Richard h. Popkin, avrum stroll zysk I s-ka wydawnictwo



Yüklə 4,33 Mb.
səhifə4/42
tarix06.05.2018
ölçüsü4,33 Mb.
#42551
1   2   3   4   5   6   7   8   9   ...   42

18

Etyka


rodzajów szczęścia. Podobnie Arystoteles nie zgadza się z Platonem w przypadku pytania, czy ludzie naprawdę zachowują się moralnie, jeśli nie do końca rozumieją sytuację. Dokonuje on ważnego rozróżnienia między działaniami “dob­rowolnymi", a tymi, które podjęte są “nie z konieczności", wskazując, że nie chwalimy i nie potępiamy kogoś, o kim wiemy, że nie rozumiał tego, co robił. Zachawani&-w pełni moralne wymaga moralnego zrozumienia,-które każdy może osiągnąć, skoro nie jest to czysto intelektualne rozumienie absolutnych prawd moralnych, lecz rodzaj mądrości praktycz­nej i świadomości potrzeby umiaru, który opisaliśmy.

Co więcej, Arystoteles nie zgadza się z Platonem, że znajomość dobra zawsze prowadzi do cnotliwego zachowania. Reprezentuje on bardziej realistyczny pogląd na ludzką naturę, wprowadzając do rozważań etycznych pojęcie słabości moralnej lub braku samokontroli. Przedstawia on, podobnie jak później św. Paweł, zło, którego nie czynilibyśmy, a czynimy, i dobro, które mogliby­śmy czynić, ale nie czynimy. Wiedza o tym, co powinniśmy robić, musi być dopełniona samodyscypliną, bez której nie wiedzieliby­śmy, co robimy. Zbyt łatwo zwodzą nas przyjemności innych form zachowania. Przeto musimy już za młodu kształtować dobre przyzwyczajenia, aby rozumiejąc znaczenie “złotego środka", posiadać taką samokontrolę, by go przestrzegać.



Arystoteles jest jednym z pierwszych wielkich filozofów zdro­wego rozsądku w podejściu do kwestii etycznej. W przeci­wieństwie do Platona, który narzuca wszystkim sztywne wy­mogi, nawet wbrew ich skłonnościom, pragnieniom, standar­dom życiowym, temperamentom itd., Arystoteles jest o wiele mniej rygorystyczny. Jest to widoczne w jego doktrynie przy­jemności. Arystoteles odrzuca pogląd, że przyjemność jest cał­kowicie zła. Utrzymuje on, że nie można być szczęśliwym bez żadayca^rzyjemności w życiu; wyraża to jego sławny epigram: Nikt nie może być szczęśliwy, cierpiąc.

Pomimo że Arystotelesowskie poglądy etyczne zawierają elementy zdrowego rozsądku, jednak nie są wolne od pewnych trudności, które zaraz rozważymy.



Hedonizm: filozofia Epikura

Krytyka Arystotelesa

Ogólnie rzecz biorąc, wydaje się słuszne postępowanie po­między skrajnościami, istnieją jednak sytuacje, w których ta rada się nie sprawdzi. Na przykład, nie ma drogi pośredniej między spełnieniem obietnicy a nie spełnieniem jej. Człowiek, który dotrzymuje obietnicy, jest dla nas moralny, a niemoralny, gdy ją zrywa (chyba że istnieją jakieś nadrzędne okoliczności). Najważniejsze w takiej sytuacji jest to, że nie istnieje środek — albo dotrzymuje się obietnicy albo nie. To samo dotyczy mówienia prawdy — albo mówi się prawdę, albo nie i tu również doktryna środka nie ma zastosowania. Cnoty takie, jak słowność i prawdomówność da się lepiej zanalizować z Pla­tońskiego punktu widzenia: wydają się cnotami absolutnymi, nie relatywizowanymi do różnych ludzi i sytuacji, jak na przykład cnota dzielności (która jest środkiem pomiędzy bra­wurą a tchórzostwem).

Drugą i może istotniejszą cechą tej doktryny jest to, że Arystoteles przede wszystkim proponuje filozofię umiaru. Utrzy­muje on, że szczęście będzie rezultatem zachowywania się z umiarem. Jest to prawdą tylko w niektórych przypadkach, ponieważ istnieją sytuacje, w których jedynie zachowanie bez umiaru jest właściwe. Osoba namiętna i romantyczna uzna zachowanie umiarkowane za niewłaściwe. Nie można być szczęśliwym, kontrolując się w każdej sytuacji życiowej. Dla ludzi o takim temperamencie etyka Arystotelesa nie jest pocią­gająca; rozkwit filozofii romantycznej można uznać za krytykę Arystotelesowskiego sposobu życia.

Hedonizm: filozofia Epikura

Jak wykazaliśmy, Platon utrzymywał, że dobre życie nie jest w żaden sposób powiązane z przyjemnością. Arystoteles wy-pośrodkował tę doktrynę. Chociaż zaprzecza, że dobre życie jest tożsame z życiem przyjemnym, to dodaje też, że przyjem­ność musi być w pewien sposób składnikiem szczęścia. Epikur



20

Etyka


zaprezentował typ filozofii, który przetrwał do dziś. Poglądy jego określa się mianem hedonjzmu, doktryny, według której przyjemność jest jedynym dobrem. Wpływ jego filozofii można dostrzec choćby w tym, że język angielski wciąż operuje słowem “epicure" (smakosz). Podobnie jak wiele słów, również współ­czesne konotacje słowa “epicure" nie oddają dokładnie filozo­fii, którą głosił Epikur. Epikurejczyk jest obecnie uważany za smakosza, osobę, której główna rozkosz polega na kosztowa­niu wymyślnie przyrządzonych dań i rzadkich win. Sam Epikur jednak cierpiał z powodu kłopotów żołądkowych i nigdy nie był smakoszem (“epicure"). Jadł skromnie, pił rzekomo tylko wodę i żył w bardzo wstrzemięźliwy sposób.

(W jego pismach znajdują się m.in. takie zdania: “Żyjąc

0 chlebie i wodzie, przyjemności ciała wywołują we mnie grozę,
gardzę luksusowymi rozkoszami, nie ze względu na nie, ale na
niewygody z nimi związane").

Filozofia etyczna Epikura polega głównie na nawoływaniu do życia w umiarze, ale z przyjemnością. Uważa on przyjemność za dobro, ale jest również świadom, że zbyt usilne uganianie się za przyjemnością może wywołać cierpienie. Jeśli człowiek wypije zbyt dużo, to następnego dnia będzie cierpiał na ból głowy

1 żołądka. Odpowiednim sposobem życia jest żyć przyjemnie,


ale bez niepożądanych efektów takiego życia.

Filozofia Epikura może być uważana za zbiór wskazówek umożliwiających osiągnięcie przyjemności oraz uniknięcie cier­pienia. Życie przyjemne, które prowadzi jednak do cierpienia, Epikur uważa za złe. Ze względu na to, że niektórym przyjem­nościom zawsze towarzyszy cierpienie, Epikur dzieli przyjem­ności na związane z bólem i wolne od niego, przy czym jedynie ostatnie uważa za dobre. Pierwsze nazywa dynamicznymi, a drugie pasywnymi. Na przykład miłość cielesna jest złem, ponieważ towarzyszy jej wyczerpanie, wyrzuty sumienia i przy­gnębienie. Innymi przyjemnościami dynamicznymi są: żarłocz­ność, sława związana z piastowaniem publicznego stanowiska, pijaństwo i małżeństwo. Wszystkie one są złem, gdyż towarzy­szy im ból: żarłoczność prowadzi do niestrawności, sława wiąże się ze stresem, pijaństwo z bólem głowy, chorobą itd. W rezul-



Hedonizm: filozofia Epikura 21

tacie Epikur opowiadał się za życiem ascetycznym (jakie sam prowadził). A to z tego powodu, że według niego lepiej unikać cierpienia, niż poszukiwać przyjemności, która wywołuje cier­pienie. Z drugiej strony, przyjaźń jest przyjemnością pasywną. Nie towarzyszy jej cierpienie i dlatego Epikur ją pochwala.

Hedonizm jako doktryna filozoficzna ma dwie formy. Pier­wszą można nazwać hedonizmem psychologicznym a drugą hedonizmem etycznym. Hedonizm psychologiczny utrzymuje, że ludzie w swoim życiu dążą tylko i wyłącznie do przyjemności. Wszelka działalność, wedle tej teorii, jest skierowana ku osiąga­niu przyjemności i unikaniu cierpienia. Eudoksus, znany grecki matematyk współczesny Arystotelesowi, głosił taki właśnie pogląd. Arystoteles mówi o nim:

Eudoksus uważał przyjemność za najwyższe dobro, ponie­waż pojął już wszystko, zarówno racjonalnie, jak i nierac­jonalnie, a dążąc do niej, dowodził, że skoro wszystko, co jest wybierane, musi być dobre i, co więcej, najlepsze, to fakt, że wszyscy wybierają to samo, dowodzi, że jest to najlepsze dla wszystkich: “Każdy", powiada, “znajduje to, co dla niego dobre tak samo, jak znajduje się ulubione danie, zatem to, co jest dobre dla wszystkich, czego wszyscy szu­kają, jest ich najwyższym dobrem".

Epikur jest ogólnie interpretowany jako hedonista psycho­logiczny. Wierzył, że w życiu codziennym wszystko motywuje się próbą osiągnięcia przyjemności: czyż ludzie nie starają się o bogactwo, sławę, rozkosze zmysłowe, ponieważ osiągnięcie ich daje przyjemność?

Epikur jast także hedonista etycznym (przy pewnych istot­nych zastrzeżeniach). Hedonizm etyczny jest poglądem głoszą­cym, że ludzie nie tylko poszukują przyjemności, ale nawet powinni to robić, skoro sama przyjemność jest dobrem. Oczywiś­cie hedonizm psychologiczny nie warunkuje hedonizmu etycz­nego. Można przyjąć jedną doktrynę, nie przyjmując drugiej. Na przykład, można być przekonanym, że ludzkie działania są motywowane poszukiwaniem przyjemności, ale równocześnie



22

Etyka


można wierzyć, że nie powinno się jej szukać. Jest to, ogólnie mówiąc, pogląd Epikura. Stwierdza on, że nawet jeśli ludzie są motywowani osiąganiem przyjemności, to i tak niektórych przyjemności należy unikać. Z drugiej strony, wedle Epikura, pewne przyjemności, jak przyjaźń, rozmowy o filozofii itd., powinno się kultywować, ponieważ dobre życie polega na ich osiąganiu. W konsekwencji można stwierdzić, że przyjął on zmodyfikowaną formę hedonizmu etycznego, obstając równo­cześnie przy psychologicznej wersji tej teorii.

Krytyka hedonizmu

Hedonizm jest złożoną filozofią moralną składającą się co najmniej z dwóch teorii: psychologicznej i etycznej. Zadaniem hedonizmu psychologicznego jest możliwie prawdziwy opis motywacji ludzkich działań w życiu codziennym. Zgodnie z tym podejściem, każde świadome działanie jest umotywowa­ne poszukiwaniem przyjemności. Czy ktoś jest pustelnikiem, czy też człowiekiem żądnym sławy, w obu przypadkach — z punktu widzenia hedonizmu psychologicznego — główną motywacją jest osiągnięcie przyjemności. Z drugiej strony, hedonizm etyczny przekracza podejście psychologiczne, głosi on, że ludzie powinni poszukiwać przyjemności, gdyż ostatecz­nie jest ona jedyną rzeczą posiadającą wartość w sobie.

Obydwa aspekty hedonizmu zdają się być wiarygodne nie tylko dla każdego czytelnika, ale również dla profesjonalnych myślicieli. Spróbujmy pokazać bardziej szczegółowo, dlaczego tak jest, omawiając najpierw hedonizm psychologoiczny. Teoria ta próbuje dostarczyć jednego wyjaśnienia dla każdego moż­liwego typa świadomych lub dobrowolnych działań człowieka. Znalezienie najbardziej ogólnego wyjaśnienia grupy zjawisk, zwłaszcza wyjaśnienia najprostszego, jest źródłem zadowolenia wszystkich myślicieli. Hedonizm psychologiczny próbuje go właśnie dostarczyć. Rozważmy pewien rodzaj świadomego zachowania. Dlaczego ludzie coś robią? Odpowiedź jest zawsze taka sama — bo poszukują przyjemności. W tym miejscu


Hedonizm: filozofia Epikura 23

możemy wspomnieć o znanej filozoficznej dystynkcji, która może potwierdzić hedonizm psychologiczny. Dystynkcja ta nosi różne nazwy; najbardziej znaną jest dystynkcja środka i celn. Istotą jej jest to, że niektóre rzeczy nie mają wartości w sobie, ale są wartościowe, ponieważ umożliwiają nam osiąg­nięcie pewnych celów. Z drugiej strony, istnieją rzeczy, które mają wartość w sobie. Są one, jak powiadają filozofowie, wewnętrznie wartościowe. Cenimy je nie dlatego, że pozwalają nam osiągnąć coś innego, ale ze względu na nie same. Sama gimnastyka, na przykład, nie stanowi wartości, ale gimnas­tykując się, stajemy się zdrowsi, a to jest wartością samą w sobie. W świetle powyższej dystynkcji, gimnastyka jest war­tościowa jako środek, podczas gdy zdrowie jest wartościowe jako cel. Stanowisko psychologicznego hedonisty wyraża się w twierdzeniu, że ostatecznym celem, ku któremu skierowana jest wszelka działalność, jest przyjemność; takie rzeczy jak sława, bogactwo, sukces są jedynie środkami do tego celu. Tak więc każde świadome ludzkie postępowanie można wyjaśnić, mówiąc, że jego ostateczną lub podstawową motywacją jest przyjemność — jest to cel wszelkich starań. Hedonizm psycho­logiczny stał się teorią atrakcyjną zarówno dla filozofów, jak i ogółu ludzi, dlatego też miał niebagatelny wpływ na całą historię myśli Zachodu.

Ta część hedonizmu, interpretowana jako czysto naukowe wyjaśnienie świadomego zachowania, nie jest w stanie przeciw­stawić się dzisiejszym badaniom naukowym. Psychologowie zgadzają się z tym, że często motywacją ludzkich działań jest przyjemność, ale podkreślają, że nie jest tak w każdym przy­padku. Chociaż niektórzy próbują osiągnąć bogactwo jako środek do przyjemności, to po pewnym czasie uznają jednak zdrowie za cel sam w sobie. W języku psychologicznym stają się oni “zafiksowani" na zachowanie zdrowia, nie zważając na możliwość czerpania z niego przyjemności. Psychologowie wy­kazują, że ci ludzie są tak silnie motywowani pieniędzmi, iż mogą odrzucić przyjemność, która przeszkadzałaby w ich zdo­byciu. Przyjemność jest dla nich bezwartościowa. Wszyscy słyszeliśmy o ludziach żyjących w nędzy, pomimo fortuny

24

Etyka


ukrytej w materacu. Zdobywanie pieniędzy, a nie przyjemność, jest dla nich celem — i z tego powodu psychologowie twierdzą, że nie można uznać hedonizmu psychologicznego za trafne ujęcie wszelkich świadomych motywacji ludzkich.

Niestety, hedonizm psychologiczny nie jest prostą teorią naukową i nie może być zwyczajnie odrzucany na podstawie ostatnich odkryć naukowych. Można to zauważyć, rozważając ustosunkowanie się hedonistów do przedstawionych wyżej za­rzutów. Utrzymują oni, że np. skąpiec osiąga przyjemność, gromadząc pieniądze. Skąpiec rezygnuje po prostu ze zwykłych środków osiągania przyjemności takich, jak życie w luksusie, wykwintne jedzenie itd. Wszystko, co robi, dowodzą hedoniści, jest jedynie ograniczaniem środków służących przyjemności na rzecz gromadzenia pieniędzy. Pieniądze nie są celem samym w sobie — są raczej podstawowym środkiem do osiągania przyjemności; ale to przyjemność jest nadal tym, o co się skąpiec stara.

Wobec tego teoria ta zostaje usuwana z przestrzeni nauko­wej weryfikacji. Staje się ona bardziej filozoficznym niż nauko­wym problemem, ponieważ nie bierze pod uwagę faktów, które mogłyby odpowiedzieć na jej pytania. Przy tego typu inter­pretacji hedonizm psychologiczny można wciąż jeszcze rozpat­rywać na gruncie filozoficznym. Jeśli jakaś teoria nie może być obalona przez fakty, to traci ona swą moc wyjaśniającą. Staje się prawdziwa “z definicji", ale nie odnosi się już do świata w ten sposób, w jaki odnoszą się teorie prawdziwie naukowe, ponieważ jej prawdziwość lub fałszywość nie wynika z faktów. Wówczas można ją odrzucić, ponieważ nie ma ona zdolności dostar­czania zadowalającego wyjaśnienia faktów. Określa ona przy­jemność jako to, czego ludzie pragną, zakładając, że motywacją wszystkich jest pragnienie przyjemności, a to stwierdzenie jest niczym innym jak tautologią — wszyscy ludzie są motywowani pragnieniem tego, czego pragną. Stała się niepodważalną, sta­jąc się trywialną — tj. nie jest warta obalania.

Hedonizm etyczny, w przeciwieństwie do hedonizmu psycho­logicznego, można podzielić na dwie części, które da się ująć jako odpowiedzi na pytania: (1) Czym jest dobre życie dla ludzi? (2) Jak powinno się zachowywać? Odpowiedzi, wedle


Hedonizm: filozofia Epikura 25

hedonizmu etycznego, głoszą, że dobre życie polega na życiu_ przyjemnym oraz że należy działać tak, aby osiągnąć przyjem-,,, noŚŁ Spróbujmy przeanalizować te odpowiedzi.

Wykazaliśmy już, że Epikur, twórca hedonizmu, dowodził, iż niektórym przyjemnościonxmDŻe.iowa|zyszyć cierpienie lub że mogą one je wywołać. Na przykład, używanie kokainy daje" przyjemność, ale jej nadużywanie może doprowadzić do fizycz­nej i psychicznej degeneracji. Okazuje się zatem, że niektóre przyjemności są złem i nie można tak po prostu zgodzić się z tym, że dobre życie jest identyczne z życiem przyjemnym. Epikur starał się uniknąć tej trudności, znajdując przyjemności, które nie mają bolesnych konsekwencji. Dowodził, że przyjem­ności te konstytuują dobre życie. Jednakże nie da się ich osiągnąć, skoro nawet przyjaźni, którą uznał za przyjemność pasywną, może czasami towarzyszyć męka. Na przykład, kiedy umiera przyjaciel, to cierpimy z rozpaczy.

Drugim sposobem obrony poglądu, że przyjemność jest dobra, jest ujęcie jej jako takiej, która sama w sobie nigdy nie jest zła; zatem nawet przyjemność z zażywania kokainy byłaby dobra. Złe są jedynie bolesne konsekwencje. Na przykład, jeśli wynaleziono by narkotyk eliminujący bolesne konsekwencje zażywania kokainy, to któż zaprzeczy, że płynąca stąd przyje­mność byłaby dobra?

Ta obrona jest logicznie bezsporna, ale niesie trudności praktyczne, które rodzą wątpliwość, czy porady hedonizmu etycznego da się zastosować w życiu codziennym. W istocie nie zawsze można oddzielić działania o bolesnych konsekwencjach od działań przyjemnych. Zażywanie kokainy jest z pewnością przyjemne, ale w rezultacie bolesne. Zalecanie poszukiwania przyjemności, jak to czynią hedoniści etyczni, jest zazwyczaj tożsame z zalecaniem poszukiwania cierpienia, skoro często nie można ich rozdzielić. Hedonizm etyczny powinien czasami odradzać wyłączne dążenie do przyjemności, skoro następuje po nich cierpienie, dlatego też jego praktyczny efekt wydaje się niezgodny z teorią.

Na koniec rozważmy pogląd, który głosi, że ludzie powinni zachowywać się tak, aby osiągnąć szczęście. Na pierwszy rzut



26

Etyka


oka on również wydaje się wiarygodny, ale dalsza analiza ukazuje, że narusza on nasze wspólne przekonanie o tym, jak powinniśmy się zachowywać. Rozpatrzmy następujący przypa­dek: żołnierz ma obowiązek pilnowania ważnego posterunku. Zmuszony jest do monotonnego chodzenia tam i z powrotem. Jest upalna noc. Z pewnością przyjemnie byłoby opuścić pos­terunek i udać się do baru na zimnego drinka. Większość ludzi powiedziałaby, że jeśli z tego powodu opuści posterunek, to postąpi źle. Jeżeli żołnierz powie, że postąpił, jak powinien, gdyż szukał przyjemności, to zostanie wyśmiany. Wszyscy odczuwamy, że powinniśmy działać tak, by osiągać przyjem­ność, ale wiemy, że nie zawsze można. Mając zobowiązania, powinniśmy zawsze je spełniać, nawet jeśli nie jest to przyjem­ne. Powyższe zastrzeżenie wykazuje, że hedonizm etyczny in­terpretowany jako teoria systematyczna nie jest w stanie adek­watnie wyjaśnić ludzkiego zachowania w społeczeństwie.

Hedonizm, choć teoretycznie interesujący, wydaje się prze­czyć naszym zwykłym wyobrażeniom o tym, co decyduje o zachowaniu moralnym. Czy mamy jakieś zastrzeżenia co do moralności playboya? Nie zarzucamy mu po prostu dążenia do powierzchownych przyjemności, ale ogólnie, że przyjemność nie jest jedyną rzeczą, o którą powinien zabiegać. Przeciętny człowiek w kwestii rozumienia przyjemności jest bardziej arys-totelikiem niż epikurejczykiem. Wydaje mu się, że przyjemność jest czasami wartościowa i że nie ma życia szczęśliwego bez przyjemności; natomiast naukę o przyjemności jako jedynym wartościowym celu odrzuca, ponieważ jej rady są nie do przyjęcia.



Cynizm

Mówiliśmy o Platońskiej, Arystotelesowskiej i Epikurejskiej filozofii etycznej, które powstały w izolacji od ówczesnych warunków społecznych. W wielu twierdzeniach tego rodzaju abstrakcja jest użyteczna; ale równocześnie należy podkreślić, że filozofie moralne są najczęściej wytworami swoich czasów.



Cynizm 27

Nie uwzględniając tego faktu, nie wyjaśnimy atrakcyjności tych teorii dla tak wielu ludzi. To, co na ogół ludzie uświadamiają sobie mgliście, wielkie filozofie, zwłaszcza moralne, wyrażają jasno i dobitnie. Dotyczy to szczególnie cynizmu i stoicyzmu, których powszechna atrakcyjność nie może być w pełni zro­zumiana bez znajomości warunków społecznych, z których wyrosły. Do pewnego stopnia jest to również prawda hedoniz-mu. Kiedy ludzi spotyka wielkie nieszczęście, sięgają oni po przyjemność, która zapewnia im w jakimś stopniu poczucie bezpieczeństwa. Hedonizm usprawiedliwia ich postępowanie i dlatego jest atrakcyjny. Hedonizm może być traktowany jako filozofie wyrastająca z rozpaczy.

Ogólnie mówiąc, cynizm i stoicyzm, podobnie jak hedonizm, to filozofie pocieszenia. Oferują one jednak inną radę niż dążenie do przyjemności jako słusznego celu w życiu. Roz­ważmy, dlaczego powstały w tamtym czasie i jakiego rodzaju odpowiedzi dają na stałe pytania: Czym jest dobre życie dla ludzi? i Jak ludzie powinni się zachowywać?

Ludzie reagują na przeciwności losu w bardzo różny sposób. Nie potrafią im sprostać, zwalczają je, uciekają przed nimi, akceptują je itd. Dla każdego typu zachowań istnieje odpowie­dnia, uprawomocniająca teoria etyczna. Kwietyzm, na przy­kład, jest orientalną filozofią etyczną, która doradza akceptację i poddanie się przeciwnościom, hedonizm będzie sposobem ucieczki przed nimi, utylitaryzm — przeciwstawieniem się im. Wszystkie teorie etyczne powstają w wyniku niezadowolenia ludzi z życia osobistego albo ze świata, w którym żyją. Kiedy człowiek jest zadowolony z życia, to nie będzie się starał niczego zmieniać. Jaki sens miałoby zmienianie czegokolwiek? Natomiast w przypadku niezadowolenia będzie próbował zmienić warunki życia, czyli zwalczać niedogodności lub ucie­kać przed nimi. Również filozofowie rozwijają teorie moral­nego postępowania tylko w przypadku niezadowolenia z ludz­kich zachowań.

Dotyczy to zwłaszcza cynizmu. Jest on moralną filozofią tych, których życie straciło sens z powodu upadku zasad moralnych. Ten upadek zaczął się wraz ze zmierzchem

28

Etyka


greckiego miasta-państwa (biorąc pod uwagę częste wojny pomiędzy Spartą a Atenami czy Spartą a Koryntem, które przyniosły olbrzymie straty w ludziach i nieodwracalne zniszcze­nia) i został przyspieszony przez zamieszanie towarzyszące upadkowi imperium aleksandryjskiego. Kiedy załamały się instytucje społeczne, ludzie poszukiwali ratunku dla siebie, a cynizm go umożliwiał. Utrzymywał, że wszelkie wytwory cywilizacji są bezwartościowe — rząd, własność prywatna, mał­żeństwo, religia, niewolnictwo, luksus i wszystkie pozorne przyjem­ności zmysłowe. Ratunek można znaleźć porzucając społeczeństwo i wracając do prostego życia do życia ascetycznego.

Wcześni cynicy, jak Diogenes, praktykowali skromne i na­wet nędzne życie do tego stopnia, że upodabniali się do zwierząt. W rzeczywistości, słowo “cynik" pochodzi od grec­kiego “kunos", które znaczy “podobny psu" (w języku angiel­skim występuje wyraz pokrewny — “canine", czyli “psi").

Diogenes, na przykład, żył w beczce i wyrzekł się wszelkich zbytków — ubioru, pożywienia, higieny osobistej itd. Istnieje znana opowieść o nim i Aleksandrze Wielkim, wówczas naj­większym władcy świata. Aleksander złożył wizytę Diogeneso-wi i spytał, czy jest coś, co mógłby dla niego zrobić, by poprawić mu nędzne warunki. Diogenes odpowiedział rzeko­mo: Tak, możesz odsłonić mi światło, bym widział słońce.

Cynicy utrzymywali, że świat jest z gruntu zły; aby żyć poprawnie, ludzie muszą wyrzec się uczestnictwa w nim. Nawet jeśli żyje się własnym życiem, to zwykle poświęca sieje osiąga­niu dóbr świata — pieniędzy, domu, cennych ubrań itd. Wszys­tkie te rzeczy są również nietrwałe — jeśli ufamy, że szczęście polega na ich posiadaniu, to daliśmy się ponownie zwieść. Konsekwentnie, trzeba się obyć bez wszelkiej powierzchow­ności czy to prywatnej, czy publicznej. Jeśli można znaleźć ratunek w świecie, to trzeba go znaleźć w sobie — na tym polega cnota. Tak więc cynicy głosili wyrzeczenie się dóbr świata, próbując przez to wykazać, że ignorując takie powierzchow­ności, możemy pozbyć się lęku. (Wykażemy później, że o wiele bardziej sofistyczna wersja tej teorii występuje w filozofii Spi-nozy, a ważne jej elementy powtarza stoicyzm).


Cynizm 29

Interesujące jest jak słowo “cyniczny" nabrało współczes­nego znaczenia. Wyrzeczenie się powierzchownych dóbr pocią­ga za sobą odrzucenie innych ludzi, co w efekcie oznacza całkowitą obojętność i brak uczucia dla innych. Jakkolwiek wcześni cynicy — Diogenes i Antystenes — wiedli moralne i proste życie w skrajnej skromności, to następni wykorzys­tywali tę naukę dla korzyści osobistych. Pożyczali pieniądze i żywność od przyjaciół, a gdy nadszedł czas zwrotu pożyczki, stosowali naukę o obojętności. Ludzie stopniowo dochodzili do wniosku, że doktryna ta jest stosowana nieszczerze i na wyrost — w ten sposób słowo “cynik" nabrało współczesnego znaczenia.

Daje się zauważyć, że cynizm był pierwotnie doktryną antyspołeczną. Nie wykazywał, jak ludzie mogą być szczęśliwi jako istoty społeczne, proponował natomiast sposoby osiąga­nia indywidualnego ratunku. W ten sposób znacznie przyczynił się do filozoficznego podważania standardów społecznych, dowo­dząc, że tylko indywidualna cnota ma podstawową ważność. Taka postawa pogłębiła chaos moralny świata antycznego po upadku imperium aleksandryjskiego.

Cynizm jest nie tylko antyspołeczny, ale zapowiada również ascetyzm. Nie godząc się z tym, że posiadanie dóbr świata jest wartościowe, stał się prekursorem ascetyzmu, który znakomi­cie zobrazował Anatol France w swej powieści Thais. Przed­stawił on ludzi żyjących samotnie i w nędzy na pustyni egips­kiej, którzy pościli, sypiali bez posłania i wystawiali się na fizyczne i psychiczne tortury.

Cynizm, jako filozofia, nie tylko wpływał na przeciętnych ludzi, ale był też znaczącym czynnikiem rozwoju wczesnej filozofii chrześcijańskiej. Tak też mnich wydaje się spełniać postulaty cynizmu: wiedzie proste, skromne, klasztorne życie, unikając dóbr ziemskich — jak małżeństwo, powiększanie prywatnej własności, sława — aby rozwijać charakter i wyrzec się świata dla nieskrępowanego oddania się Bogu. Głoszone przez cynizm wyrzeczenie się świata w istotny sposób wpłynęło na model życia podjęty przez religie pietystyczne, np. chrze­ścijaństwo.


Yüklə 4,33 Mb.

Dostları ilə paylaş:
1   2   3   4   5   6   7   8   9   ...   42




Verilənlər bazası müəlliflik hüququ ilə müdafiə olunur ©www.genderi.org 2024
rəhbərliyinə müraciət

    Ana səhifə