IDEA – Studia nad strukturą i rozwojem pojęć filozoficznych
XXI
Białystok 2009
ANDRZEJ J. NORAS
(Katowice)
SPÓR O MATERIALIZM
Około 1850 roku spekulatywna filozofia przyrody ustąpiła miejsca naukom
przyrodniczym, ale zarazem pojawia się tzw. wulgarny materializm, który pró-
buje całą rzeczywistość zinterpretować w duchu sensualizmu i materializmu. Ger-
hard Lehmann ocenia materializm bardzo radykalnie i pisze: „Światopoglądowy
materializm dziewiętnastego wieku nie jest żadną filozofią, tak jak był nią ma-
terializm wieku osiemnastego. Nie jest on także »filozofią« przyrodoznawstwa.
Jest on tylko częścią składową r e a l i s t y c z n e g o r u c h u k s z t a ł c e n i o w e g o,
który pod wpływem przyrodoznawstwa i techniki kierował się wszędzie przeciwko
postrzeganemu jako obcemu duchowi czasu (zeitfremd) neohumanizmowi i jego
kształceniowemu monopolowi”
1
. Przy tej okazji pojawia się pytanie o rolę wul-
garnego materializmu dla rozwoju filozofii oraz neokantyzmu w tamtym czasie.
„Najbardziej znana – pisze Herbert Schn¨adelbach o ogólnej sytuacji – jest próba
rehabilitacji filozofii jako teorii poznania, podjęta w latach pięćdziesiątych ubie-
głego stulecia. Nie jest ona dziełem akademickich filozofów owego okresu, którzy są
już historykami filozofii, o ile nie późnoidealistami lub też nie są zajęci przygoto-
wywaniem jednego z licznych renesansów. Jest to dzieło przyrodoznawców, których
koniunktura wulgarnego materializmu zmusza do zastanowienia się nad własnymi
poczynaniami i podstawami uprawianych przez nich dyscyplin. Tezę materiali-
stów, że ich system tylko systematyzuje wiedzę przyrodniczą i tym samym sprawia,
że filozofia staje się ostatecznie i bez odwołania zbędna, energicznie kwestionuje
1
G. Lehmann, Geschichte der Philosophie. Bd. 9: Die Philosophie des neunzehnten Jahrhun-
derts II. Berlin 1953, s. 53.
6
ANDRZEJ J. NORAS
najpierw Justus Liebig, potem zaś zwłaszcza Hermann von Helmholtz”
2
. Nato-
miast Lehmann postrzega wulgarny materializm w kontekście rozwoju neokanty-
zmu i to jedynie „[...] o tyle, o ile neokantyzm w swej pierwszej fazie (neokantyzm
f i z j o l o g i c z n y) poszukuje możliwości teoriopoznawczego sprowadzenia mate-
rializmu ad absurdum, a mimo to w niektórych punktach jest od niego zależny”
3
.
W ten sposób spór o materializm potwierdza ważność filozofii, która w jego re-
zultacie powstała (neokantyzm) wobec wagi jego samego, jako kierunku przeciw
któremu neokantyzm był skierowany. Podkreśla to Richard Falckenberg, zdaniem
którego „Pojawienie się materializmu było z jednej strony konsekwencją osłabie-
nia ducha filozoficznego, z drugiej, konsekwencją niezadowolenia reprezentantów
przyrodoznawstwa z konstrukcji szkoły Schellingiańsko-Heglowskiej”
4
. „Po stro-
nie krytyków materializmu – stwierdza z kolei Marek Kazimierczak – występowali
także przedstawiciele wczesnego neokantyzmu z Hermannem Helmholtzem, Otto
Liebmannem i Friedrichem Albertem Lange na czele”
5
.
W roku 1852 Jakob Moleschott (1822–1893) – którego Karl Vorl¨ander na-
zywa „pierwszym zdecydowanym materialistą w Niemczech” – wydał książkę
zatytułowaną Kreislauf des Lebens (Obieg życia)
6
. Hans Leisegang (1890–1951)
z kolei pisze o tej książce jako „pierwszym dokumencie światopoglądu przyrod-
niczo-naukowego”
7
. Wydrukowanie tej książki, która do 1876 roku miała aż pięć
wydań, spowodowało ostre starcie podczas obrad przyrodoznawców ( G¨ottinger
Naturforscherversammlung), który odbywał się w roku 1854
8
. W ramach dysku-
sji wywołany został tzw. spór o materializm, który spowodowany został dyskusją
pomiędzy fizjologiem Rudolfem Wagnerem (1805–1864), profesorem w Getyndze
a Karlem Vogtem (1817–1895), zoologiem z Genewy. Odpowiedź Vogta stanowiła
książka K¨ohlerglaube und Wissenschaft (Ślepa wiara i nauka, 1854)
9
. Podczas
2
H. Schn¨adelbach, Filozofia w Niemczech 1831–1933, tłum. K. Krzemieniowa. Warszawa
1992, s. 165.
3
G. Lehmann, Geschichte der Philosophie. Bd. 9..., wyd. cyt., s. 54.
4
R. Falckenberg, Geschichte der neueren Philosophie. Von Nikolaus von Kues bis zur Ge-
genwart, Leipzig 1902, s. 512.
5
M. Kazimierczak, Wczesny neokantyzm, Poznań 1999, s. 109.
6
J. Moleschott, Der Kreislauf des Lebens. Physiologische Antworten auf Liebig’s chemische
Briefe, Mainz 1852.
7
„Das erste Dokument naturwissenschaftlicher Weltanschauung war das 1852 erschienene
Werk Jakob Moleschotts »Der Kreislauf des Lebens«, in dem von vielem anderen, nur nicht von
der Problematik des Lebensbegriffs die Rede war”. H. Leisegang, Deutsche Philosophie im XX.
Jahrhundert, Breslau 1928, s. 15.
8
Zob. F. ¨
Uberweg, Grundriss der Geschichte der Philosophie. 4. Teil: Die deutsche Philo-
sophie des XIX. Jahrhunderts und der Gegenwart. Hrsg. von T. K. ¨
Osterreich. 13. Aufl, Basel
1951, s. 287.
9
K. Vogt, K¨ohlerglaube und Wissenschaft. Eine Streitschrift gegen Hofrath Rudolph Wagner
in G¨ottingen. 4. Aufl, Gießen 1856.
SPÓR O MATERIALIZM
7
zjazdu w Getyndze Wagner, wygłosił wykład zatytułowany Menschensch¨opfung
und Seelensubstanz (Stworzenie człowieka a substancja duszy)
10
, który ukazał się
w tym samym roku. Uzupełnieniem wykładu był traktat ¨
Uber Wissen und Glau-
ben mit besonderer Beziehung zur Zukunft der Seelen
11
. Problem sporu o materia-
lizm sprowadzał się do tego, że – jak stwierdza Lehmann – powstał on z powodu
zjazdu i „[...] z powodu źle przygotowanej, bezmyślnej, pretensjonalnej mowy fi-
zjologa Rudolfa Wagnera”
12
.
Spór ten ważny jest ze względu na krytykę, której początkowo podjęli się
Justus Liebig (1803–1873), specjalista w dziedzinie chemii organicznej oraz Her-
mann Helmholtz (1821–1894), fizjolog i fizyk, uchodzący za reprezentanta fizjolo-
gicznej odmiany neokantyzmu. Helmholtz ważny jest dlatego, że 27 lutego 1855
roku Hermann von Helmholtz wygłosił w Królewcu wykład zatytułowany ¨
Uber
das Sehen des Menschen (O widzeniu człowieka)
13
. Liebig uczestniczył w sporze
o tyle, o ile „»Kreislauf des Lebens« (1852) Moleschotta stanowiło pierwotnie pi-
smo polemiczne wobec witalizmu Liebiga”
14
. Przy tej okazji wskazuje Lehmann
jeszcze na dwóch reprezentantów materializmu. Pierwszy, to żyjący nieco później
Ernst Haeckel (1834–1919) oraz – urodzony w miejscowości Katzke bei Danzing
(obecnie Kaczki w gminie Trąbki Wielkie) – Heinrich Czolbe (1819–1873). W roku
1855 – a więc w tym samym roku, w którym B¨uchner opublikował swoje dzieło
Kraft und Stoff – Czolbe opublikował książkę zatytułowaną Neue Darstellung des
Sensualismus
15
, w którym próbował „ugruntować »fragmentaryczne twierdzenia«
Feuerbacha, Vogta i Moleschotta”
16
. Lehmann potwierdza tym samym, że to wła-
śnie Czolbe spośród materialistów był najbardziej filozoficznie wykształconym
myślicielem, a zarazem dodaje, że Vogt w ogóle nie był filozofem tylko zoologiem
i politykiem, natomiast najbardziej gadatliwym – a jednocześnie najuboższym
intelektualnie – był B¨uchner
17
.
Ciekawostką jest fakt, że wulgarny materializm nie spotkał się z pozytywną
oceną ze strony Lenina, który pisał: „Marks i Engels uważali za zasadniczy brak
10
R. Wagner, Menschensch¨opfung und Seelensubstanz: Ein anthropologischer Vortrag, gehal-
ten in der ersten ¨offentlichen Sitzung der 31. Versammlung deutscher Naturforscher und Aerzte
zu G¨ottingen am 18. September 1854, G¨ottingen 1854.
11
R. Wagner, ¨
Uber Wissen und Glauben mit besonderer Beziehung zur Zukunft der Seelen.
Fortsetzung der Betrachtungen ¨uber „Menschensch¨opfung und Seelensubstanz”, G¨ottingen 1854.
12
G. Lehmann, Geschichte der Philosophie. Bd. 9..., wyd. cyt., s. 54.
13
H. von Helmholtz, ¨
Uber das Sehen des Menschen. Ein popul¨ar wissenschaftlicher Vortrag
gehalten zu K¨onigsberg in Pr. zum Besten von Kant’s Denkmal am 27. Februar 1855, Leipzig
1855.
14
G. Lehmann, Geschichte der Philosophie. Bd. 9..., wyd. cyt., s. 55.
15
H. Czolbe, Neue Darstellung des Sensualismus. Ein Entwurf, Leipzig 1855.
16
G. Lehmann, Geschichte der Philosophie. Bd. 9..., wyd. cyt., s. 56.
17
Zob. tamże, s. 54–55.
8
ANDRZEJ J. NORAS
»starego« materializmu, nie wyłączając feuerbachowskiego (a tym bardziej »wul-
garnego« materializmu B¨uchnera-Vogta-Moleschotta): (1) że ten materializm był
»przeważnie mechanistyczny«, nie uwzględniał najnowszego rozwoju chemii i bio-
logii (a obecnie należałoby jeszcze dodać: elektrycznej teorii materii); (2) że stary
materializm był niehistoryczny, niedialektyczny (metafizyczny w sensie antydia-
lektyki), nie stał konsekwentnie i wszechstronnie na stanowisku rozwoju; (3) że
rozumieli oni »istotę człowieka« abstrakcyjnie, a nie jako »całokształt« (okre-
ślonych w sposób konkretnie-historyczny) »wszystkich stosunków społecznych«
i dlatego tylko »tłumaczyli« świat, podczas gdy chodzi o to, by jego »zmienić«,
tj. nie rozumieli znaczenia »rewolucyjnej praktycznej działalności«”
18
. Tezę tę po-
twierdza Lehmann, który uznaje materializm za reakcję na spekulatywny teizm,
próbujący odpowiedzieć na pytanie, „[...] czy można jeszcze wierzyć w biblijną
historię stworzenia, w osobowego Boga, w istnienie duszy, w wolność woli i nie-
śmiertelność”
19
.
Trzecim, obok Moleschotta i Vogta, rezprezentantem wulgarnego materiali-
zmu był Ludwig (Louis) B¨uchner (1824–1899), autor rozprawy Kraft und Stoff
(Siła i materia, 1855)
20
. W sporze o materializm głos zabrał Julius Schaller,
który już w roku 1855 opublikował książkę Leib und Seele
21
, początkując całą
serię krytycznych artykułów wobec sporu. Książka rozeszła się błyskawicznie,
o czym świadczy fakt, że Przedmowa do pierwszego wydania sygnowana jest datą
30 września, zaś do wydania drugiego – na grudzień 1855 roku
22
. Natomiast rok
później ukazały się w Niemczech dwa dzieła stanowiące odpowiedź nie tylko na
jego książkę, ale także w istotnym sensie przyczyniające się do rozwiązania sporu
o materializm. Pierwsza książka pozostaje w bezpośrednim związku z dziełem
Schallera i ukazała się kilka miesięcy później, zaś Klaus Christian K¨ohnke mówi
o niej, że to „[...] pierwsza neokantowska książka”
23
. Jej autor to J¨urgen Bona
Meyer, a książka nosi tytuł Zum Streit ¨uber Leib und Seele
24
. Autorem drugiego
dzieła jest – urodzony w Bojanowie, późniejszy wydawca dzieł Schopenhauera
18
W. I. Lenin, Karol Marks. W: tenże, Dzieła. T. 21: Sierpień 1914 – grudzień 1915, Warszawa
1951, s. 41.
19
G. Lehmann, Geschichte der Philosophie. Bd. 9..., wyd. cyt., s. 53.
20
L. B¨uchner, Kraft und Stoff. Empirisch-naturphilosophische Studien. In allgemein-verst¨and-
licher Darstellung. 4. Aufl, Frankfurt am Main 1856.
21
J. Schaller, Leib und Seele. Zur Aufkl¨arung ¨uber „K¨ohlerglauben und Wissenschaft”, Weimar
1855.
22
Zob. J. Schaller, Leib und Seele. Zur Aufkl¨arung ¨uber „K¨ohlerglauben und Wissenschaft”.
2. Aufl, Weimar 1856, s. V–VI.
23
Zob. K. Ch. K¨ohnke, Entstehung und Aufstieg des Neukantianismus. Die deutsche Univer-
sit¨atsphilosophie zwischen Idealismus und Positivismus, Frankfurt am Main 1993, s. 159.
24
J. Bona Meyer, Zum Streit ¨uber Leib und Seele. Worte der Kritik. Sechs Vorlesungen,
Hamburg 1856.
SPÓR O MATERIALIZM
9
– Julius Frauenst¨adt (1813–1879)
25
. Richard Falckenberg
26
w szeregu krytyków
materializmu wymienia jeszcze Karla Snella (1806–1886), autora dwóch książek
z tego zakresu, a mianowicie Die Streitfrage des Materialismus (1858)
27
– dedy-
kowanej Weissemu – oraz Die Sch¨opfung des Menschen (1863)
28
.
Bez wątpienia spór o materializm ma kilka przyczyn. Pierwszą z nich jest
„spór o metafizykę”, z którego wyrasta. Marek Kazimierczak pisze w tym kontek-
ście tak: „Tezę materialistów, że ich system jedynie systematyzuje wiedzę przyrod-
niczą i tym samym sprawia, że filozofia staje się ostatecznie zbędna, kwestionowali
tacy badacze przyrody jak: Johannes M¨uller, Justus Liebig, Hermann Helmholtz
czy też Emil du Bois-Reymond”
29
. Tutaj tkwi powód, dla którego Jakob Mole-
schott wydał książkę zatytułowaną Kreislauf des Lebens. Drugą przyczyną jest
dyskusja między Rudolfem Wagnerem a Karlem Vogtem, która miała miejsce
na zjeździe przyrodników w Getyndze, w rezultacie której powstało kilka pozy-
cji książkowych, między innymi książki Vogta i B¨uchnera. Trzecią przyczyną –
reakcja na wspomnianą sytuację. Jak zatem wyglądał spór o materializm?
W roku 1844 ukazało się w dzieło Justusa Liebiga, zatytułowane Chemische
Briefe, składające się z pięćdziesięciu listów, mających na celu popularyzację na-
uki, a zwłaszcza chemii. W roku 1859 ukazało się wydanie czwarte
30
, zaś w roku
1865 – wydanie piąte
31
. Chemische Briefe – jak stwierdza Liebig – „mają na celu
uwagę wykształconego świata zwrócić na stan i znaczenie chemii, na zadania roz-
wiązaniem których zajmują się chemicy i na udział, jaki ta nauka ma w postępach
przemysłu, mechaniki, fizyki, rolnictwa i fizjologii”
32
. Problemem z jakim spotyka
się czytelnik tekstów Liebiga, a więc również jego Chemische Briefe jest to, że pisze
o sprawach dla dzisiejszego czytelnika oczywistych, dotyczących np. pożywienia,
ale dla wielu – a zwłaszcza w czasach, kiedy jego listy powstawały – irytujące było
to, że odnosi się Liebig, jako katolik do Boga
33
. W swej książce Jakob Moleschott
odpowiada najpierw Liebigowi
34
, a później przechodzi do analizy rzeczywisto-
25
J. Frauenst¨adt, Der Materialismus. Seine Wahrheit und sein Irrthum. Eine Erwiderung auf
Dr. Louis B¨uchner’s „Kraft und Stoff”, Leipzig 1856.
26
Zob. R. Falckenberg, Geschichte der neueren Philosophie..., wyd. cyt., s. 513.
27
K. Snell, Die Streitfrage des Materialismus. Ein vermittelndes Wort, Jena 1858.
28
K. Snell, Die Sch¨opfung des Menschen, Leipzig 1863.
29
M. Kazimierczak, Wczesny neokantyzm, wyd. cyt., s. 98–99.
30
J. Liebig, Chemische Briefe. 4. Aufl. Bd. 1–2, Leipzig – Heidelberg 1859.
31
J. Liebig, Chemische Briefe. 5. Aufl, Leipzig – Heidelberg 1865.
32
J. Liebig, Chemische Briefe. 4. Aufl. Bd. 1, wyd. cyt., s. XX.
33
„Z łaski Bożej jednak rozpoczynamy jego cuda i dzieła rozpoznawać także w kwiatuszku,
kiedy rozważamy, jak wszechmocny i łaskawy jest Bóg”. J. Liebig, Chemische Briefe. 5. Aufl,
wyd. cyt., s. 46.
34
J. Moleschott, An Justus Liebig. In: Idem, Der Kreislauf des Lebens. Physiologische An-
tworten auf Liebig’s chemische Briefe. 3. Aufl, Mainz 1857, s. 1–10.
10
ANDRZEJ J. NORAS
ści w kontekście analiz dokonanych przez Liebiga. Moleschott odpowiada listami,
ale jest ich mniej, a mianowicie trzydzieści, przy czym już od początku zdradza
wagę swego stanowiska. Stwierdza: „Krótko, rozwój zmysłów stanowi podstawę
rozwoju wiedzy”
35
. Zaś parę stron dalej powtarza: „Rozwój zmysłów stanowi pod-
stawę rozwoju intelektu ludzkiego”
36
. Najważniejsza teza, która zresztą stanowi
przedmiot dyskusji Moleschotta z Justusem Liebigem brzmi: „żadnej myśli bez
fosforu”
37
. Myśl tę zresztą powtórzył Moleschott za swoją książką, która pierwsze
wydanie miała w roku 1850
38
. Tymczasem teza Liebiga była taka: „Nauka nie zna
żadnego dowodu na to, że ciała zwierzęce i pożywienie ludzi i zwierząt zawierają
fosfor jako taki, w formie w jakiej zawarta jest na przykład siarka”
39
.
Pojawia się tu jeszcze problem dyskusji, którą z reprezentantami wulgarnego
materializmu toczył między innymi Liebig. W 23 liście 4 wydania – z roku 1859
– nazywa ich dyletantami i pisze: „Są to poglądy dyletantów, którzy ze swych
spacerów po granicach obszarów badania przyrody, wywodzą prawo do tego, aby
nieoświeconej i łatwowiernej publiczności wyjaśniać, jak właściwie powstał świat
i życie i jak daleko mimo to człowiek doszedł w badaniu rzeczy najwyższych; a nie-
oświecona i łatwowierna publiczność wierzy im a nie przyrodnikom, jak wierzyła
w wędrowne, piszące, mówiące stoły i szczególną moc dawnego drewna, a nie przy-
rodnikom”
40
. Do tego faktu odwołuje się później Friedrich Albert Lange, który
próbuje znaleźć kompromis pomiędzy tymi stanowiskami. „B a r o n v o n L i e b i g
odprawia materialistów jako d y l e t a n t ó w (Chemische Briefe, 4. Aufl., list 23);
z pewnością mocne słowo w odniesieniu do ludzi, którzy tak wiele dobrego uczy-
nili dla ścisłości badania przyrody i którzy przeważnie swe metafizyczne urojenia
uważali za empirycznie udowodnione fakty. Powinni się oni jednak pocieszać tym,
że to, co Liebig zechciał nazwać dyletantyzmem, jest w ogóle właściwe nowo-
żytnym przyrodnikom w najszerszych kręgach”
41
. Źródłem tego dyletantyzmu,
zdaniem Langego, jest „b r a k w y k s z t a ł c e n i a f i l o z o f i c z n e g o”
42
. Ale też
od razu narzuca się opinia Marka Kazimierczaka, który tak opisuje rozwój fizjo-
logii: „Wieloletnie badania nad fizjologią zmysłów, a w szczególności fizjologią
wzroku, doprowadziły M¨ullera do sformułowania teorii o energii właściwej zmy-
35
Tamże, s. 29.
36
Tamże, s. 32.
37
Tamże, s. 398. Zob. J. Liebig, Chemische Briefe. 5. Aufl, wyd. cyt., s. 336.
38
Zob. J. Moleschott, Lehre der Nahrungsmittel. F¨ur das Volk. 3. Aufl, Erlangen 1858, s. 110.
39
J. Liebig, Chemische Briefe. 5. Aufl, wyd. cyt., s. 336.
40
J. Liebig, Chemische Briefe. 4. Aufl. Bd. 1, wyd. cyt., s. 362.
41
F. A. Lange, Geschichte des Materialismus und Kritik seiner Bedeutung in der Gegenwart,
Iserlohn 1866, s. 322.
42
Tamże, s. 322.
SPÓR O MATERIALIZM
11
słów, stanowiącej przyczynek dla fizjologicznej interpretacji kantyzmu, którą roz-
winął następnie Helmholtz, a filozoficznie uzasadniał Friedrich Albert Lange”
43
.
W 1854 roku w Getyndze – o czym była już mowa – obradował zjazd przy-
rodoznawców i w trakcie obrad wywołano spór o materializm, który wyniknął
z dyskusji Rudolfa Wagnera z Karlem Vogtem. Wagner wygłosił wykład Men-
schensch¨opfung und Seelensubstanz, natomiast książka K¨ohlerglaube und Wissen-
schaft była odpowiedzią Vogta. Bez wątpienia przyczyną dyskusji była próba
„teologicznego” tłumaczenia kwestii stworzenia, co materialiści musieli zakwe-
stionować. Dlatego też nie dziwi pogląd Vogta, który stwierdza: „Nauka i wiara
wzajemnie się więc ostro przeciwstawiają, jedna musi koniecznie drugiej ustą-
pić”
44
. Oczywiście, tak sformułowana kwestia pokazuje, że problem materializmu
tak na dobrą sprawę jest problemem relacji między wiarą a nauka, co zresztą
dobitnie pokazuje tytuł dzieła Vogta. Sam Vogt potwierdza to zresztą wtedy,
kiedy mówi o „wierzącym w Biblię (bibelgl¨aubigen) Wagnerze”
45
bądź też na sa-
mym początku książki, kiedy w odniesieniu do Wagnera stwierdza: „musi on sam
przyznać, że wśród przyrodników a zwłaszcza wśród fizjologów o wiele bardziej
rozpowszechniły się i uzyskały na znaczeniu poglądy materialistyczne, że o wiele
bardziej zmniejszyła się wiara w substancjalną, nieśmiertelną duszę i że rozwiąza-
nie (Aufl¨osung) psychologii w przyrodoznawstwie stanowi następny postęp przy-
szłości”
46
. Rację ma Marek Kazimierczak, który mówi, że Karl Vogt „zaatakował
Wagnera, drwiąc z jego wypowiedzi”
47
. Bardzo cenna dla zrozumienia sporu o ma-
terializm, jego intensywności, przy niemal całkowitym braku podstaw do tego,
jest uwaga zamieszczona przez J¨urgena Bona Meyera, który mając na względzie
reakcję na wystąpienie Wagnera napisał: „A przecież to zdenerwowanie nie po-
zostawało w jakimkolwiek właściwym stosunku do jego pierwszego powodu, do
n i e i s t o t n e g o [podkr. – A. J. N.] wykładu Wagnera”
48
.
To, że Wagner nie był przygotowany, że wygłosił nieistotny wykład, nie
zmienia naturalnie faktu, że Vogt jest reprezentantem materializmu. Co zresztą
dotyczy wszystkich materialistów. Problemem bowiem jest nie tylko ich rozu-
mienie relacji między wiarą a nauka, ale problemem jest również rozumienie
rzeczywistości, rozumienie procesów fizjologicznych. Znajduje to wyraz bodaj
w najbardziej znanym zdaniu Vogta. Zdanie to Vogt wyraził po raz pierw-
43
M. Kazimierczak, Wczesny neokantyzm, wyd. cyt., s. 100.
44
K. Vogt, K¨ohlerglaube und Wissenschaft. Eine Streitschrift gegen Hofrath Rudolph Wagner
in G¨ottingen, Gießen 1855, s. 82–83.
45
Tamże, s. 81.
46
Tamże, s. 1.
47
M. Kazimierczak, Wczesny neokantyzm, wyd. cyt., s. 114.
48
J. Bona Meyer, Zum Streit ¨uber Leib und Seele, wyd. cyt., s. 5.
12
ANDRZEJ J. NORAS
szy w książce Physiologische Briefe
49
, a zdanie to stało się przedmiotem kry-
tyki Wagnera, by następnie powtórzyć go w K¨ohlerglaube... Zdanie to brzmi:
„M y ś l ę, i ż k a ż d y p r z y r o d n i k p r z y j a k o t a k o l o g i c z n y m m y ś l e n i u
w p a d n i e t e ż n a p o g l ą d (Ansicht): ż e w s z y s t k i e t a m t e z d o l n o ś c i,
k t ó r e r o z u m i e m y p o d n a z w ą c z y n n o ś c i d u s z y, s ą t y l k o f u n k c j a m i
s u b s t a n c j i m ó z g u ; a l b o – a b y s i ę w p e w n y m s e n s i e s z o r s t k o t u t a j
w y r a z i ć : ż e m n i e j w i ę c e j m y ś l i w t y m s a m y m s t o s u n k u p o z o s t a j ą
d o m ó z g u, j a k ż ó ł ć d o w ą t r o b y a l b o m o c z d o n e r e k”
50
. Teza Vogta
była tak kontrowersyjna, że poruszyła bez mała wszystkich filozofów, gdyż nawią-
zał do niej także Hermann Ulrici, który podjął dyskusję nie tylko z materializmem
Vogta, lecz z całą fizjologią
51
.
Można powiedzieć, że w tym miejscu rozpoczyna się na dobrą sprawę spór
o materializm, choć oczywiście również tę tezę – jak każdą próbującą ustalić jakąś
datę – uznać można za arbitralną. Oczywiście problem materializmu występuje
wraz z reakcją Moleschotta na Chemische Briefe Liebiga, ale uwyraźnia się wraz
z dyskusją Wagnera z Vogtem. W sporze wziął udział Eduard Zeller, który zare-
agował na dyskusję Vogta z Wagnerem, a zwłaszcza na tekst Rudolpha Wagnera
¨
Uber Wissen und Glauben
52
. Mówi o tym Friedrich Fabri, który już w przedmo-
wie do wydania pierwszego powołuje się na tezę Zellera, że „materializmu nie
można odeprzeć za pomocą wiary w Objawienie”
53
. Piąty, spośród dziewięciu
listów poświęcony jest Zellerowi
54
, a właściwie skierowany przeciwko niemu. Wy-
nika to stąd, że 15 marca 1855 na łamach „Deutsches Museum” opublikował Zeller
tekst skierowany przeciwko Wagnerowi
55
. Dlatego też Fabri podejmując polemikę
z Vogtem podejmuje ją pośrednio również z Zellerem, którego argumenty – jak
stwierdza – skierowane przeciwko Wagnerowi Vogt wykorzystuje do osobistej po-
lemiki w Wagnerem
56
.
Istota artykułu Zellera sprowadza się do tego, iż zauważa on, że w żaden
sposób Wagner nie zamierzał wyczerpującego rozważenia problemu relacji mię-
dzy wiedzą a wiarą
57
. Dlatego też podkreśla jedynie istnienie luk w argumentacji
49
K. Vogt, Physiologische Briefe f¨ur Gebildete aller St¨ande. 2. Aufl, Gießen 1854.
50
Zob. tamże, s. 323. Por. K. Vogt, K¨ohlerglaube und Wissenschaft, wyd. cyt., s. 32.
51
Zob. H. Ulrici, Gott und die Natur. 2. Aufl, Leipzig 1866, s. 264.
52
R. Wagner, ¨
Uber Wissen und Glauben, wyd. cyt.
53
F. Fabri, Vorrede zur ersten Auflage. W: tenże, Briefe gegen den Materialismus. 2. Aufl,
Stuttgart 1864, s. XI.
54
Tamże, s. 97–125.
55
E. Zeller, ¨
Uber Glauben und Wissen. Gegen Rudolf Wagner, „Deutsches Museum. Zeitschrift
f¨ur Literatur, Kunst und ¨offentliches Leben” Hrsg. von R. Prutz. 1855, nr 11, s. 385–405.
56
Zob. F. Fabri, Briefe gegen den Materialismus, wyd. cyt., s. 99.
57
Zob. E. Zeller, ¨
Uber Glauben und Wissen, wyd. cyt., s. 389.
SPÓR O MATERIALIZM
13
Wagnera. Kiedy bowiem Wagner pisze, że „wiara jest darem”
58
, to Zeller stara
się pokazać, że taki typ argumentacji nie odgrywa żadnej roli, gdyż nie pokazuje
czym wiara różni się od nauki
59
. Tropem Zellera podąża zresztą Julius Frau-
enst¨adt, który w przedmowie do Die Naturwissenschaft... stwierdza: „Z naszej
strony możemy się tylko zgadzać z sądem potępiającym dotyczącym skoordyno-
wania ślepej wiary i nauki – najostrzej wyrażonym przez Karla Vogta w piśmie
polemicznym skierowanym przeciwko Wagnerowi o »K¨ohlerglaube und Wissen-
schaft« (Gießen 1855) i przez Eduarda Zellera w »Deutsches Museum« Prutza
(1855, nr 11)”
60
. Julius Schaller jest autorem jednej z najważniejszych książek
podejmujących polemikę z dziełem Vogta, a mianowicie opublikowanej po raz
pierwszy w roku 1855 książki Leib und Seele
61
.
Kolejnym uczonym w sporze o materializm, którego stanowisko należy jeszcze
uwzględnić jest Ludwig B¨uchner, autor opublikowanego w roku 1855 dzieła Kraft
und Stoff. Książka B¨uchnera ważna jest przede wszystkim dlatego, że również on
podejmuje polemikę ze stanowiskiem Vogta, z jego tezą, iż „[...] myśli w tym sa-
mym stosunku pozostają do mózgu, jak żółć do wątroby albo mocz do nerek”
62
.
B¨uchner zauważa: „Także przy dokładniejszym rozważeniu nie jesteśmy w stanie
znaleźć analogii między wydzielaniem żółci i moczu a procesem, dzięki któremu
myśl zostaje wytworzona w mózgu”
63
. Gwoli sprawiedliwości dodać trzeba, że
problem ten podejmuje również Konstantin Spiridonowicz Bakradze (1898–1970),
w swej książce poświęconej filozofii współczesnej
64
. B¨uchner podkreśla, że „tak
też mózg jest n o s i c i e l e m i wytwórcą bądź lepiej, j e d y n ą p r z y c z y n ą ducha,
myśli, to jednak nie jest przecież o r g a n e m j e j w y d z i e l a n i a”
65
. W rezulta-
cie zaś dochodzi do następującego wniosku: „Podobnie jak nie istnieje żółć bez
wątroby, mocz bez nerek, tak też nie istnieje myśl bez mózgu; aktywność duszy
jest funkcją substancji mózgu”
66
. Bardzo ciekawa jest tu mimo wszystko uwaga
Bakradzego. „Jak więc widzimy, w tezach B¨uchnera nie ma z wyjątkiem pew-
nych terminów nic takiego, co by mogło w danym wypadku wulgaryzować ma-
58
R. Wagner, ¨
Uber Wissen und Glauben, wyd. cyt., s. 14.
59
Zob. E. Zeller, ¨
Uber Glauben und Wissen, wyd. cyt., s. 390–391.
60
J. Frauenst¨adt, Die Naturwissenschaft in ihrem Einflu
ß
auf Poesie, Religion, Moral und
Philosophie, Leipzig 1855, s. IX.
61
J. Schaller, Leib und Seele, wyd. cyt.
62
K. Vogt, Physiologische Briefe f¨ur Gebildete aller St¨ande, wyd. cyt., s. 323.
63
L. B¨uchner, Kraft und Stoff, wyd. cyt., s. 137.
64
Zob. K. Bakradze, Z dziejów filozofii współczesnej, tłum. H. Zelnikowa, Warszawa 1964,
s. 25.
65
L. B¨uchner, Kraft und Stoff, wyd. cyt., s. 139.
66
Tamże, s. 141.
14
ANDRZEJ J. NORAS
terializm. Sformułowane tu zostało twierdzenie z punktu widzenia materializmu
»najzupełniej słuszne«: nie ma myśli bez mózgu”
67
.
B¨uchner – jak przystało na reprezentanta materializmu – jest przekonany,
że nie istnieje niebo, powołując się przy tym na Lalanda
68
: „Przeszukałem wszę-
dzie niebo – powiedział wielki astronom Lalande – i nigdzie nie znalazłem śladu
Boga”
69
. Schaller w przedmowie do wydania pierwszego wspomina o ukazaniu się
książki B¨uchnera, ale jest przekonany, że „książka nie nadaje materializmowi żad-
nego nowego zwrotu”
70
. Liczące 231 stron dzieło Schallera składa się z czternastu
rozdziałów, podejmujących od początku przede wszystkim problem materializmu
w kontekście nauki Wagnera. Schaller przypomina postawioną przez Wagnera
kwestię: „j a k f i z j o l o g i a z e s w o i m i d o t y c h c z a s o w y m i r e z u l t a t a m i
u s t o s u n k o w u j e s i ę d o p r z y j ę c i a o d d z i e l n e j, i s t o t n i e r ó ż n e j o d
c i a ł a s u b s t a n c j i d u s z y”
71
. Schaller jest przekonany, że nie jest błędem Wa-
gnera przekonanie o tym, iż fizjologia nie może odpowiedzieć na pytanie o to,
czy dusza jest czy też nie jest substancją. Następnie twierdzi Schaller, że nie jest
błędem Wagnera próba wykazania substancjalności duszy. „Jednakże absolutnie
niewątpliwie – pisze Schaller – błędem Wagnera jest, gdy przyjęcie specjalnej
substancji duszy wiąże z koniecznym odniesieniem do wiary chrześcijańskiej, gdy
mniema, że wolne, moralne działanie, wiara w moralny porządek świata, w nie-
śmiertelność wcale nie może istnieć bez tego założenia”
72
. Tym samym pokazuje
się światopoglądowy charakter sporu o materializm.
W roku 1855 ukazała się czwarta już książka będąca kodyfikacją materiali-
zmu, książka, której autorem był królewiecki lekarz, Heinrich Czolbe
73
. Autor, jak
łatwo się domyślić, broni stanowiska materializmu i już w przedmiowie odwołuje
się do fragmentaryczności ich wystąpień. „To, co w najnowszych czasach dla niego
[sensualizmu – A. J. N.] uczynili F e u e r b a c h, V o g t, M o l e s c h o t t i inni, to
tylko pobudzające fragmentaryczne twierdzenia, które są niezadowalające przy
głębszym wniknięciu w rzecz”
74
. Marek Kazimierczak pisze w tym konktekście
o tym, że „na nowych podstawach próbował zbudować materializm królewiecki le-
karz Heinrich Czolbe, będący pod wpływem poglądów Davida Friedricha Straussa,
67
K. Bakradze, Z dziejów filozofii współczesnej, wyd. cyt., s. 25.
68
Joseph J´erˆome Lefran¸cais de Lalande (1732–1807), francuski astronom.
69
L. B¨uchner, Kraft und Stoff, wyd. cyt., s. 59.
70
J. Schaller, Leib und Seele, wyd. cyt., s. IV.
71
Tamże, s. 16.
72
Tamże, s. 19.
73
H. Czolbe, Neue Darstellung des Sensualismus, wyd. cyt.
74
Tamże, s. VI. Por. G. Lehmann, Geschichte der Philosophie. Bd. 9, wyd. cyt., s. 55.
SPÓR O MATERIALIZM
15
Bruno Bauera i przede wszystkim Ludwiga Feuerbacha”
75
. Teza Kazimierczaka
koresponduje ze stanowiskiem Langego, zdaniem którego „C z o l b e uważa D. F.
S t r a u s s a za ojca naszego nowego materializmu; inni – bardziej słusznie – na-
zywają nim F e u e r b a c h a”
76
. Zdaniem Czolbego istota sensualizmu sprowadza
się do tego, że należy wyeliminować to wszystko, co ponadzmysłowe czy też nie-
zmysłowe
77
. W nawiązaniu do tego Kazimierczak stwierdza: „Czolbe uznał za
swoje życiowe zadanie usunięcie z doświadczenia niejasnego i ponadzmysłowego
pojęcia siły. [...] Co nie jest zmysłowe, jest niejasne”
78
. Niewątpliwie jest Czolbe
jedynym spośród materialistów, który próbuje dyskutować i bronić materializmu,
a nie wykładać swoich poglądów jak czynili to zwłaszcza Moleschott i B¨uchner.
Z tego powodu znalazł również uznanie u Langego, który zanotował: „Jedyny spo-
śród nowożytnych materialistów próbował rzeczywiście systematycznie rozwiązać
trudności, które przeciwstawiało się temu stanowisku. Jednakże ten sam myśliciel
poszedł jeszcze dalej. Spróbował nawet wykazać zgodność rzeczywistego świata
ze światem naszych zmysłów albo przynajmniej uczynić je prawdopodobnymi.
Podjął to C z o l b e w swym n o w y m p r z e d s t a w i e n i u s e n s u a l i z m u”
79
.
Spośród wymienionych dotychczas krytyków materializmu Julius Frauenst¨adt
i Julius Schaller odwołują się do Kanta, przy czym ten ostatni pisze, że „pytanie
o związek ciała z duszą jest dla Kanta pytaniem niemożliwym do rozwiązania”
80
.
Z kolei Frauenst¨adt tu i ówdzie odwołuje się do Kanta, ale przecież reprezen-
tuje on i broni przede wszystkim stanowiska Artura Schopenhauera, a nie Kanta.
Karl Snell odwołuje się do Kanta jeden jedyny raz, ale nie ma to jakiegokolwiek
związku z istotą sporu
81
. Podobnie też rzecz ma się z książką Friedricha Fabri, któ-
rego odwołania nie mają większego znaczenia. Myślicielem, który w swej krytyce
materializmu odnosi się do Kanta jest urodzony w Gdańsku Robert Schellwien
(1821–1900), autor dzieła Kritik des Materialismus
82
.
Żaden z krytyków materializmu nie czyni tego jednak w sposób, w jaki pro-
blem sporu z materializmem podejmuje J¨urgen Bona Meyer, autor książki Zum
Streit ¨uber Leib und Seele
83
, który jako pierwszy terminu krytycyzm używa w od-
niesieniu do swego własnego stanowiska w sporze. Już w pierwszych słowach przed-
75
M. Kazimierczak, Wczesny neokantyzm, wyd. cyt., s. 115.
76
F.A. Lange, Geschichte des Materialismus, wyd. cyt., s. 284.
77
Zob. H. Czolbe, Neue Darstellung des Sensualismus, wyd. cyt., s. 1.
78
M. Kazimierczak, Wczesny neokantyzm, wyd. cyt., s. 115.
79
F. A. Lange, Geschichte des Materialismus, wyd. cyt., s. 312.
80
J. Schaller, Leib und Seele, wyd. cyt., s. 138.
81
Zob. K. Snell, Die Streitfrage des Materialismus, wyd. cyt., s. 21.
82
R. Schellwien, Kritik des Materialismus, Berlin 1858.
83
J. Bona Meyer, Zum Streit ¨uber Leib und Seele, wyd. cyt.
16
ANDRZEJ J. NORAS
mowy Bona Meyer wyraża się następująco o stanie sporu o materializm: „Zbiegli
się przecież także do walki przyrodnicy i filozofowie; tyle tylko, że wśród tam-
tych nie było nikogo znaczącego, a wśród tych żadnego krytyka”
84
. Dlatego też
odwołuje się Bona Meyer do krytycyzmu, który polegać ma na znajomości gra-
nic. Z tego też powodu ważna jest dla niego filozofia Kanta, chociaż Bona Meyer
ma świadomość, że dla wielu myślicieli filozofia Kanta jest „stanowiskiem prze-
zwyciężonym”
85
. Autor już na wstępie podkreśla swój stosunek do podstawowego
problemu sporu o materializm, a mianowicie relacji między wiarą i nauką i pisze:
„Wiara chrześcijańska zapewnia nas wprawdzie o istnieniu naszej nieśmiertelnej
duszy; ale nie poucza nas o tym, jak ona istnieje, jaki jest jej stosunek do ciała,
jak może ona być nieśmiertelna”
86
.
Marek Kazimierczak słusznie zwraca uwagę na znaczenie Bona Meyera dla
powstania neokantyzmu
87
i przytacza dłuższy fragment z przedmowy. „Wszędzie
pryncypialny krytycyzm – pisze Bona Meyer – bezwzględnie określa granice na-
szego wglądu; zna pytania, dla których daremnie poszukujemy rozwiązania; wie,
gdzie nie ma żadnych więcej dających się rozważyć argumentów. Tutaj wyjaśnia,
o ile kroczy zgodnie z usiłowaniami naukowego poglądu, krytyczną wstrzemięźli-
wość uprawnioną samą w sobie; jednakże zostawia otwarte wrota dla subiektyw-
nego mniemania i wiary. Każdy pozytywny pogląd uznaje się za udowodniony
i zrozumiały tak samo, jak pogląd mu przeciwstawny; krytycyzm zwalcza jak
złudzenie tryumf ich wszystkich w kwestii udowodnienia i zrozumienia. Nienawi-
dzi pozoru wglądu i faworyzuje otwarte przyznanie się do niewiedzy, wiedząc, że
poznanie granic naszego wglądu także ma swą wartość. Kto zna granice, ten z po-
wszechną siła stara się o to, co możliwe w obrębie granic. Wnosi bezstronny sąd do
sporu stronnictw. Ten krytycyzm jest moim stanowiskiem”
88
. Bona Meyer w re-
zultacie analiz dochodzi do następującego wniosku: „Tutaj moje stanowisko jest
tylko krytyką i badaniem faktów w obrębie granic, które krytyka wytyczyła mi jako
granice możliwego do przebadania obszaru”
89
. Takie stanowisko Bona Meyera wy-
nika stąd, że było ono próbą „[...] oddzielenia filozoficznego, teoriopoznawczego
i teoretycznonaukowego postawienia problemów od wszelkich polityczno-świato-
poglądowych sporów”
90
. Natomiast w kontekście rodzącego się neokantyzmu pa-
84
Tamże, s. V.
85
Tamże, s. VI.
86
Tamże, s. VII.
87
Zob. M. Kazimierczak, Wczesny neokantyzm, wyd. cyt., s. 117.
88
J. Bona Meyer, Zum Streit ¨uber Leib und Seele, wyd. cyt., s. V–VI. Por. M. Kazimierczak,
Wczesny neokantyzm, wyd. cyt., s. 117.
89
J. Bona Meyer, Zum Streit ¨uber Leib und Seele, wyd. cyt., s. 124.
90
M. Kazimierczak, Wczesny neokantyzm, wyd. cyt., s. 117.
SPÓR O MATERIALIZM
17
dają znamienne słowa Bona Meyera, że w stosunku do Comte’a „już przed nim
o wiele lepiej i bardziej konsekwentnie granice naszego wglądu wytyczył Kant”
91
.
Ostatecznie więc znaczenie sporu o materializm sprowadza się do tego, iż
prowadzi on do wniosku, że filozofią przyszłości jest filozofia krytyczna. W od-
niesieniu do Bona Meyera potwierdza to zresztą K¨ohnke. „Dzisiaj – pisze on
– prawie całkowicie zapomniany, ale historyczno-filozoficznie charakterystyczne
znaczenie dla czasu sporu o materializm, ma ponowne odkrycie krytycyzmu przez
J¨urgena Bona Meyera”
92
. Warto – idąc śladem K¨ohnke’go – wspominieć także
o artykułach Bona Meyera, które ukazywały się na łamach „Deustches Museum”.
Są to artykuły zebrane pod wspólnym tytułem Zum neuesten Stand des Streites
¨uber Leib und Seele (O najnowszym stanie sporu o ciało i duszę), a mianowi-
cie Kann die Materie denken?
93
, Die Lehre von der Willensfreiheit im Materia-
lismus und Idealismus
94
, następnie Willensfreiheit und Sittlichkeit
95
i wreszcie
uchodzący za najważniejszy artykuł zatytułowany ¨
Uber den Sinn und Werth des
Kritizismus
96
. Warto także, choć nie jest już sygnowany jako należący do cyklu
poświęconego sporowi o materializm wskazać także artykuł ¨
Uber Teleologie und
Naturwissenschaft
97
oraz wcześniejszy tekst, poniekąd inicjujący cały cykl, jakim
jest artykuł dotyczący książki Schallera
98
. W ostatnim, czwartym artykule doty-
czącym sporu o ciało i duszę Bona Meyer stwierdza: „Jednakże wierzę, że stosunek
ciała i duszy należy do problemów, które leżą poza horyzontem naszego poznania;
wierzę, że tego rodzaju są wszystkie metafizyczne problemy i jestem przekonany,
że po wsze czasy Kant dowiódł tego z wystarczającą ostrością”
99
.
91
J. Bona Meyer, Zum Streit ¨uber Leib und Seele, wyd. cyt., s. 124.
92
K. Ch. K¨ohnke, Entstehung und Aufstieg des Neukantianismus, wyd. cyt., s. 157.
93
J. Bona Meyer, Zum neuesten Stand des Streites ¨uber Leib und Seele I. Kann die Materie
denken?, „Deutsches Museum. Zeitschrift f¨ur Literatur, Kunst und ¨offentliches Leben.” Hrsg.
von R. Prutz. 1856, nr 49, s. 825–834.
94
J. Bona Meyer, Zum neuesten Stand des Streites ¨uber Leib und Seele II. Die Lehre von der
Willensfreiheit im Materialismus und Idealismus, „Deutsches Museum. Zeitschrift f¨ur Literatur,
Kunst und ¨offentliches Leben.” Hrsg. von R. Prutz. 1856, nr 51, s. 906–916.
95
J. Bona Meyer, Zum neuesten Stand des Streites ¨uber Leib und Seele III. Willensfreiheit
und Sittlichkeit, „Deutsches Museum. Zeitschrift f¨ur Literatur, Kunst und ¨offentliches Leben”
Hrsg. von R. Prutz. 1857, nr 10, s. 345–358.
96
J. Bona Meyer, Zum neuesten Stand des Streites ¨uber Leib und Seele IV. ¨
Uber den Sinn und
Werth des Kriticismus, „Deutsches Museum. Zeitschrift f¨ur Literatur, Kunst und ¨offentliches
Leben.” Hrsg. von R. Prutz. 1857, nr 11, s. 395–402.
97
J. Bona Meyer, ¨
Uber Teleologie und Naturwissenschaft, „Deutsches Museum. Zeitschrift f¨ur
Literatur, Kunst und ¨offentliches Leben” Hrsg. von R. Prutz. 1857, nr 42, s. 572–579.
98
J. Bona Meyer, ¨
Uber Julius Schaller’s „Leib und Seele”, „Deutsches Museum. Zeitschrift
f¨ur Literatur, Kunst und ¨offentliches Leben” Hrsg. von R. Prutz. 1856, nr 4, s. 121–128. Zob.
K. Ch. K¨ohnke, Entstehung und Aufstieg des Neukantianismus, wyd. cyt., s. 157.
99
J. Bona Meyer, Zum neuesten Stand des Streites ¨uber Leib und Seele IV. ¨
Uber den Sinn
und Werth des Kriticismus, wyd. cyt. s. 399.
18
ANDRZEJ J. NORAS
To ostatnie stwierdzenie Bona Meyera jest niezwykle ważne i dlatego przy-
tacza go też Klaus Christian K¨ohnke
100
. Ze względu na późniejszą filozofię jest
ono ważne dlatego, że takie właśnie rozumienie metafizyki, resp. problemów me-
tafizycznych refrezentować będzie Nicolai Hartmann. Natomiast spór o materia-
lizm, będący jednym z ważniejszych sporów toczonych w połowie dziewiętnastego
wieku, stanowi istotny impuls do powstania neokantyzmu.
100
Zob. K. Ch. K¨ohnke, Entstehung und Aufstieg des Neukantianismus, wyd. cyt., s. 162–163.
Dostları ilə paylaş: |