Rozdział H



Yüklə 0,83 Mb.
səhifə14/24
tarix19.11.2017
ölçüsü0,83 Mb.
#11170
1   ...   10   11   12   13   14   15   16   17   ...   24

H. Prawa moralne obciążają każdą osobę odpowiedzialnością za całość swojego postępowania (odpowiedzialność ta jest tak istotna, że stanowi ona nawet odzielne prawo moralne). Jak wiadomo sporo ludzi wykazuje w życiu tendencję do dokonywania różnych okropności jeśli tylko posiadają ku temu jakąś wymówkę, usprawiedliwienie, czy pretekst dla zrzucania na innych odpowiedzialności za efekty swojego postępowania. I tak wiele osób gotowych jest do zabijania, torturowania, prześladowania, poniżania, lub eksploatowania innych jeśli tylko wykonują to na polecenie swoich przełożonych, w imię interesów swego państwa, plemienia, czy przedsiębiorstwa, na zlecenie swoich przywódców religijnych, itp. Tymczasem zgodnie z prawami moralnymi nie jest istotne jaką wymówkę ktoś posiada dla określonego postępowania, zawsze bowiem ponosi osobistą, pełną, oraz nieprzerzucalną na innych odpowiedzialność za wszystko co czyni. W efekcie więc tych praw każdy nieodwołalnie otrzymuje odpowiedź która jest dokładnym odpowiednikiem i następstwem tego co przedtem sam uczynił.

I. Prawa moralne gwarantują pozostawianie śladów po każdym działaniu. Nasz wszechświat został celowo zorganizowany w na tyle inteligentny sposób, że zadziałanie jakiegokolwiek prawa powoduje powstanie odpowiednich śladów. Z tego powodu żadne działanie nie może się odbyć w całkowitym ukryciu i możliwe jest wierne odtworzenie przebiegu dowolnej akcji. Owa generalna zasada "pozostawiania śladów" nie posiada żadnego wyjątku. Stąd również i zadziałanie praw moralnych pozostawia odpowiednie ślady, tyle tylko że do tej pory nie wiedzieliśmy jakie to są ślady oraz gdzie ich szukać. Niniejsza monografia ujawnia dwa odmienne nośniki śladów czyichś akcji pozostawianych w efekcie zadziałania praw moralnych. Są to "karma" opisana w podrozdziale H8.2.2.1 oraz "zasób wolnej woli" opisany w rozdziale I. Oczywiście, zdaniem autora takich nośników moralnych śladów istnieje znacznie więcej, tyle że zajmie nam nieco czasu zanim zdołamy je wszystkie poodkrywać.

J. Prawa moralne są tak ustalone, że postępowanie zgodnie z nimi prowadzić będzie daną osobę do rozwoju intelektualnego i wzrostu duchowego. Stąd wszystkie działania które leżą w zgodzie z tymi prawami w chwili realizacji muszą być trudne do osiągnięcia, uciążliwe, i/lub przykre. Podejmowanie więc takich działań może jedynie nastąpić w przypadku gdy siła czyjegoś intelektu zadominuje nad naturalnymi skłonnościami jego/jej ciała. Natomiast wszystko co w chwili wykonywania jest łatwe, szybkie, i przyjemne, musi równocześnie być wymierzone przeciwko prawom moralnym. Stąd popieranie naszych naturalnych tendencji do "poruszania się zgodnie z linią najmniejszego oporu" czyli ulegania w życiu przyjemnościom, łatwiźnie, i pośpiechowi, będzie się jednocześnie wiązało z działaniem przeciwko prawom moralnym - patrz filozofia zwana "totalizm" opisana w rozdziale I. Wyrażając powyższe w formie prostych powiedzeń, "to co moralne jest zawsze trudne", oraz "to co szybkie, łatwe, i przyjemne z całą pewnością jest niemoralne".

K. Zasada Dwubiegunowości. Prawa moralne ujawniają, że aby wszystko pozostawało w stanie balansu, a jednocześnie aby prawa moralne mogły ujawniać swoje działanie, we wszechświecie obowiązywać musi zasada, że zaindukowanie jakiegokolwiek zjawiska zawsze musi być związane z automatycznym zaindukowaniem jego przeciw-zjawiska. Owa podstawowa zasada inteligentnego wszechświata, w podrozdziale H8.2.2 wyodrębniona jest w formę oddzielnego prawa moralnego nazywanego tam "Zasadą Dwubiegunowości". Aby przytoczyć tutaj jakieś przykłady, to wśrod zjawisk fizycznych wskazać można indukowanie siły przyspieszającej jakiemu zawsze musi towarzyszyć pojawianie się siły inercji która przeciwdziała owej sile przyspieszającej, działanie siłą aktywną (akca) jakiej zawsze towarzyszy powstanie siły oporu (reakcja), czy zaindukowanie pozytywnych ładunków elektrycznych jakiemu zawsze musi towarzyszyć zindukowanie równej liczby ładunków negatywnych. Natomiast wśród zjawisk moralnych, wygenerowaniu każdej przyjemności musi towarzyszyć wysiłek lub ból jaki przyjemność tą balansuje, zaś wygenerowanie jakiejś porcji określonej energii (np. zwow) zawsze musi konsumować równoważną porcję innej energii.

H8.2.2. Zestawienie najważniejszych praw moralnych
Omówienie praw moralnych byłoby niepełne, gdyby przynajmniej nie spróbować dokonać tutaj zestawienia najważniejszych z nich, z istnienia których w chwili obecnej autor zdaje już sobie sprawę. Zestawmy więc tu razem najistotniejsze z tych praw, w przypadku zaś praw moralnych jeszcze dotychczas nie omawianych, przytoczmy także ich krótkie objaśnienie.

#1. Prawo Nadrzędności praw moralnych nad prawami fizycznymi. Wynika ono z nadrzędności przeciw świata nad światem fizycznym, jak to już wspominano w poprzednim podrozdziale. Twierdzi ono że "w sytuacji kolizji praw, a także w odniesieniu do intelektów posiadających ponadkrytyczny zasób wolnej woli, prawa fizyczne znajdą się pod kontrolą praw moralnych". Jego działanie objawia się na kilka różnorodnych sposobów. Oto wyjaśnienie dla niektórych z nich.

- Postępujące z naszym wiekiem zniekształcanie praw fizycznych. Prawa fizyczne działają bez zarzutu i zgodnie ze swoją treścią tylko w przypadku gdy od ich efektu nie zależy wypełnienie któregoś z praw moralnych. Stąd w naszym dzieciństwie, kiedy nie posiadamy jeszcze nagromadzenia jednorodnej "karmy" ani też odbiegającego od normy poziomu naszego zasobu wolnej woli, które powodowałyby zmianę działania praw fizycznych w naszym otoczeniu, wiele zjawisk jakie obserwujemy rządzonych jest wyłącznie prawami fizycznymi. W miarę jednak jak z naszym wiekiem nagromadzenie moralnej karmy wokół nas wzrasta, zaś nasz zasób wolnej woli albo jest wyższy albo też niższy od normalnego, oba te czynniki moralne (t.g. karma i zasób wolnej woli) powodują zmianę działania praw fizycznych. Stąd dla osób starszych wiekiem działanie praw fizycznych nie jest już tak jednoznaczne jak dla osób młodych. Wiele ze zjawisk i efektów które zgodnie z prawami fizycznymi powinny nastąpić w określony sposób, dla osób starszych objawiają się w sposób odmienny i niekiedy całkowicie przeczący znanym prawom fizycznym.

- Możliwość myślowego wpływania na efekty działania praw fizycznych. Osoby o bardzo jednorodnym rodzaju nagromadzonej karmy lub o zdecydowanie różnym od średniego poziomie swego zasobu wolnej woli, t.j. osoby albo bardzo dobre w sensie moralnym albo też posiadające wyjątkowo wysoki poziom zasobu wolnej woli (np. święci, wysocy kapłani, niewinne dzieci, legendarne dziewice, osoby dokonujące wielu totalistycznych dobrych uczynków, uzdrowiciele, osoby uprawiające "tai chi" lub "reikę", itp.), albo też osoby wyjątkowe złe czy odznaczające się niemal zupełnym brakiem zasobu wolnej woli (np. osoby wyjątkowo zawistne lub nastawione do wszystkich wrogo, eksploatatorzy, despotyczni dyktatorzy, długoletni nierobi, kaci, itp.), poprzez swój udział w jakimś wydarzeniu i pomyślenie o jego wyniku mogą wpłynąć na przebieg odnośnych praw fizycznych. Stąd też w obecności takich osób następować mogą nieprawdopodobne zjawiska, takie jak przykładowo poprawne obsłużenie przez laika urządzenia które zwykle wymaga wielu umiejętności i treningu, czy też czyjaś zupełna niemożność użycia doskonale mu znanego urządzenia, niespodziewane zadziałanie urządzeń które nie powinny pracować (stąd też ludowe powiedzenie że "karabin raz do roku strzela bez kuli" jakie napomina aby obchodzić się z nim ogromnie ostrożnie i odpowiedzialnie), czy też zacinanie lub rozpadanie się maszyn po czyimś dotknięciu, wyniki eksperymentów odwrotne do spodziewanych, telekineza, zanikanie lub pojawianie się agresywności u zwierząt, nagłe odzyskiwanie lub tracenie przez kogoś zdrowia, otwieranie czyjegoś ciała dłońmi czyli tzw. "bezkrwawe operacje" (jakie są możliwe do przeprowadzenia tylko przez uzdrowicieli którzy zgromadzili w sobie wyjątkowo duży zasób wolnej woli), itp.

- Moralne modyfikowanie praw fizycznych. Prawa fizyczne działają zgodnie ze swoją treścią tylko tak długo aż jakieś prawo moralne nie zmodyfikuje ich efektów w odniesieniu do określonej osoby. Stąd też mogą zaistnieć sytuacje że wyniki działania praw fizycznych albo zostają anulowane (np. poprzez cofnięcia czasu do tyłu, jak to opisano w podrozdziale V2), albo też prawa te całkowicie nie zadziałają w sytuacjach kiedy ich efekty byłyby przeciwstawne do czyjejś karmy. Drastyczny przykład anulowania wyników działania praw fizycznych raportował autorowi jego bliski przyjaciel, Dr J. (Bob) Valkenburg (P.O. Box 39, Te Kuiti, New Zealand). W 1995 roku wraz ze znajomym (Refris Templer) szybko jechał on swoim samochodem. Kiedy wyprzedzał rowerzystę i zjechał na przeciwstawną stronę jezdni, z naprzeciwka wyłoniła się rozpędzona ciężarówka. Jego samochód miał z nią czołowe zderzenie. Przez około 15 sekund on i jego znajomy doznali jakby zamroczenia, bycia gdzieś przeniesionym, oraz fizycznej nieobecności w miejscu wypadku. Potem oboje znaleźli się znowu w samochodzie, jadąc w tym samym miejscu drogi, ale nie było tam już ani rowerzysty, ani też ciężarówki. (Na bazie swych dotychczasowych badań autor uważa, iż nastąpiło cofnięcie upływu ich czasu - patrz podrozdziały V2, H12 i M1, połączone z równoczesnym cofnięciem czasu do tyłu i przeprogramowaniem drogi u ciężarówki.) Ciekawostką może być tutaj, że autor zna osobiście więcej osób (w chwili pisania niniejszego paragrafu - aż trzy) które uczestniczyły w śmiertelnych wypadkach samochodowych, jednak dla których fakt zaistnienia tych wypadków został następnie anulowany niemal w taki sam sposób. Inną znaną mu osobą, która prowadząc swój samochód również dokonała czołowego zderzenia z innym samochodem, po czym całe zdarzenie zostało cofnięte w czasie i anulowane, jest Mrs. Enid Tata (ponieważ zgodziła się ona na opublikowanie swego adresu, oto on: 12 Hendersen Street, Te Kuiti 2500, North King Country, New Zealand). Trzeci ze znanych mu osób nie zgodził się na opublikowanie jego danych. Jako dziecko zjeżdżał on na rowerku w dół przydomowej drogi, kiedy wpadł prosto pod koła ogromnej ciężarówki wyłaniającej się z naprzeciwka. Przez jakiś czas doznał zamroczenia i nie wiedział co się z nim stało. Kiedy się ocknął leżał w łóżku w swoim domu - cały i bez doznania najmniejszego uszczerbka. Po opowiedzeniu zaskoczonym rodzicom zaszłego zdarzenia wszyscy wyszli na oglądnięcie miejsca wypadku. Znaleźli tam jego rowerek - cały połamany i spłaszczony kołami ciężarówki.

#2. Prawo Bumerangu (oraz jego wersja rozszerzona na kolejne reinkarnacje zwana Prawem Karmy). Wynika ono bezpośrednio z definicji praw moralnych przytoczonej w podrozdziale H8.2.3 i jest moralnym odpowiednikiem fizycznego prawa akcji i reakcji. Jego działanie możnaby wyrazić następującymi stwierdzeniami: "cokolwiek ty czynisz innym, kiedyś będzie to też uczynione i tobie" - patrz opisy z początka podrozdziału H8.2, lub "karma raz wpisana musi zostać zrealizowana" - patrz podrozdział M1.

Aby wyjaśnić działanie Prawa Bumerangu, jeśli przez naszą własną głowę przelatuje w odniesieniu do innych osób jakiekolwiek osądzenie, uczucie, lub zlecenie działania, wtedy dokładnie tego samego typu osądzenie, uczucie, czy zlecenie przyjdzie kiedyś do głowy jakiejś innej osoby w odniesieniu do nas. Tyle tylko że niekoniecznie zwrot ten nadejdzie od osoby w stosunku do której oryginalnie wysłany on był z naszej głowy, a także że zwrot ten powróci z określonym opóźnieniem czasowym.

Prawo Bumerangu w sposób pośredni ujawnia, że każda nasza myśl, postawa, uczucie czy działanie, generuje szczególny rodzaj algorytmu wykonawczego, jaki zapisywany zostaje w naszym rejestrze, a jaki w filozofiach wschodnich nazywany jest "karma" (w kulturach Europejskich algorytm ten najczęściej określany jest jako "przeznaczenie", ponieważ definiuje ona precyzyjnie jakich dotykających nas zdarzeń nie będziemy w stanie uniknąć). Karma ta po wpisaniu do naszego rejestru, działa jak rodzaj "magnesu" który ściąga na nas zbliżające się zdarzenia o tym samym charakterze co ona. Kiedy więc któreś ze zdarzeń odpowiadających naszej karmie realizowane zostaje w naszej bezpośredniej bliskości, nasza karma powoduje że dotykani zostajemy jego skutkami. Dotknięcie nas skutkami zdarzenia powoduje z kolei że odpowiadająca mu karma transferuje się z naszego rejestru do rejestru osoby która jest odpowiedzialna za wywołanie tego zdarzenia. W ten sposób karma raz u nas wpisana, zawsze jest tylko raz na nas realizowana, jednak nigdy nie ginie bowiem po zrealizowaniu na nas przechodzi do następnej osoby która odpowiada za wywołanie dotykającego nas właśnie zdarzenia. Karma nigdy więc nie ginie, a jedynie zmienia swego nosiciela. Aby podać tutaj jakiś przykład, były morderca obnosił będzie w swym rejestrze zapis który spowoduje, że gdy tylko znajdzie się on w sytuacji iż w jego otoczeniu popełniona ma być jakaś forma morderstwa, on stanie się jego obiektem. Oczywiście może się zdarzyć, że całe jego życie przebiegać będzie w warunkach iż sytuacja taka się nie wyklaruje. Wtedy jednak jego karma pozostanie z nim aż do następnego życia. Kiedy w końcu popełnione na nim zostanie morderstwo, jego karma przepisana zostaje do rejestru mordercy który go zabił. Następnie ten kolejny morderca będzie przyciągał do siebie jej zrealizowanie, itp.

Warto tutaj też podkreślić, że Prawo Bumerangu informuje o powracaniu nie tylko naszych działań, ale także i naszych uczuć oraz nastawień. To jest więc powodem, że wszystkie uczucia z czasem będą odwzajemnione (aczkolwiek niekoniecznie od ich oryginalnego obiektu). Szczególnie szybko daje się to odnotować w stosunku do uczuć co bardziej intensywnych - przykładowo uczuć silnej miłości, nienawiści, czy braku respektu, a także wszelkich uczuć grupowych - dla przykładu rasizmu, grupowego poczucia wyższości od innych, braku telerancji, fanatyzmu, itp. Takie uczucia są bowiem zwykle zwracane bezpośrednio przez ich oryginalny obiekt/odbiorcę. Jeśli więc jakaś grupa osób (np. naród, rasa, rodzina) intensywnie nie lubi innej grupy osób, z czasem ta inna grupa osób z podobną intensywnością zacznie nielubić oryginalnych nadawców danego uczucia. W ten sposób rodziny, rasy, lub narody mające o sobie wysokie mniemanie, patrzące na innych z góry, lub dyskryminujące innych w jakikolwiek sposób, z czasem tracą szacunek, przestają być lubiane, oraz zaczynają być tak samo traktowane. Podobnie pojedyncze osoby nastawione snobistycznie i mające o wszystkich innych niskie mniemanie, z czasem są izolowane i traktowane na dokładnie taki sam sposób.

Ciekawym następstwem działania Prawa Bumerangu jest że niektóre trendy, ruchy, ideologie i przedsięwzięcia jakie wywierają znamienny wpływ na losy i życie wielu ludzi, nie dają się całkowicie wyeliminować z naszej planety. Wszakże przenosząca je karma nigdy nie ginie a jedynie cyrkuluje od osoby do osoby. Stąd jeśli nawet wyeliminuje się je z jednego kraju, wtedy pojawiają się w innym kraju, tak że osoby które pod ich ideologią były dobrowolnymi dawcami określonych cierpień czy kolei losu, w następnym swym wcieleniu reinkarnacyjnym stają się karmatycznymi odbiorcami tych samych cierpień czy kolei losu. Przykładami takich niemożliwych do wyeliminowania na Ziemi trendów, ruchów, ideologii i przedsięwzięć są: rasizm, biurokracja, korupcja, wojna, obozy koncentracyjne, itp.

Konsekwencje Prawa Bumerangu przyjmują szeroką rozpiętość następstw. Wymieńmy tutaj kilka ich najczęściej ujawniających się w codziennym życiu przykładów:

(a) Bardzo często dającą się w działaniu odnotować konsekwencją Prawa Bumerangu jest że "wszelkie działania próbujące powstrzymać lub opóźnić zrealizowanie się już wygenerowanej karmy w efekcie końcowym zawsze powodują przyspieszenie jej zrealizowania". Przykładowo jeśli posiadamy osobistego wroga, zaś w naszej karmie leży zejście się z nim i konfrontacja, wszelkie nasze działania aby uniknąć tego wroga powodują że stykamy się z nim jeszcze szybciej (Chińczycy na opis tej sytuacji mają doskonałe przysłowie stwierdzające "jeśli masz wroga nagle wszystkie przejścia stają się węższe" (co należy interpretować, że "jeśli masz wroga gdziekolwiek byś się nie udawał zawsze wpadniesz na niego"); gdy zapisane alfabetem polskim, w oryginalnym dialekcie kantoniskim przysłowie to brzmi mniej więcej "Yin ka lo czak").

(b) W podrozdziale M1 opisana jest zasada wynikająca z Prawa Bumerangu i stwierdzająca, że "karma raz wpisana musi zostać zrealizowana". Stąd cokolwiek zapisane jest w nas za pomocą algorytmu karmatycznego, staje się ono naszym "przeznaczeniem" i nigdy nie daje nam się od niego uciec. To z kolei posiada kilka następstw. Przykładowo osoby które są w stanie metodami paranormalnymi odczytać nasz zapis karmatyczny, są też w stanie dowiedzieć się co nas czeka w przyszłości. Podobnie, w momencie gdy nauczymy się budować urządzenia odczytujące nasze zapisy karmatyczne (po ich ideę patrz podrozdział N3.4), potrafimy też odczytywać co kogoś czeka w przyszłości - tyle tylko że urządzeniami tymi nie będziemy w stanie określić czasu kiedy się to stanie. Tak nawiasem mówiąc, to z badań osób uprowadzanych na pokład UFO wynika, że UFOnauci posiadają już takie urządzenia zaś obecnie prowadzą na nas intensywne badania których celem jest wykrycie praw jakie rządzą realizowaniem się karmy. Stąd po odczytaniu czyjejś karmy obserwują następnie życie tej osoby aby zgromadzić dane na temat czasu zrealizowania się poszczególnych fragmentów jej "przeznaczenia". W wielu też przypadkach starają się zmieniać życie danego intelektu i potem obserwować jak jego karma się wypełnia w nowych warunkach.

(c) Prawo Bumerangu powoduje, że każde działanie jakie w podrozdziale I3 nazwane zostało "totalistycznym dobrym uczynkiem", nawet jeśli natychmiastowo nie zmiania ono naszego zasobu wolnej woli (np. jest tylko dobrym uczynkiem typu "inspiracja"), w efekcie końcowym zawsze spowoduje również i u nas samych wzrost tego zwow. Natomiast każde działanie nazywane tam "totalistycznym grzechem", nawet jeśli natychmiastowo nie powoduje ono spadku naszego zwow bowiem jego bezpośrednią ofiarą padł ktoś inny (np. jest totalistycznym grzechem typu "eksploatacja"), ciągle w ostatecznym rozrachunku spowoduje on również i u nas samych spadek owego zasobu wolnej woli. Nie ma więc znaczenia czy działanie to wykonujemy jawnie czy w sposób anonimowy, czy znamy osobę na jakiej je realizujemy czy też dotyka ono kogoś zupełnie nam nieznanego, czy odbiorca naszego działania nam je odwzajemni, czy też nie; zawsze długoterminowy skutek końcowy będzie dla nas ten sam - zwrot tego działania powróci do nas z powrotem jak bumerang. To zaś prowadzi do jednej z istotniejszych rekomendacji totalizmu opisanej w podrozdziale I3: "jeśli chcesz mieć spełnione i szcześliwe życie, czyń tak wiele totalistycznych dobrych uczynków jak tylko się da, zaś jak możesz tak unikaj popełniania totalistycznych grzechów".

#3. Prawo Łańcucha Przyczynowo-Skutkowego (w filozofiach Wschodu nazywane Prawem Przyczyny i Skutku). W sensie spójności nie jest to całkowicie oddzielne i jednorodne prawo, a raczej suma wymogów wstępnych i efektów działania innych praw moralnych. Jego istnienie wynika z potrzeby przygotowania warunków niezbędnych aby pozostałe prawa moralne mogły zadziałać, oraz z interpretacji czasu w Koncepcie Dipolarnej Grawitacji - a ściślej z faktu iż czas stoi w miejscu zaś to my w swoim życiu poruszamy się poprzez czas (patrz podrozdział H12). Ponieważ jednak w filozofiach Wschodu, szczególnie tych pokrewnych z religią buddyjską, wyodrębia się oddzielne Prawo Przyczyny i Skutku i uważa je za całkowicie niezależne prawo wszechświata, w niniejszej monografii również będzie traktowane jako takie. Tyle tylko, że jego sformułowanie w niniejszej monografii kładzie nacisk na cały łańcuch przyczyn i skutków, podczas gdy oryginalne (Wschodnie) sformułowanie tego prawa mówi o jednej przyczynie i jednym skutku. Na dodatek do owego tradycyjnego uważania go za odrębne prawo, jego użycie dla tłumaczenia określonych zjawisk jest znacznie poręczniejsze i bardziej efektywne niż używanie w tym celu praw podstawowych z których jest ono złożone.

Prawo Łańcucha Przyczynowo-Skutkowego stwierdza: "Wszystkie zdarzenia jakie nam się w życiu przytrafiają oraz sytuacje w jakich się znajdujemy są wypadkowym skutkiem całego łańcucha naszych poprzednich myśli, zamierzeń, działań, oraz wiedzy jaką dotychczas zgromadziliśmy, zaś nasze myśli i zachowanie w trakcie tych zdarzeń dostarczą kolejnej przyczyny dla łańcucha następnych zadarzeń i sytuacji jakie nadejdą dopiero w przyszłości". W prawie tym warto zwrócić uwagę, że na każde zdarzenie (t.j. na każdy skutek) składa się aż cały łańcuch przyczyn, nie zaś tylko jedna. Jest istotnym aby to zrozumieć, bowiem zgodnie z tym prawem to co nas dotyka zawsze posiada wielowymiarowy i ciągły charakter, chociaż nasza dotychczasowa nauka przyzwyczaiła nas do prymitywnego myślenia jednowymiarowego o dyskretnym (nieciągłym) charakterze. Stąd jeśli przykładowo na szosie zdarzy się wypadek, najczęściej rozpatruje się tylko chronologicznie najbardziej ostatnią jego przyczynę, np. kto najechał na kogo. Tylko w bardzo wyjątkowych przypadkach patrzy się na przyczynę ją poprzedzającą, np. czy któryś z kierowców był pijany, zaś w przypadku odkrycia że pijany był "niewinny" za dany wypadek, natychmiast pojawia się moralny dylemat co z takim fantem czynić (w chwili obecnej w wielu krajach winą obciąża się pijanego, nawet jeśli był absolutnie niewinny i to nie on spowodował wypadek). Tymczasem jeśli rozpatrzy się zdarzenia z punktu wdzenia praw moralnych, wówczas okazuje się, że dla każdego z tych zdarzeń liczba przyczyn może rosnąć w nieskończoność. Przykładowo rozpatrzmy takie zdarzenie jak "ktoś umarł wskutek powieszenia". Chronologicznie więc najbardziej ostatnią przyczyną jego śmierci jest, iż został powieszony. Jednak zanim go powiesili wystąpiła poprzednia przyczyna łańcucha, t.j. że został skazany na śmierć przez jakiś sąd. Ale nawet i ta nie była ostatnią, bowiem poprzednio posądzono go (a niekiedy nawet bezspornie udowodniono), że kogoś zabił. Jednak również zanim go o to posądzono (lub mu to udowodniono) wystąpiła jakaś jeszcze inna przyczyna, np. znalazł się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie, itp. Łańcuch ten wydłuża się więc w nieskończoność.

Jeśli ktoś przeanalizuje tego typu łańcuchy przyczynowo-skutkowe, wówczas okazuje się, że prawa moralne wcale nie działają na zasadzie jednej przyczyny i jednego skutku, a raczej na zasadzie "energetycznego akumulowania sumarycznego potencjału wielu przyczyn który po osiągnięciu określonej wartości progowej powoduje wyzwolenie odpowiadającego temu potencjałowi skutku". Z kolei ta "energetyczna" zasada działania praw moralnych wyjaśnia dlaczego np. jeden złoczyńca coś uczyni i natychmiast go złapią (bowiem już uprzednio, np. w poprzednim życiu, nagromadził sobie odpowiednio wysoką energię przyczynową), zaś inny złoczyńca wielokrotnie popełnia to samo przestępstwo i uchodzi mu na sucho (bowiem jego dawniejsze działania generowały odmiennego rodzaju energię).

Prawo Łańcucha Przyczynowo-Skutkowego stara się wyrazić kilka różnych aspektów losu jaki nas w życiu spotyka. Zależnie od aspektu którego ono dotyczy, jego sformułowanie może też przyjąć postać jedego z kilku szczegółowych wersji tego prawa. Oto niektóre z owych wersji:

- Prawo celowości i planowości każdego zdarzenia. Stwierdza ono że "W naszym życiu każde zdarzenie, nawet to najbardziej zdawałoby się nieistotne, jest celowe, doskonale zaplanowane, wynika z naszych działań i myśli w przeszłości, oraz posiada określone znaczenie dla szeregu innych zdarzeń mających nastąpić w przyszłości". Ta wersja Prawa Przyczyny i Skutku stara się wyrazić jeden z najważniejszych jego aspektów który stwierdza, że "nic w naszym życiu nie zdarza się przypadkowo, a wszystko ma powody i cele". Wszystko więc co nas dotyka jest rezultatem czegoś co kiedyś uczyniliśmy, zapragnęliśmy, lub pomyśleliśmy a jednocześnie stanowi pomost zdarzeniowy do tego co nastąpi kiedyś w przyszłości. Zgodnie więc z Konceptem Dipolarnej Grawitacji w życiu nie istnieje takie coś jak "przypadek", "przypadkowy zbieg okoliczności", czy "nieistotne zdarzenie" nie wprowadzające żadnych konsekwencji dla naszego dalszego życia.

Prawo celowości posiada wiele różnorodnych konsekwencji. Jednym z rzadko uświadamianych jego następstw jest, że wszystko co dla nas istotne w końcowym efekcie zwykle okazuje się cały czas czekać tuż pod naszym nosem, podczas gdy my wykazywaliśmy tendencję aby przeszukiwać za tym cały daleki świat ("po dalekim szukać świecie tego co jest bardzo blisko"). Innym następstwem tego prawa jest celowość i trafność źródeł naszej inspiracji. Jeśli przykładowo twórcy całego szeregu kolejnych filmów przedstawiają ideę okupacji planety Ziemia przez kosmitów, praktycznie to oznacza iż istnieje celowość i potrzeba zainspirowania ludzi tą ideą (t.j. planeta Ziemia faktycznie jest aktualnie okupowana przez kosmitów i stąd owa inspiracja służy daniu Ziemianom "fair" szansy aby zaczęli zdawać sobie sprawę z sytuacji w jakiej się znajdują - patrz podrozdział V1.1). Gdy zaś ktoś niespodziewanie otrzymuje list z artykułem w środku, zwykle to oznacza iż ów artykuł zawiera jakąś ważną informację lub ideę która ma dostarczyć odbiorcy brakującej inspiracji intelektualnej. Podobnie wielokrotne natrafienie w krótkich odstępach czasu na tą samą informację pojawiającą się w różnych źródłach, zwykle oznacza że informacja ta posiada dla nas niezwykle istotne znaczenie, i że lepiej dokładnie ją przeanalizujmy. Kolejnym następstwem prawa celowości jest istotność "przypadkowych" zdarzeń. Przykładowo jeśli idąc ulicą napotkamy leżącą na chodniku nakrętkę, zazwyczaj wkrótce potem nakrętka ta okaże się nam niezwykle potrzebna. Jeśli ktoś zaoferuje nam jakąś przysługę, wkrótce potem skorzystanie z tej przysługi okaże się niezwykle pomocne (szczególnie jeśli z niej nie skorzystaliśmy - patrz podrozdział I3 stwierdzający że "powstrzymanie kogoś przed dokonaniem totalistycznego dobrego uczynku jest totalistycznym grzechem").


Yüklə 0,83 Mb.

Dostları ilə paylaş:
1   ...   10   11   12   13   14   15   16   17   ...   24




Verilənlər bazası müəlliflik hüququ ilə müdafiə olunur ©www.genderi.org 2024
rəhbərliyinə müraciət

    Ana səhifə