Przygotowanie
Przed przeprowadzeniem dowodu we własnym zakresie Anzelm zaleca specyficzne przygotowanie duchowe. Należy odrzucić niepokoje i odłożyć na później swoje codzienne troski. Następnie „wejść do izdebki” własnego umysłu i wyrzucić z niego wszystko oprócz Boga i tego, co wspomaga w jego poszukiwaniu.
Wyjaśnia też swoje intencje. Zastrzega, że nie chce przeniknąć głębi Boga, ponieważ wtedy popełniałby grzech pychy. Chce tylko do pewnego stopnia zrozumieć prawdę, w którą wierzy.
Przesłanka
Głupi mówi, nie ma Boga (por. Ps 14, 1, a także Ps. 53,2). Ale nawet ten, co tak mówi, musi rozumieć o co chodzi, gdy ktoś mówi: „coś, ponad co nic większego nie może być pomyślane”. Nawet ten głupi rozumie to, co słyszy, a to co rozumie, znajduje się w jego intelekcie.
Wyprowadzenie dowodu
Jeżeli coś, ponad co nic większego nie może być pomyślane, znajdowałoby się tylko w ludzkim intelekcie, to nie byłoby tym, ponad co nic większego nie może być pomyślane, bo istnienie takie w rzeczywistości jest czymś większym, niż ludzka myśl.
-
Niech „coś, ponad co nic większego nie można pomyśleć” będzie określeniem Boga, które mniej lub bardziej rozumieją wszyscy ludzie.
-
Załóżmy teraz, że przedmiot tego określenia istnieje jedynie w umyśle jako idea (przedstawienie).
-
Jednak istnienie w rzeczywistości jest czymś większym, aniżeli istnienie w samym tylko umyśle.
-
Zatem na podstawie dokonanego rozróżnienia (3) oraz założenia (2) możemy pomyśleć o czymś jeszcze większym, aniżeli „coś, ponad co nic innego nie możemy pomyśleć”.
-
Wniosek (4) wypowiada sprzeczność: wszak nie można pomyśleć niczego większego od „czegoś, ponad co nic większego nie możemy pomyśleć”.
-
Zatem „coś ponad co nic większego nie można pomyśleć” – wbrew założeniu (2) istnieje nie tylko w umyśle, lecz także w rzeczywistości.
Wniosek
Zatem coś, ponad co nic większego nie może być pomyślane, nie może być jedynie w ludzkim intelekcie i musi istnieć w rzeczywistości.
Według Anzelma z określenia „coś, ponad co nie można pomyśleć niczego większego” można wywieść nie tylko samo istnienie Boga, ale i inne jego przymioty, jak miłosierdzie, sprawiedliwość, wieczność, brak ograniczenia w przestrzeni itp. Nie jest to już jednak przedmiotem dyskusji dowodu ontologicznego.
- Dyskusja dowodu ontologicznego (quaestiones disputatae)
Do dziś trwają spory dotyczące jego poprawności i wciąż intryguje on filozofów i logików.
Argumenty pro et contra: - krytyka Gaunilona (Liber pro insipiente)
- odpowiedź Anzelma na krytykę (Contra insipientem)
- krytyka Kanta (Jedyna możliwa podstawa dowodu na istnienie Boga) - Hegel: stanowisko za (S. Kowalczyk, Koncepcja Absolutu w pismach Hegla) - współczesna krytyka R. Smullyana (Jaki jest tytuł tej książki?)
Szkoła w Chartres XI – XII w
Kontynuacja: Oxford XIII – XIV w.
Charakterystyka: humaniści zamiłowani w Starożytności, z czasem wydała uczonych specjalistów.
Przedstawiciele:
Gilbert de la Porrée, później biskup Poitiers
- Bernard z Chartres
- Teodoryk z Chartres
- Jan z Salisbury
Orientacja: przyrodnicza i humanistyczna
- platonizm (metafizyka)
- recepcja Arystotelesa; logika, teoria przyrody
- recepcja starożytnej wiedzy matematycznej, przyrodniczej, astronomicznej, fizjologicznej i medycznej.
- atomizm Demokryta!
- historia
Piotr Abelard (1079 – 1142)
Piotr Abelard, Pierre Abélard, łac. Petrus Abaelardus, (ur.1079 w Pallet, zm. 21. 04. 1142 w opactwie św. Marcela koło Chalon-sur-Saone. Znany także z historii miłości do Heloizy. Wprowadzona przez niego metoda scholastyczna była podstawowym narzędziem analizy filozoficznej w okresie rozkwitu Średniowiecza.
Abelard i Heloiza
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Heloiza
Heloiza (łac. Heloisa, fr. Héloïse; ur. ok. 1098, zm. 15 maja 1164 w Paraklecie) – francuska zakonnica, opatka, jedna z najbardziej znanych kobiet swoich czasów i całego średniowiecza. Jedna z najbardziej uczonych kobiet wieków średnich. Znana z małżeństwa z filozofem Piotrem Abelardem i udziału w jego burzliwych losach. Abelard i Heloiza pozostawili po sobie obszerny zbiór Listów. Heloiza jest także współautorką dzieła Problemata Heloisae. Jako opatka Argenteuil i klasztoru parakleta zasłynęła dużymi zdolnościami administracyjnymi i wielką pobożnością. Matka Astrolabiusza.
Abelard
Pseudonim "Abelard", rozmaicie pisany, może być zniekształconym imieniem Habélardus, które zastąpiło nadane mu w latach studenckich przezwisko Bajolardus. Abelard był Bretończykiem, urodził się we wsi Pallet w hrabstwie Nantes w 1079. Pochodził z rodziny rycerskiej, jego ojciec Berengar był właścicielem małego majątku i istniejącego do 1420 niewielkiego zamku seniorów Pallet, matka nosiła imię Łucja. Jego najstarszy syn, Piotr, zrezygnował na rzecz braci z praw dziedzicznych i zwyczajnej dla jego stanu kariery wojskowej, by studiować filozofię, mimo że zgodnie ze współczesnym prawem był jedynym spadkobiercą majątku i tytułu.
Chartres
Prawdopodobnie przed 1095 Abelard opuścił rodzinną miejscowość, rozpoczynając typowe dla średniowiecznych żaków życie wędrowne, poszukując od miasta do miasta dobrych nauczycieli. Ok. 1095 znalazł się w Chartres, jednym z głównych ośrodków filozoficznych XII w. Istniejący od 990 ośrodek zorientowany był nie na dyscypliny teologiczne, ale (pod wpływem Leodium i ośrodków włoskich) na artes liberales. Szkoła w Chartres stawiała sobie za zadanie wykształcenie człowieka o możliwie szerokich horyzontach umysłowych, sprzeciwiała się jednocześnie czystej spekulacji, oderwanej od wiedzy historyczno-literackiej i przyrodniczej. Jeden z kanclerzy Chartres, Gilbert de la Porrée, uznawał uczonych pobliskiego Paryża, którzy oddawali się przede wszystkim dialektyce, za homines sine ratione philosophi (ludzi pozbawionych zmysłu filozoficznego).
W tym ośrodku formowała się umysłowość Abelarda. Uczył się przede wszystkim matematyki, zwłaszcza na wykładach Teodoryka. Wykłady okazały się jednak dla niego zbyt trudne - opuścił więc studia i udał się do Vannes, gdzie prawdopodobnie spotkał Roscelina.
Studia w Paryżu
Ok. 1099, po słabo znanych latach wędrówki, Abelard przybył do Paryża. Paryż był wtedy największym miastem Europy Zachodniej, centrum handlu, kultury i nauki. Szkoły paryskie skupiły się na lewym brzegu Sekwany, wokół kościoła św. Genowefy, kościoła św. Juliana Biednego i klasztoru św. Wiktora, mniej więcej w obrębie współczesnej Dzielnicy Łacińskiej. Paryż był wtedy intelektualną stolicą chrześcijańskiego świata. Jan z Salisbury, uczeń Abelarda, w dziele Metalogicon dał dokładny opis kilkunastu szkół paryskich tego okresu oraz atmosfery intelektualnej i zainteresowań filozoficznych.
Dostları ilə paylaş: |