213
naukowej.
Wiek XIV, który zaniedbał filozoficzne konstrukcje, rozwinął i autonomicznie potraktował
nauki specjalne, zwłaszcza przyrodnicze, jak fizyka i astronomia, a także ł humanistyczne, jak ekonomia.
W zakresie tych nauk scholastycy nowej szkoły dokonali rzeczy doniosłych: myśli, które uchodzą za
najważniejsze zdobycze nowoczesnej kultury, powzięli jeszcze na parę wieków przed Odrodzeniem.
5.
TRWANIE OKRESU
.
Okres, rozpoczęty w XIV w., trwał do końca średniowiecza, czyli do chwili,
kiedy Odrodzenie wysunęło swe nowe hasła. Trwał zatem przez dwa stulecia, do końca XV w.,
a tylko
we Włoszech przemiana nastąpiła wcześniej, już w pierwszej połowie XV w. Okres ten przeszedł dwie
fazy. Pierwsza połowa XIV w. była filozoficznie bujna i twórcza. Wtedy powstały nowe idee i
via
moderna stworzyła nie tylko podstawy, ale wyciągnęła z nich najradykalniejsze konsekwencje. Natomiast
koniec XIV w., a zwłaszcza w. XV był już czasem stagnacji:
nominalizm, niedawno jeszcze rewolucyjny
i żywy, przestał się rozwijać i stał się kanonem szkolnym, tak samo jak tomizm i skotyzm. W tym okresie
stagnacji Odrodzenie zastało scholastykę: to uczyniło jego triumf tak łatwym.
6.
ROZROST TERYTORIALNY
.
W ostatnim okresie scholastyki powstały liczne wszechnice i
środowiska naukowe, i terytorium, na którym uprawiano filozofię, rozszerzyło się wybitnie. Z początku
Paryż i Oksford były bez współzawodnictwa; ale w drugiej połowie XIV w. powstały ważne ośrodki
uniwersyteckie: Kolonia, Wiedeń,
Heidelberg, Praga czeska, Kraków. Do panujących dotąd w nauce
Francji i Anglii przyłączyły się kraje germańskie i słowiańskie. Dla Polski i dla Czech ostatni okres
scholastyki był pierwszym okresem filozofii. Włochy nie były w tej epoce czynnikiem twórczym; ale idee
stworzone w Paryżu i Oksfordzie dostały się do Włoch i tam, zwłaszcza w Padwie, przechowały się
długo.
7.
SZKOŁY
.
Końcowy okres średniowiecznej filozofii obejmował sześć głównych prądów. Z nich
cztery należały do
via antiąua: tomizm, skotyzm, awerroizm i augustynizm; krytycyzm zaś i mistycyzm
stanowiły
via moderna.
A) Tomizm miał w tym okresie wiele ośrodków
i wielu przedstawicieli, zwłaszcza wśród dominikanów.
Ośrodek najważniejszy miał w uniwersytecie w Kolonii, choć właśnie tam w XV w. pewna część szkoły
wypowiedziała się za doktryną Alberta Wielkiego i, jak on, wzmocniła czynniki neoplatońskie wobec
perypatetyckich.
B) Skotyzm miał również zastępy zwolenników, najwięcej wśród franciszkanów i początkowo najwięcej
w Anglii. Słynnymi jego przedstawicielami w początku XIV w., gdy kształtowały się nowe idee, byli
Franciszek de Mayronis (zm. 1325) i Tomasz Bradwardine (ok. 1290-1349).
C) Augustynizm miał również obrońców, między innymi oksfordzkiego franciszkanina, Jana Rodingtona,
który działał na początku XIV wieku.
D) Awerroizm łaciński pomimo zakazów nie wygasł. Szkoła awerroistów istniała przede wszystkim w
Paryżu, a poza tym w Oksfordzie i w Padwie. Paryska szkoła miała słynnego przedstawiciela w Janie z
Jandun (zm. 1328), który dał awerroizmowi zwrot jawnie antykościelny, a nawet antyreligijny, i
ostatecznie zmuszony był zbiec z Paryża i szukać schronienia na dworze walczącego z papiestwem
Ludwika Bawara. W Oksfordzie niektórzy
filozofowie, jak kardynał Fitz Ralph i karmelita Jan
Baconthorp (zm. 1346), usiłowali zbliżyć awerroizm do myśli chrześcijańskiej. Szkoła padewska, która
wydała między innymi Pawła z Wenecji, przetrwała najdłużej, aż po wiek XVII.
Dwie mniejsze szkoły - augustynistów i awerroistów - wielokrotnie zbliżały się do nowych prądów,
podczas gdy tomizm i skotyzm zostały zawsze typową
via antiąua.
E) Krytycyzm, prąd szeroki i wielorako rozgałęziony, miał najwpływowszego przedstawiciela w
Ockhamie.
F) Mistycyzm, który w tej epoce rozwijał się najbujniej w Niemczech, wydał przede wszystkim Eckharta.
Dwa ostatnie prądy wprowadziły nowe idee do filozofii średniowiecznej i będą rozważone szczegółowiej.
OCKHAM I KRYTYCYZM ŚREDNIOWIECZNY
Zaledwie w XIII w. scholastyczny sposób myślenia znalazł swój pełny wyraz, a już od początku
XIV w. rozpoczęła się przeciw niemu reakcja. Jeszcze w pełni średniowiecza przyszedł czas krytycyzmu.
„Nowa szkoła" wypominała „starej " jej pojęciowy realizm, jej dogmatyczne pojmowanie nauki, jej
abstrakcyjny tok rozumowania; sama zaś głosiła nominalizm, daleko idący sceptycyzm i intuicyjno-
empiryczny program badań. Był to ruch żywiołowy, który jednocześnie w wielu umysłach powstał i
szybko opanował główne środowiska filozoficzne, Paryż i Oksford. Najtypowszym i najwpływowszym
214
jego przedstawicielem był Ockham.
ŹRÓDŁA KRYTYCYZMU. Ruch ten, choć wystąpił gwałtownie, przygotowywał się dawno, acz
niewidocznie; zarodki jego istniały już wówczas, gdy stara scholastyka była w pełni rozkwitu. Nowy
nominalizm, empiryzm i sceptycyzm miały swe dawne źródła.
N ominął iż m miał starą tradycję, sięgającą przynajmniej XI w., i tylko na przeciąg XIII w. był wyparty
całkowicie przez realizm. Empiryzm miał w scholastyce tradycję uboższą, ale stalszą, bo nawet w XIII w.
nie została przerwana i w tym właśnie wieku wydała szkołę oksfordzką i swego najświetniejszego
przedstawiciela w osobie R. Bacona.
Sceptycyzm natomiast we wcześniejszym średniowieczu nie wystąpił nigdy w zdecydowanej postaci.
Jednakże już wtedy głoszone były idee, które, gdy moment odpowiedni nadszedł, stały się bodźcem i
argumentem sceptycyzmu. Idee te pochodziły z czterech źródeł:
1.
FILOZOFIA ARABSK
.
O
-
ŻYDOWSKA
skłaniała się do sceptycyzmu. Najpierw
a) przez awerroizm i
jego teorię podwójnej prawdy. Awerroiści twierdząc, że choć dowód jest po stronie rozumu, to prawda
jest po stronie wiary, odbierali wartość dowodom i dyskwalifikowali przez to rozum tak samo, jak to
czynili sceptycy. Również
b) ortodoksi arabscy stanowili skarbnicę dla sceptycyzmu, a najwięcej Algazel,
który umyślnie poniżał filozofię, by w wierze ukazać jedyne zbawienie. Wskazywał tedy, iż filozofia nie
daje dowodu dla prawd najważniejszych, jak ta, że Bóg jest niematerialny i że jest przyczyną świata;
kwestionował nawet samą zasadę przyczynowości, na której filozofia
opiera swe dochodzenia, boć Bóg,
jako wszechmocny, może postępować i wbrew tej zasadzie. Poglądy Algazela zreferował Majmonides i
przez jego pośrednictwo oddziałały na scholastykę.
2.
AUGUSTYNIZM
,
choć pozory przemawiają przeciw temu, szedł sceptycyzmowi również na rękę.
Jego podstawową doktryną był bowiem iluminizm, który w nadprzyrodzonym oświeceniu widział
warunek poznania prawdy; albowiem siły przyrodzone umysłu są niedostateczne do jej poznania. Toteż
sceptycy XIV wieku mogli powoływać się na myślicieli augustyńskiego prądu, na Bonawenturę,
Grosseteste'a, R. Bacona lub Henryka z Gandawy. A właśnie z tymi filozofami liczono się bardzo w
początku XIV wieku; w Paryżu wprawdzie przewagę miał Tomasz, ale w Oksfordzie największymi
powagami byli Grosseteste i Henryk. Duns Szkot wprawdzie porzucił iluminizm, ale na początku XIV
wieku znów odnowił go Rodington.
3.
ARYSTOTELIZM
także zawierał pewien czynnik, do którego mogli nawiązać sceptycy.
Arystoteles mianowicie od poznania, które daje pewność, odróżniał domysł, który obraca się jedynie w
sferze prawdopodobieństwa; opracował nie tylko teorię poznania - w
Analitykach, ale i teorię domysłu -
w
Topikach. Otóż na
Topiki i nie obowiązujący charakter rozumowań tam przedstawionych mogli
powoływać się sceptycy. Już wcześniejsi scholastycy odróżniali, zgodnie z owym podziałem
Arystotelesa, rozumowania pewne, które przeprowadzają dowód
(demonstrationes), i prawdopodobne,
które co najwyżej mogą przekonać
(persuasiones). Logika rozumowań prawdopodobnych była
od XIII
wieku uprawiana z zamiłowaniem; logiki tej - lub, jak ją nazywano, „dialektyki" - zaczęły ukazywać się
specjalne podręczniki. Nie pierwszy i nie oryginalny, ale najsławniejszy był podręcznik Piotra Hiszpana,
znany pod nazwą
Summulae; umiał on rozpowszechnić idee dialektyki i przez to stał się jednym ze
sprawców przewrotu filozoficznego, jaki dokonał się w XIV wieku. Przezeń zasmakowano w
swobodnych rozumowaniach dialektycznych i zaniedbano surowych przepisów
Analityk na rzecz luźnych
wzorów
Topik. Przy pomocy dialektyki każdą tezę można było ostatecznie jakimiś argumentami poprzeć,
nawet najdziksze sofizmaty (wymyślanie i dowodzenie sofizmatów stało się ulubionym ćwiczeniem
dialektycznym, jak niegdyś w epoce greckiej sofistyki). Zatarła się granica między twierdzeniami
pewnymi a wątpliwymi, między tymi, co są rzeczą niezawodnej wiedzy
(scibile),
a tymi, co jedynie są rzeczą domysłu
(opinabile) i wiary
(credibite). Teren dla sceptycyzmu był gotów.
4.
SKOTYZM
,
który przez swój ultrarealizm był najbardziej stanowczym przeciwieństwem nowych
dążeń, przygotował jednak sceptycyzm, a to głównie:
a) przez woluntaryzm teologiczny: wszystkie
prawdy zależne są od woli Bożej i byłyby fałszami, gdyby wola Boża była inna; łatwo stąd było
wyciągnąć wniosek, że pewność, jaką przypisujemy
naszej wiedzy, jest rzekoma;
b) Szkot zaczął
kwestionować dowodliwość twierdzeń teologicznych ; sceptycyzm teologiczny modernistów XIV w.
kontynuował tylko jego akcję.
Szkot torował drogi nie tylko sceptycyzmowi, ale i intuitywizmowi: był tym, który precyzyjnie oddzielił
poznanie intuicyjne od abstrakcyjnego. Ockham był bliższy Szkota niż Tomasza; nie przypadkiem
ewolucja scholastyki szła w tym porządku: od tomizmu do skotyzmu, a od skotyzmu dopiero do