13
PIERWSZY OKRES FILOZOFII STAROŻYTNEJ (DO V W. P. CH)
1.
CHARAKTER OKRESU
.
Był to typowy okres powstania i rozwoju: zaczął się od
najskromniejszych początków, od nielicznych zagadnień i niewyraźnych pojęć, i stopniowo powiększał
ich zapas i precyzję. Zakres filozofii tego okresu był jeszcze ograniczony; ze względu na temat była to
filozofia prawie wyłącznie kosmologiczna, tj. zajmowała się kosmosem, zewnętrzną przyrodą; inne
zagadnienia - psychologiczne, epistemologiczne, estetyczne, etyczne - jeśli traktowała, to tylko ubocznie.
Dla prostych swych zagadnień próbowała różnych rozwiązań, aż wyczerpała bez mała
wszystkie swe
możliwości.
Filozofia pracowała wówczas sama, bez pomocy ze strony nauk szczegółowych, które nie były jeszcze
uformowane. Co więcej, musiała te nauki zastępować; nie tylko wynajdywała ogólne zasady, ale
jednocześnie musiała stosować je do wyjaśniania najszczegółowszych zjawisk, zwłaszcza tych, które
najbardziej niepokoiły pierwotnego człowieka: astronomicznych i meteorologicznych.
2.
OŚRODKI FILOZOFII
.
Filozofia powstała na przełomie VII i VI w. p. n. e., nie w macierzystej
ziemi greckiej, lecz w koloniach, mianowicie w koloniach jońskich na wybrzeżach Azji Mniejszej. W
drugiej zaś połowie VI w., mniej więcej w trzecim pokoleniu filozofów, ośrodek filozofii przeniósł się ze
wschodnich kolonii do zachodnich, do Italii południowej (tzw. Wielkiej Grecji) i Sycylii, gdzie panowały
plemiona doryckie. Przyczyny tej zmiany były natury zewnętrznej: to wojny perskie spowodowały
zniszczenie miast jońskich, przerwały rozkwit naukowy Jonii i zmusiły do szukania nowego środowiska
dla nauki.
Były tedy dwa ośrodki w pierwszym okresie filozofii greckiej i już starożytni historycy rozróżniali dwa
szeregi rozwojowe filozofii: joński i italski. Rozwijały się w różnych
warunkach geograficznych i
etnicznych - i w każdym z nich filozofia miała odmienny charakter. Filozofia jońska nawiązała do
przedfilozoficznych umiejętności, italska zaś do wierzeń i mitów religijnych. Jonia i Wielka Grecja miały
swój styl filozoficzny, pierwsza bardziej empiryczny, druga bardziej spekulatywny.
3.
STANOWISKA FILOZOFICZNE
.
Wśród filozofów tego pierwszego okresu można rozróżnić kilka
grup:
1) Pierwszą stanowią najstarsi jońscy filozofowie przyrody z Talesem na czele; ich poglądy były punktem
wyjścia dla grup następnych, których drogi rozeszły się na przeciwne krańce: 2) Heraklit stanął na
jednym krańcu, a 3) eleaci na drugim. 4) Następna generacja filozofów dążyła do pogodzenia obu
krańców; filozofowie tej grupy, do której należeli
Empedokles, Anaksagoras i atomiści, mając już za sobą
tradycję i korzystając z pomysłów poprzedników, stworzyli najdojrzalsze teorie filozoficzne tego okresu.
Te cztery grupy tworzyły jeden szereg o charakterze zasadniczo jońskim (choć z eleatami wszedł już do
filozofii czynnik innego typu). Natomiast do zupełnie innego szeregu należała grupa piąta: 5)
pitagorejczycy, z italskiego prądu.
Pierwszy okres filozofii starożytnej skończył się w zupełnie wyraźnym momencie, chwili, gdy rozpoczął
się złoty wiek kultury greckiej. Był to przełom również i dla-filozofii: ośrodek jej przeniósł się wówczas
do Aten. Zmienił się zarówno zakres jej zagadnień, jak i sposób ich traktowania.
TALES I POCZĄTEK FJLOZOFII
W okresie przednaukowym stosunkowo najbliższymi nauki byli poeci kosmogoniczni i
przedstawiciele umiejętności praktycznych. Ale pierwsi ujmowali zagadnienia wyłącznie mitologicznie, a
drudzy wyłącznie technicznie, więc nie uprawiali jeszcze nauki. Aż wreszcie kiedyś nastąpiło wśród
Greków przejście od mitów i umiejętności do nauk: jak się zdaje, nastąpiło w VI wieku. Późniejsi Grecy
wskazywali na Talesa jako na tego, który tego przejścia dokonał.
OSOBA TALESA. Ten na pół legendarny Grek żył na przełomie VII i VI w., zapewne od 624 do 547, tj.
za czasów Solona i Krezusa. Był wybitnym przedstawicielem ówczesnych umiejętności i mądrości
życiowej; sądząc z wiadomości o nim, skąpych i niepewnych, bo spisywanych wiele generacji później,
był to w jednej osobie polityk (zasługi polityczne wyrobiły mu sławę „mędrca"), technik, inżynier, kupiec
i podróżnik, który zarówno towary, jak i umiejętności przywoził z
obcych stron; a poza tym wszystkim
był to jeszcze uczony. Poglądów swoich, jak się zdaje, nie spisał.
POGLĄDY. 1.
PRZEJŚCIE OD UMIEJĘTNOŚCI DO NAUKI
.
Tales znał sposób mierzenia wysokości piramid i
14
odległości okrętów na morzu; wywołuje to wrażenie, iż był uczonym geometrą. Przepowiedział
zaćmienie Słońca na 28 maja 585 r., wprawiając tym w podziw swych rodaków; to znów wywołuje
wrażenie, że był uczonym astronomem. Jednakże obliczenia jego były robione sposobem raczej
techników niż uczonych: obliczał nie umiejąc poprawnie uzasadnić obliczeń i przepowiadał zjawiska nie
znając ich przyczyn. W taki sam sposób postępowano w Egipcie z pomiarami i w Babilonie
z
przepowiedniami astronomicznymi; stamtąd może Tales przywiózł swe umiejętności. Niepodobna
uważać Talesa za twórcę nauk matematycznych i astronomicznych; początek
ich przypada na czasy
późniejsze. Tales posiadał w tym zakresie umiejętności, a nie wiedzę naukową.
Czym nauka różni się od umiejętności? Po pierwsze, odosobniona trafna obserwacja i pojedyncze
prawdziwe twierdzenia nie stanowią jeszcze nauki; tych i przed Talesem było bez liku; aby stanowiły
naukę, muszą być związane z innymi i uporządkowane. Dalej: nie stanowi nauki ogólnikowa
świadomość, że rzeczy mają się tak a tak; świadomość ta musi być zanalizowana i wyrażona w postaci
twierdzeń przy pomocy pojęć. Wreszcie: nie dość jest coś wiedzieć, lecz trzeba dowieść lub wykazać, że
tak jest. Jeszcze przed pierwszym matematykiem widział każdy, kto budował sobie szałas na dwóch
równych kijach, że są one tak samo nachylone, ale tego, co widział, nie umiał sformułować pojęciowo w
formie twierdzenia o równoramiennych trójkątach, a tym bardziej nie umiał udowodnić tego twierdzenia.
A zatem: aby posiadane wiadomości mogły być uznane za naukowe, muszą być uporządkowane,
zanalizowane, udowodnione. Bez tego są co najwyżej umiejętnościami, nie nauką. Ogólnie mówiąc,
nauka
wymaga nie tylko sumienia, lecz i rozumienia.
Również i cel nauki jest odmienny niż cel umiejętności. Celem nauki są także prawdy interesujące same
przez się, podczas gdy w umiejętnościach chodzi tylko o prawdy praktycznie cenne. Umiejętności
wytworzyły się dla celów praktycznych i dla tych celów wystarczały. Gdy zaczęto się także interesować
prawdami dla nich samych, wtedy powstał nowy cel i sposób ich dochodzenia, cel i sposób naukowy.
Tales zajmował się matematyką i astronomią w celach praktycznych i na sposób praktyczny. Ale poza
tym, jeśli wierzyć podaniom, próbował dociekać prawdy w dziedzinie, gdzie nie mogło być mowy o
praktycznych celach; tą dziedziną była filozofia. Jeśli Tales był uczonym, to jako filozof. I nic by w tym
nie było dziwnego, gdyby pierwszą nauką, jaka powstała, była filozofia: ze względu bowiem na ogólność
swego przedmiotu miała najmniejsze znaczenie praktyczne, ale była najbardziej pociągająca teoretycznie.
To przejście od praktycznej umiejętności do teoretycznej nauki dokonało się w Grecji między
VII a VI
wiekiem. Czy właśnie Tales go dokonał? W każdym razie filozofowie greccy szukając swych przodków
dochodzili zawsze do niego, a przed niego wyjść nie umieli. Jest tedy dość prawdopodobne, że jego
filozoficzna teoria była pierwszą teorią naukową, jaka pojawiła się w Europie, a może i w ogóle na ziemi.
2.
PRZEJŚCIE OD MITOLOGII DO NAUKI
.
Ta teoria Talesa brzmiała: Wszystko jest z wody, z wody
powstało i z wody się składa. Można by przypuszczać, iż nie był to pogląd nowy, że już przed Talesem
wypowiadano podobny. „Niektórzy mniemają" - pisze Arystoteles - „że dawniejsi ludzie, którzy żyli
dawno przed obecnym pokoleniem, tak samo zapatrywali się na przyrodę. Według
nich bowiem Okeanos
i Tetyda byli rodzicami tego, co powstało". A jednak różnica jest zasadnicza: Tales mówił o wodzie, a
jego poprzednicy o bóstwach wody; on mówił o realnym przedmiocie, oni - o fantastycznych postaciach.
Mówiąc o Okeanosie i Tetydzie, uprawiali nie naukę, lecz mitologię. Aby mogła utworzyć się nauka,
musiał dokonać się przewrót w sposobie myślenia: nieodzowne było zerwanie nie tylko z praktycznym,
ale i z mitologicznym sposobem myślenia. Tego zwrotu dokonali również myśliciele jońscy, z których
pierwszy był, jak się zdaje, Tales. Zadaniem, jakie sobie stawiał, było wyjaśnienie zjawisk - pod tym
względem nie różnił się od twórców mitologii;
ale rzecz w tym, że jego sposób wyjaśniania był inny.
Zagadnieniem Talesa było pochodzenie świata. Ale nie pytał już, kto świat zrobił, lecz jakim świat był od
początku. Chodziło mu nie o to, co było przed światem, lecz co było własnym świata początkiem. W
takim znaczeniu początek świata był pierwszym zagadnieniem filozofii. W tym, że takie było właśnie
pierwsze jej zagadnienie, nie ma nic dziwnego: ludziom na ówczesnym poziomie umysłowym, nie
tkniętym jeszcze krytyką naukową, zdawało się, że przecież widzą, jaki świat jest; od mędrca zaś żądali
czego innego, mianowicie by powiedział, jaki świat był. Przy tym zaranie myśli skłonne było uważać
pierwotną postać rzeczy za najważniejszą, i Tales przypuszczał, że koniec końców po wszystkich
przemianach świat powróci do tej pierwszej postaci, z której wyszedł. Pierwsza więc postać świata była w
jego mniemaniu nie tylko pierwszą, ale także istotną.
Była to filozofia jeszcze zupełnie archaiczna, różna od mitologii, ale w zagadnieniach i odpowiedziach
stojąca na pograniczu mitologii. Jeszcze się w niej niewiele objawiło cech umysłowości
greckiej; wyjdą