawione przezeń, mają przeważnie 
postać kazań. 
POPRZEDNICY. Eckhart należał do tej samej linii rozwojowej, co Pseudo-Dionizy i Eriugena. 
Poprzedników swych znał: byli jednak raczej sprawdzeniem niż natchnieniem jego filozofii. Powoływał 
się na nich, podobnie jak na bardzo wielu innych filozofów patrystyki i scholastyki, ale dopiero w 
późniejszych utworach. Był mistykiem, ale też i uczonym, korzystającym z zasobów pojęciowych 
scholastyki; korzystał przede wszystkim z wielkich scholastyków własnego zakonu: z Alberta Wielkiego, 
którego wykładów słuchał może za młodu w Kolonii, oraz z Tomasza. Ale neoplatońskiej, idealistycznej 
tradycji dał przewagę nad arystotelesowską. Nie był zresztą pierwszym dominikaninem, który wszedł na 
drogę neoplatonizmu i mistycyzmu; poprzednikiem był mu w tym uczeń Alberta, Teodoryk z Freibergu. 
POGLĄDY ECKHARTA. 1. 
SPEKULACJE 

BOGU 

DUSZY
.
 
Spekulacje mające przygotować podłoże dla 
mistyki dotyczyły z natury rzeczy dwóch przedmiotów: Boga i duszy, których łączność była założeniem 
mistyki. Spekulacje te zaprowadziły Eckharta, jak tylu innych, na tory neoplatońskie. „Bóstwo" 
pojmował abstrakcyjnie, na wzór prajedni neoplatońskiej, nie nadając mu cech osobowości: osoby boskie 
były dlań tylko emanacją bóstwa, a jedynie pierwotne bezosobowe „bóstwo" stanowiło istotę Boga lub, 
jak mówił, Jego dno, źródło, korzeń, podstawę. 
Wszystkie istoty wyłoniły się z bóstwa. Dlaczego? Bo bóstwo musi tworzyć, „upowszechniać się", na 
tym właśnie polega jego boskość. Proces powstawania świata z Boga jest więc procesem koniecznym, 
dokonywanym bez specjalnego aktu woli; tak rozumiał to neoplatonizm, tak też zostało u Eckharta. 
Wszelki byt z Boga się wywodzi, jest boskiej natury. Wiodło to do panteizmu. Eckhart chciał jednakże 
panteizmu uniknąć. Wyjście znalazł - kosztem realności stworzenia; wszelki byt jest boskiej natury, ale 
nie stworzenie, bo ono nie jest realne. Mógł tedy twierdzić, że Bóg jest poza stworzeniem, mimo że 
wszelki byt jest boski. Świat materialny, cały czasowo-przestrzenny świat, jaki postrzegamy, jest „czystą 
nicością". Mistyczna spekulacja doprowadziła tedy Eckharta do immaterializmu. 
Natomiast dusza ludzka jest realna, bo jej „dno" jest boskiej natury. Niektóre jej władze należą 
wprawdzie do stworzonego świata, ale „dno" jej jest boskie, nie stworzone. A oto właśnie chodziło 
Eckhartowi: wykazanie boskości duszy było celem jego spekulacji. Jeśli dno duszy jest identyczne z 
Bogiem, to dusza może oglądać Boga. Jest w tym dostateczna podstawa dla mistyki. 
2. 
KONTEMPLACJA BOGA PRZEZ DUSZĘ
.
 
Wynik spekulacji Eckharta był taki: na dnie duszy jest sam 
Bóg i tam dusza może Go oglądać tak bezpośrednio, jak ogląda siebie. Możliwa jest więc kontemplacja 
mistyczna. Warunkiem jej jest tylko, by dusza: odwróciła się od rzeczy i skupiła w sobie, 2) odwróciła się 
nawet od swej przyrodzonej natury i skupiła się na swym „dnie", i 3) tam bezwolnie poddała się działaniu 
Boga. Nie przez czynne rozglądanie się poza sobą, lecz przez skoncentrowaną w sobie i bierną postawę 
osiągamy najdoskonalsze poznanie i możemy oglądać Boga. 
Wynikiem zaś oglądania Boga jest to, że dusza upodabnia się do Boga. Człowiekowi 
niepotrzebne są już wówczas prawa moralne, bo jego życie wewnętrzne samo ku dobru zdąża. Jedynie 
tedy do życia wewnętrznego ta filozofia mistyczna przykładała wagę: poznanie i cnotę uzależniała od 
wewnętrznego skupienia i nie ceniła wiedzy o zewnętrznym świecie ani zewnętrznych dóbr i 
zewnętrznych czynów. 
Panteistyczne utożsamienie Boga i duszy, idealistyczne rozumienie świata materialnego, mistyczne 
pojmowanie poznania i celu człowieka: wszystkie te idee były nienowe, ale rzadko znajdowały tak pełny 
wyraz jak u Eckharta. 
NASTĘPCY ECKHARTA. l. Mistyczną swą naukę Eckhart głosił w kazaniach wobec mas. 
Wypowiadana przez natchnionego kaznodzieję i nie w szkolnym, łacińskim, lecz w ludowym, 
niemieckim języku, oddziałała i trafiła do ludu. Była jednym z objawów potężnego prądu mistycznej 
religijności, który przebiegł Europę środkową w XIV w., opanował szerokie masy ludności i wyładował 
się w różnorodnych sektach i związkach „wspólnego życia" i „przyjaciół Bożych". 
Panteizm, uznający jedynie byt boski, i introspekcyjna postawa, wedle której byt ten można odnaleźć 
jedynie na dnie własnej duszy - i po Eckharcie pozostały właściwością niemieckiej mistyki. Ale jej 
przedstawiciele byli już nie tyle spekulatywnymi myślicielami, co praktykami-kaznodziejami: zwłaszcza 
dotyczy to bezpośrednich uczniów Eckharta, jak Jan Tauler ze Strasburga (1300- 1361) i ascetyczny 
Henryk Suso z Konstancji (1300- 1365), obaj z zakonu kaznodziejskiego. Spekulacje w duchu Eckharta 
snuł jeszcze nieznany autor Niemieckiej teologii (Eine deutsche Theologie), należący do frankfurckiego 


Yüklə 5,01 Kb.

Dostları ilə paylaş:
1   ...   101   102   103   104   105   106   107   108   109




Verilənlər bazası müəlliflik hüququ ilə müdafiə olunur ©www.genderi.org 2024
rəhbərliyinə müraciət

    Ana səhifə