39
drugiej matematyczna, dała też szczególne piętno filozofii pitagorejskiej.
PITAGORAS żył w VI w. p.n.e.; 570 r. jest podawany jako
rok jego urodzenia, a 497 jako rok śmierci.
Urodził się, podobnie jak i inni filozofowie VI wieku, we wschodnich jońskich koloniach, mianowicie na
wyspie Samos. Ale w wieku lat około czterdziestu opuścił Jonie, która wszczynała wówczas walkę z
Persami, i po licznych podróżach osiadł w koloniach zachodnich, w Wielkiej Grecji, gdzie znalazł
pomyślniejsze warunki dla rozwoju życia umysłowego. Tam też roztoczył akcję reformatorską: jako jej
narzędzie w mieście Krotonie założył związek znany pod nazwą pitagorejskiego; związek ten przetrwał
swego twórcę i trudno dziś podzielić sprawiedliwie zasługi między założyciela związku a późniejszych
jego członków. Zwłaszcza że Pitagoras sam żadnych pism nie zostawił, a te, które w następnych
stuleciach pod jego imieniem kursowały w Grecji, były apokryfami. Późniejsi pitagorejczycy chętnie
własne pomysły przypisywali założycielowi związku, chcąc je poprzeć jego autorytetem i dać im, jak to
było
w Grecji zwyczajem, pozory odwiecznej mądrości. W ten sposób stworzyli fikcyjną postać
Pitagorasa jako twórcy tego, co było dziełem szeregu pokoleń; i tak osnuli go legendą, że jej już w
starożytności od prawdy nie umiano oddzielić. Już Arystoteles nie odróżniał poglądów mistrza od
poglądów jego uczniów i mówił tylko ogólnie o „pitagorejczykach".
Sam Pitagoras dał zapewne początek religijnym, etycznym i politycznym ideom, głoszonym przez
pitagorejski związek. Mniej natomiast jest pewne, czy był także inicjatorem idei naukowych
pitagoreizmu; w każdym razie nie stworzył całej nauki pitagorejskiej, która należy do późniejszej fazy w
rozwoju kultury umysłowej i była dziełem wielu jednostek.
ZWIĄZEK PITAGOREJSKI, choć brał czynny udział w
walkach partyjnych w Grecji, nie był zasadniczo
związkiem politycznym, lecz etycznym; przyłączył się do politycznej
partii arystokratycznej w nadziei, że przez nią urzeczywistni swe surowe i konserwatywne hasła moralne.
Były to hasła doryckie; i już w starożytności uświadamiano sobie różnicę między surowym, doryckim
trybem myślenia i życia, jaki Pitagoras wprowadził w Wielkiej Grecji, a jońskim, jaki panował we
wschodnich koloniach. Połączenie związku z kierunkiem politycznym zdecydowało o jego losach, które
cechowała nagłość powodzeń i upadków, właściwa organizacjom politycznym. Po r. 440 związek
polityczny pitagorejczyków został rozbity.
Nie był to zresztą związek o celach czysto etycznych, lecz więcej jeszcze religijnych. Właściwym
podłożem związku były wierzenia religijne, do których pitagorejczycy dostosowali swe przepisy etyczne.
W Grecji, pod wpływem
Wschodu i Tracji, zaczęły się wówczas tworzyć związki religijne, oparte na
tajnych naukach i misteriach, czyli zabiegach znanych wtajemniczonym, a mających umożliwić duszom
obcowanie z bóstwem. Misteria apollińskie odbywały się w Delfach, misteria poświęcone bogom
podziemnym - w Eleuzis; śpiewak Orfeusz uchodził za tego, który wprowadził misteria, i pod jego
wezwaniem istniał związek orfików. Celem misteriów było obcowanie z bóstwem: były to najczyściej
religijne objawy, jakie znała Grecja. Pitagoras, wtajemniczony w misteria apollińskie i orfickie, stworzył
związek
religijny dla ich kultywowania; w związku wprowadził nie tylko pewien tryb nabożeństw, ale też
i reguły życia, tak iż związek stał się związkiem etycznym; chcąc zaś zrealizować swe idee utworzył obóz
polityczny. Nie znalazłszy ku temu odpowiednich warunków w Jonii, przeniósł swe poczynania do
Wielkiej Grecji. Taka była geneza związku pitagorejskiego.
Związek ten jednakże zginąłby może w zapomnieniu, wraz z wieloma sektami greckimi, a w każdym
razie nie wszedłby do dziejów filozofii, gdyby nie to, że jako jeden ze środków oczyszczenia duszy
pielęgnował pracę naukową. Gdy inne sekty jako środek mistyczny do wyrwania duszy z ciała i
połączenia jej z bóstwem stosowały muzykę i tańce oszałamiające, on kładł nacisk na życie ascetyczne i
pracę badawczą. Przez to związek pitagorejski stał się ośrodkiem badań naukowych. W V w. dokonał się
w związku rozłam: na „akuzmatyków" i „matematyków". Pierwsi chcieli pielęgnować w związku ducha
orfickiego i przylgnęli do jego tradycji mistycznych i sakramentalnych; drudzy, nie porzucając związku
ani wiary akuzmatyków, chcieli jednakże być przede wszystkim ludźmi nauki i na tym polu służyć
związkowi. U pierwszych wzięły górę mistyczne
tajemnice, u drugich - dążność do racjonalnych
wyjaśnień. Ci przetworzyli związek religijny w szkołę naukową.
Z tego, co sam Pitagoras zaledwie może zapoczątkował, szkoła pitagorejska wytworzyła rozległy system
naukowy i zdecydowane stanowisko filozoficzne.
WIERZENIA PITAGOREJSKIE, podobnie jak orfickie, dotyczyły duszy i metempsychozy, a treścią swą
daleko odbiegały od filozofii Jończyków; sprowadzały się do kilku dogmatów: 1) Dusza istnieje
oddzielnie od ciała (inna rzecz, że pitagorejczycy, jak wszyscy Grecy owych czasów, duszę wyobrażali
40
sobie na podobieństwo ciała). 2) Dusza może łączyć się z dowolnym ciałem. „Według mitów
pitagorejskich" - powiada Arystoteles - „każda dusza może wejść w każde ciało". Było to również
wierzenie dość rozpowszechnione wśród Greków i znajdujące swój wyraz w uznawaniu „metamorfoz"
ludzi w zwierzęta. 3) Dusza jest trwalsza od ciała. Trwa nawet wtedy, gdy ciało ginie;
jest bowiem
doskonalsza i potężniejsza od ciała. 4) Ciało jest dla duszy więzieniem. To było już wie-
rżenie właściwe specjalnie orfikom i pitagorejczykom; wyrosło na tle przekonania o doskonałości,
potędze i trwałości duszy, którą znikome i łatwo zniszczalne ciało może tylko krępować i więzić. 5)
Dusza jest więziona w ciele za popełnione przez nią winy. Ucieleśnienie duszy jest wynikiem jej upadku:
była to właściwa pitagorejczykom, choć nie im jednym, próba wytłumaczenia, dlaczego dusza znajduje
się w tym poniżającym ją związku z ciałem. 6) Dusza będzie wyzwolona z ciała, gdy się oczyści, a
oczyści się, gdy odpokutuje za winy. Pokutą dla duszy jest właśnie wcielanie się; będzie wolna, gdy
przejdzie koło wcieleń. Inny sposób oczyszczenia - kary piekielne - uznawany przez orfików, nie
znajdował wiary u pitagorejczyków. 7) Życie cielesne ma zatem cel: służy wyzwoleniu duszy. A i życie
pozagrobowe, które dla większości Greków było smutnym i bezcelowym błąkaniem się cieni, uzyskało w
tych sektach religijnych swój sens. Z wiary zaś w ponawiające się wcielenia wynikały przepisy etyczne,
jak wegetarianizm (by nie zjeść wcielonej istoty duchowej) lub zakaz składania przysięgi (by nie skłamać
wobec zobowiązań danych w innych wcieleniach). 8) Nieszczęściu, jakim jest wcielenie, można
zapobiegać przez praktyki religijne. Takimi praktykami były misteria. Służyły na to, by przyśpieszyć
zwolnienie duszy lub by na czas jakiś zwolnić ją z więzów ciała i dać jej chwilową ulgę. Misteria miały w
sektach postać nabożeństw, ale pitagorejczycy za równie skuteczne uważali życie ascetyczne, pobożne i
sprawiedliwe - „pitagorejski tryb życia".
Ta tajna nauka o duszy z gmin religijnych Grecji, przez Pitagorasa, dostała się do środowiska ludzi
uprawiających filozofię.
UCZENI PITAGOREJSCY. Nazwiska pitagorejczyków mało są znane; tłumaczy się to tym, że emulacja
i chęć wyróżnienia się osobistego, typowa cecha Greków, była potępiana przez pitagoreizm. Wiadomo, że
jedna ich część - tzw. „matematycy" - specjalnie poświęcała się nauce. Za pewne uchodzić może, że
zdobycze filozoficzne i naukowe szkoły osiągnięte zostały dopiero w późniejszych pokoleniach
„matematyków"; nie były dziełem samego Pitagorasa ani też Filolaosa, którego historycy XIX w.
mieli za
głównego uczonego pitagorejskiego, a który był, jak się zdaje, myślicielem mało samodzielnym.
Rozkwit naukowy szkoły przypadał na przełom V i IV w., czas tzw. „młodych pitagorejczyków";
wówczas wybitnymi członkami szkoły byli Archytas z Tarentu i Timaios z Lokri, których Platon
odwiedzał we Włoszech, w następnej zaś generacji Eudoksos. Filolaos i Eurytas pod koniec V w.
przenieśli naukę pitagorejską do samej Grecji i założyli związek w Tebach, a jeden z ich uczniów,
Ksenofil, miał także szkołę w Atenach. W tym okresie szkoła pitagorejską wyszła ze swego italskiego
odosobnienia i brała udział w ruchu naukowym wraz ze szkołą Anaksagorasa i Demokryta, a potem
Platona i Arystotelesa.
POGLĄDY NAUKOWE. 1.
ODKRYCIA MATEMATYCZNE
i
AKUSTYCZNE
.
Prace naukowe,
jakie uprawiano
w związku pitagorejskim, dotyczyły przede wszystkim matematyki. „Tak zwani pitagorejczycy zajęli się
pierwsi matematyką i pchnęli ją naprzód", pisze Arystoteles. Pierwsi zaczęli opracowywać naukowo
dziedzinę, którą przed nimi rachmistrze i geometrzy zajmowali się praktycznie, a kapłani - symbolicznie;
pitagorejczycy umieli znaleźć drogę naukową pomiędzy symboliką a praktyką. Zrobili z geometrii naukę,
gdyż - jak mówi arystotelik Eudem - zaczynali od rozważania zasad, a nie materialnych przedmiotów.
W geometrii odkryli dwa najważniejsze twierdzenia elementarne: o sumie kątów w trójkącie i twierdzenie
noszące imię Pitagorasa, choć zapewne nie przez niego samego odkryte. Stawiali sobie również zadania
konstrukcyjne, przy których rozwiązaniu powstały terminy: „parabola", „elipsa" i „hiperbola". W
arytmetyce zajmowali się zwłaszcza klasyfikacją liczb: rozróżniali parzyste i nie, będące i nie będące
kwadratami, doskonałe i nie, odróżniali liczby niewymierne. Tworzyli dopiero początki matematyki i
dowody ich były jeszcze prymitywne; twierdzenia o sumie kątów w trójkącie dowodzili oddzielnie dla
trójkątów równobocznych, równoramiennych i nierównoramiennych, stopniowo tylko uogólniając
wyniki. Szczególnie ważne było, że liczby traktowali łącznie z wielkościami przestrzennymi (stąd np.
zachowana po dziś nazwa liczb „kwadratowych"); właśnie przy stosowaniu liczb do geometrii zauważyli
liczby niewymierne.
Zajmowali się też akustyką: w związku z muzyką, która, wedle ich wierzeń, miała moc oczyszczającą. I
tu zrobili doniosłe odkrycia: najpierw, że przyczyną dźwięku
jest ruch, a następnie, że dźwięki muzyczne