Odkrywajacy radosc I pokoj prawdziwego Chrzescijanstwa Duncan Heaster



Yüklə 1,38 Mb.
səhifə5/25
tarix05.10.2017
ölçüsü1,38 Mb.
#3175
1   2   3   4   5   6   7   8   9   ...   25

Dygresja 6: KALWINIZM

Kilkaset lat temu Kalwin nauczał, że w życiu każdego z nas działa przeznaczenie, tak że decyzje naszej wolnej woli nie mają wpływu na nasze zbawienie. Albo zgodnie z naszym przeznaczeniem będziemy zbawieni, albo też nie. Ruch ten przejawia się obecnie w kilku współczesnych założeniach:

- nie ma sensu podejmowanie większego wysiłku, aby studiować Biblię czy religię, ponieważ jeżeli mamy być zbawieni to i tak będziemy.

- Istnieje istota nazywana diabłem, która zmusza nas do grzeszenia i sprowadza wszelkie problemy w naszym życiu, a nasza wolna wola nie ma na to wpływu. To błędne założenie omówione jest w rozdziale 6.

- Nie ma potrzeby proszenia Boga o opiekę w sytuacjach życiowych np. podczas podróży, ponieważ o wszystkim decyduje przeznaczenie. Istnieje powiedzenie, które często można usłyszeć na lotnisku: "Jeżeli twój numer rejsu ma być odprawiony - zostanie odprawiony".

- Kościoły ewangelickie nauczają, że nie jest możliwe wierzenie czy rozumienie Biblii, jeżeli Duch Święty nie pokieruje nami.

Jest wiele rozsądnych biblijnych powodów, służących za podstawę do odrzucenia takiej filozofii:

- jest to nonsens w stosunku do całej koncepcji posłuszeństwa Bogu. Ciągle się nam powtarza w Biblii, że musimy wykonywać polecenia Boga, a czyniąc to sprawiamy Mu przyjemność lub wywołujemy niezadowolenie. Koncepcja poleceń nie będzie miała znaczenia, jeżeli Bóg będzie nas zmuszał do posłuszeństwa. Chrystus daje zbawienie "dla wszystkich, którzy Go słuchają" (Hbr 5:9).

List do Hebrajczyków 11 ukazuje, że interwencja Boga w naszym życiu i końcowe uzyskanie zbawienia związane jest z naszą wiarą. Wiele biblijnych przykładów modlitw o oszczędzenie w czasie nieszczęścia pozbawione zostaje znaczenia, jeżeli wszystkim całkowicie kieruje przeznaczenie. Podobnie koncepcja zbawienia, która jest wynikiem wiary w Chrystusa, pozbawiona jest wówczas znaczenia.

- Chrzest jest wstępnym warunkiem zbawienia (Mk 16:16; J 3:3;5). Zaprzeczają temu kalwiniści. Jednakże zbawienie stało się możliwe przez uczynki Chrystusa (2Tm 1:10), a nie abstrakcyjną koncepcję przeznaczenia.

Musimy stale, świadomie wybierać obcowanie z Nim tak jak tego dokonujemy przez chrzest. W liście do Rzymian (Rz 6:15-17) mówi się, że zmieniamy pana, gdy zostajemy ochrzczeni, zamieniamy życie w grzechu na życie w posłuszeństwie. "Jesteście niewolnikami tego, komu dajecie posłuch". Mówienie o kształtowaniu siebie jasno sprzeciwia się nieuwarunkowanemu przeznaczeniu. Kształtowanie następuje poprzez wypływające z całego serca posłuszeństwo naukom Ewangelii (Rz 6:17).

- Nie ma sensu, by Bóg wypowiadał Swoje słowo, jeżeli z góry o nas wszystkich przesądzono. Nie ma też żadnego sensu nauczanie: a jednak Biblia zarówno polecając jak i odnotowując tego przykłady, ukazuje, że właśnie przez nauczanie słowa mężczyźni i kobiety osiągają zbawienie, "została przekazana nauka o tym Zbawieniu" (Dz 13:26) i musi ona dotrzeć do ludzi.

- Sądzić nas będą zgodnie z naszymi uczynkami (Ap 22:12). Dlaczego, jeżeli nasze działanie oparte o wolną wolę nie ma najmniejszego znaczenia, wpływu na nasze zbawienie. Paweł powiedział, że Żydzi uznali iż nie są warci życia wiecznego ponieważ odrzucili Słowa Boga (Dz 13:46). Sami siebie sądzili - Bóg temu nie zapobiegł. Jeżeli twierdzimy, że pewni ludzie zostaną zbawieni, a inni potępieni, wówczas Bóg po prostu zmusza ludzi, aby byli grzesznikami w taki sposób jak zapewne zmusza ludzi, aby postępowali sprawiedliwie. Z powodu grzechu Adama "śmierć przeszła na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli" (Rz 5:12). Dlatego też ludzie umierają, jest to kara za grzech (Rz 6:23), a nie z powodu, że Bóg zmuszał ich, aby byli grzesznikami, w którymś miejscu w przeszłości przed grzechem Adama.

- W pierwszym liście do Koryntian 10 i wielu innych fragmentach, podane są przykłady tych w przeszłości, którzy mieli związek z Bogiem, a później został związek ten rozwiązany i stał się ostrzeżeniem dla wierzących. Fakt, że możliwe jest "wypadnięcie z łaski" (Ga 5:4) świadczy o tym, że nie ma możliwości "iż raz zbawiony jest zawsze zbawionym" czego wymaga system zbawienia kalwinizmu. Jedynie przez stałe trzymanie się prawdziwej nauki możemy być zbawieni (1Tm 1:16).

- Jezus wyraźnie nauczał, że rozumienie słowa Boga w pewnym stopniu zależy od wysiłku naszej wolnej woli. "Kto czyta, niech rozumie" (Mt 24:15). Tak też pozwalamy sobie rozumieć słowo - nikt nas nie zmusza. Istnieje zależność pomiędzy tym, a często powtarzanymi słowami Jezusa: "Kto ma uszy do usłuchania, niechaj słucha" lub rozumie. To, że mamy uszy do słuchania równa się czytaniu słowa Boga. Ponieważ Duch Boga zamanifestowany jest wyraźnie przez Jego Słowo do tego stopnia, że Jezus mógł powiedzieć iż Jego natchnione słowa "są Duchem" (J 6:63). Nie jest możliwe, aby Duch Boży oddziaływał na człowieka niezależnie od Jego Słowa, po to, by zmusić człowieka, aby był posłuszny temu Słowu.

- Ktokolwiek zechce "niech przyjdzie, kto chce, niech wody życia darmo zaczerpnie" (Ap 22:17), odpowiadając na słowo życia, które znajduje się w Ewangelii. Mamy tutaj z pewnością wolną wolę, a nie przeznaczenie niezależne od naszych osobistych pragnień osiągnięcia zbawienia. Podobnie w Dziejach Apostolskich 2:21 : "Każdy, kto wzywać będzie imienia Pańskiego, będzie zbawiony" przez przyjęcie chrztu w to imię.


Dygresja 7: "WEŹMIECIE w DARZE DUCHA ŚWIĘTEGO" (Dz 2:38)



Piotr przemawiał do wielkiego tłumu podczas Zielonych Świąt i nawoływał (w wersecie 38), aby wyrazili skruchę, przyjęli chrzest i otrzymali dar Ducha Świętego. Mowa tutaj o darach Ducha Bożego, w kontekście Apostołów, którzy używali tych darów, aby przemawiać językami do tłumów, wyjaśniając, że tak czyniąc spełniało się proroctwo Joela mówiące o udostępnieniu cudownych darów (Dz 2:16-20). Ma wobec tego podstawy przyjęcie, że Piotr obiecywał te dary tłumom Żydów, które go słuchały. Tłum ten to Żydzi, a nie poganie (Dz 2:5). Proroctwo Joela mówiące o darach przede wszystkim dotyczyło Żydów. Wobec tego Piotr mówi więc do nich: "Bo dla was jest obietnica i dla dzieci waszych" (Dz 2:39), możliwe, że nawiązuje do proroctwa Joela iż duch przekazany zostanie Żydom i ich dzieciom (Dz 2:17 por Joel 2:28-32). Może tutaj się kryć stwierdzenie, że obietnica cudownych darów dotyczyła tych dwóch pokoleń - tego, które słuchało Piotra i ich dzieci.

Jak pokazaliśmy pod koniec pierwszego wieku (tj. około 70 lat po mowie Piotra) dary wymarły. Potwierdzają to również zapisy historii. Podczas tych dwóch pokoleń dary Ducha dostępne były również poganom, "dla wszystkich, którzy są daleko, a których powoła Pan Bóg nasz" (Dz 2:39). Zwróćmy uwagę, że poganie opisani są jako ci, którzyście daleko" (W liście do Efezjan 2:14-17).

Istnieją powody, by uważać, że to co się stało w Dziejach Apostolskich 2 było tylko niewielkim spełnieniem się słów Joela 2. Główne spełnienie nastąpi wówczas, gdy Izrael zostanie najechany, a atakujące siły zniszczone (Joel 2:20), a Izrael po pokucie będzie żył w szczęśliwej wspólnocie z Bogiem (2:27). "I wyleję potem Ducha mojego na wszelkie ciało …" (Joel 2:28). Nie możemy oczekiwać spełnienia się słów Joela aż nie zostaną spełnione te warunki wstępne, poza tym pomniejszym spełnieniem się, które oglądano w dzień Zielonych Świąt co opisane jest w Dziejach Apostolskich 2.

Obietnicę otrzymania daru Ducha po chrzcie można również odczytywać z pewnym odniesieniem do nas obecnie. Jest jeden Duch, ale może on być objawiany w różne sposoby (1Kor 12:4-7; Ef 4:4). W pierwszym wieku odbywało się to poprzez cudowne dary. Obecnie, gdy zostały one cofnięte, uzasadnienie ma uznawanie spełnienia obietnic "daru Ducha" w inny sposób. "Dar Ducha Świętego" może odnosić się do daru Ducha, "który jest Duchem Świętym" albo "daru, o którym mówi Duch Święty" - tj. dar przebaczenia i zbawienia, który Duch, natchnione Duchem Słowo Boga obiecało. Jest wiele przykładów stosowania tutaj drugiego przypadku - dopełniacza. "Poznanie Boga" (Kol 1:10) może oznaczać poznanie, które posiada Bóg lub nasze poznanie Boga. "Miłość Boga" i "miłość Chrystusa" (1J 4:9; 3:17; 2Kor 5:14) może oznaczać miłość, którą Bóg i Jezus nas obdarza; lub miłość, którą my ich darzymy. "Słowo Boga" może oznaczać słowo o Bogu lub słowo pochodzące od Boga. W związku z tym dar Ducha Świętego może oznaczać dar, którego umożliwia Duch Święty i mówi o nim, jak i dar, który składa się z mocy Ducha Świętego.



Dar Ducha: Przebaczenie?

Zbawienie opisane jest w Liście do Rzymian 5:16 i 6:23 jako "dar" - proszę porównać z "darem" Ducha w Dziejach 2:38. W gruncie rzeczy wydaje się, że Dzieje 2:39 cytują Joela 2:32 w odniesieniu do zbawienia tak, jak gdyby było to tym, czym był dar Ducha. Nawiązywanie przez Piotra do obiecanych darów tym, "którzy są daleko" czyni aluzję do Iz 57:19: " Pokój dalekim i bliskim" (z Bogiem przez przebaczenie). W liście do Efezjan 2:8 również opisany jest ten dar jako zbawienie, gdyż mowa tam, że "przez niego jedni i drudzy w jednym Duchu (tym darze) mamy przystęp do Ojca" (2:18). Dalej poparte jest to faktem, że Ef 2:13-17 również nawiązuje do Iz.57:19 "wy, którzy niegdyś byliście daleko, staliście się bliscy przez krew Chrystusa. On bowiem jest naszym pokojem … a przyszedłszy zwiastował pokój wam, którzyście daleko" Iz 30:1 potępia Żydów za szukanie przebaczenia na swój własny sposób zamiast za pomocą daru Ducha Bożego. "Wykonują zamiary, ale nie moje, i wiążą się układami, lecz nie z mojego natchnienia, tak że dodają grzech do grzechu". Ostatnie dni przebaczenia Izraela opisane są w Iz 44:3 podobnie: "Bo rozleję wody po spragnionej glebie (duchowo obdartej) i zdroje po wyschniętej ziemi. Przeleję ducha mego na twoje plemię i błogosławieństwo moje na twych potomków". Błogosławieństwo potomków Abrahama zawiera się w ich przebaczeniu przez Chrystusa (Dz 3:25,26), - które tutaj zestawione jest z wylaniem Ducha na Żydów. Wyraźnie z tego wynika, że jest to język Joela 2 i Dziejów 2. Ga 3:4 ujmuje to w wielu słowach: "Aby błogosławieństwo Abrahama (przebaczenie) stało się w Chrystusie Jezusie udziałem pogan i abyśmy przez wiarę otrzymali obiecanego Ducha". W pierwszym Liście do Koryntian 6:11 mówi się o obmyciu z naszych grzechów "duchem naszego Boga". W Liście do Rzymian mamy porównanie nas, którzy otrzymujemy "łaskę … pokutę … ducha …" (1:5; 5:11; 8:15) co pokazuje związek pomiędzy darem ("łaską") Ducha, a przebaczeniem, które prowadzi do pokuty. Trudno jest ocenić w jakim stopniu Nowy Testament opiera się na języku i koncepcjach Starego Testamentu, zwłaszcza, gdy weźmiemy pod uwagę, że pierwszymi czytelnikami ich byli Izraelczycy i wpływ jaki na nich miały Listy Apostolskie. Wielokrotnie w Pięcioksięgu i Księdze Jozuego powtarza się obietnica Boga przekazania ziemi Jego ludowi - "ziemi, którą da wam Jahwe, jak obiecał" jest częstym zwrotem. Odpowiednikiem ziemi w ramach nowego przymierza jest zbawienie; jest to więc dar Boga, który otrzymamy, wraz ze związanym z tym przebaczeniem grzechów.

Piotr prosił Żydów, aby wyrazili skruchę zanim mogli przyjąć dar; mogła tutaj również obowiązywać osobista modlitwa. Wydaje się, że istnieją powody, aby wierzyć, że dar Ducha jest sposobem opisywania modlitwy, na którą została udzielona odpowiedź. Danie "darów … tym, którzy Go proszą" w modlitwie jest tym samym co dawanie (daru) Ducha Świętego (Mt 7:11 por Łk 11:13). W Liście do Filipian 1:19 mamy porównanie "waszej modlitwie i pomocy, udzielanej przez Ducha Jezusa Chrystusa". Podobnie 1J 3:24 mówi, że otrzymaliśmy Ducha w wyniku naszego posłuszeństwa przykazaniom; werset 22 mówi, że posłuszeństwo tym przykazaniom prowadzi do tego, że otrzymujemy odpowiedź na nasze modlitwy. Nasza ufność polega na tym, że nasze modlitwy są wysłuchane (1J 5:14) i otrzymujemy Ducha (1J 3:21,24; 4:13), ponieważ są to równoważne wyrażenia.

Przebadanie słowa greckiego "charis" często tłumaczonego jako "łaska" pokaże nam, że jest ono często używane w związku z darem Ducha. "Będziemy zbawieni przez łaskę (dar) Pana Jezusa" (Dz 15:11). Jednak idea "łaski" łączona często jest z modlitwami, na które odpowiedziano (np. Wj 33:12; 34:9; Lb 32:5; Ps 84:11; 2 Kor 12:9; Hbr 4:16; Jk 4:6 por w. 3.). Za 12:10 mówi o ostatnich dni wylaniu "ducha łaski i modlitw" na Żydów. Sumuje to naszą sugestię, że modlitwa sprowadza dar Ducha w sensie przebaczenia, i że to przekazanie Ducha w celu odpowiedzenia na modlitwę jest zobrazowane w wyrażeniu skruchy przez Żydów pierwszego wieku i ostatnich dni. W tym samym kontekście mówi Paweł, że "dary łaski i wezwanie Boże" są wezwaniem do skruchy i przebaczenia (Rz 11:29).



Pocieszyciel

Tak samo można tłumaczyć obietnicę Pocieszyciela, o którym mowa w Ewangelii św. Jana rozdz. 14 i 16. Przede wszystkim odnosiło się to do cudownych mocy przekazanych uczniom, którym uczyniono te obietnice jako pierwszym, ale może się także odnosić do nas w pozbawionym cudowności sensie. Dary te miały (przypomnieć) "wam wszystko, co Ja powiedziałem" (J 14:26), przypuszczalnie umożliwić spisanie Ewangelii. Słowo "przypomnieć" samo w sobie ogranicza cudowną część obietnicy Pocieszyciela - danej gronu uczniów, którzy żyli z Jezusem podczas jego duszpasterstwa. Tylko im mógł Pocieszyciel przypomnieć te słowa.

Jak pokazaliśmy w rozdziale 2.5 język obietnic "Pocieszyciela" może mieć również zastosowanie w odniesieniu do mocy spisanej Biblii. Możemy wywnioskować, że te i inne obietnice Ducha spełnione były w cudowny sposób w pierwszym wieku, a w stosunku do nas mają zastosowanie w objawieniu się Ducha poprzez spisane słowo Boga w Biblii.

Prawdą jest oczywiście, że Duch Boga objawiony został przez spisane słowo w przeszłości, ale było to jedynie częściowe objawienie w porównaniu do pełności ("doskonałości") jaką posiadamy teraz, posiadając kompletne, pełne Słowo Boga (1Kor. 13:9-13). Wynika z tego, że nie mogło być innego spisanego objawienia pochodzącego od Boga po cofnięciu daru, gdy zakończony został Nowy Testament. Pretensje zgłaszane przez Księgę Mormonów czy inne jej podobne wytwory implikują, że Biblia nie jest pełnym objawieniem - a brak darów Ducha w czasach dzisiejszych udowadnia, że jednak jest. Jeżeli chcemy w pełni skorzystać z pełności objawienia Boga w Biblii, musimy odwoływać się do zarówno Starego jak i Nowego Testamentu, tylko wtedy może człowiek Boga być tak pełnym jak pełnia boskości, objawiona jego Słowem.


Dygresja 8: "Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą" (Mk 16:17)

Na podstawie powyższego cytatu próbowano argumentować, że ktokolwiek prawdziwie wierzący otrzyma cudowne dary. Jednakże ten cytat udowadnia, że "węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, i ci odzyskają zdrowie" (Mk 16:18). Nie są to obietnice, które mogą się wydarzyć w teorii tym wierzącym, którzy mają wystarczająco dużo wiary. Są to pewne obietnice tego, co się z całą pewnością będzie dokonywane przez wierzących. Jeżeli tak ważne cuda nie będą jawnie dokonywane, nie można tego o czym mówi ten werset, odnosić do nas w czasach dzisiejszych. Możemy sobie przypomnieć jak Paweł trzymał jadowitego węża, a ten go nie ugryzł (Dz 28:3-7), wynikiem czego było potwierdzenie tego, że to co głosił, pochodziło od Boga.

Z wszystkich charyzmatycznych chrześcijan, którzy twierdzili, że posiadają dary podczas ostatniego stulecia, nie odnotowano żadnego realistycznego dowodu, potwierdzającego posiadanie takich mocy. Jeżeli każdy wierzący nie będzie mógł dokonywać i nie będzie dokonywał tak wielkich znaków, obietnica ta nie może się odnosić do nas dzisiaj. Pozostawia nam to wniosek, który już wyciągnęliśmy z naszego badania nauk płynących z Biblii, a dotyczących Ducha: cudowne dary posiadali wcześni chrześcijanie , w pierwszym wieku, ale zanikło ich posiadanie po zakończeniu spisywania Nowego Testamentu.

Werset końcowy w Mk 16 sugeruje, że cuda, które "towarzyszyły" wierzącym manifestowane były w specyficznym celu potwierdzenia słowa mówionego Ewangelii. "Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą… Oni zaś poszli i głosili Ewangelię wszędzie, a Pan współdziałał z nimi i potwierdzał naukę znakami, które jej towarzyszyły" (Mk 16:17,20). Gdy już słowo mówione zostało całkowicie spisane, tak jak je teraz mamy w formie Nowego Testamentu, nie było już potrzeby korzystania z daru cudownych znaków, które by towarzyszyły tym, którzy wierzyli.


Rozdział 2 : PYTANIA



1. Które z następujących słów oznacza słowo "Duch"?

a) Moc


b) Święty

c) Tchnienie

d) Proch

2. Co to jest Duch Święty?

a) Osoba

b) Moc


c) Moc Boga oddzielona w określonym celu

d) Część trójcy

3. W jaki sposób spisano Biblię?

a) Człowiek spisał swoje koncepcje

b) Człowiek spisał to co uważał, że Bóg chciał powiedzieć

c) Przez natchnienie człowieka Duchem Boga

d) Część jej została natchniona, a inne części nie

4. Co było przyczyną, że udostępnione zostały cudowne dary Ducha?

a) Aby poprzeć ustne głoszenie Ewangelii

b) Aby rozwinąć wczesny kościół

c) Aby zmusić ludzi do prawości

d) Aby oszczędzić apostołom osobistych trudności

5. Skąd możemy dowiedzieć się o prawdzie Boga

a) Częściowo z Biblii, a częściowo z naszych własnych przemyśleń

b) Duch Święty powie nam o tym bezpośrednio, bez potrzeby czytania Biblii

c) Z samej Biblii

d) Od sług bożych / księży

6. Nazwij niektóre z darów Ducha, które posiadano w pierwszym wieku

7. Kiedy je cofnięto? Czy możliwe jest posiadanie ich dzisiaj?

8. W jaki sposób może Duch Święty oddziaływać w naszym życiu dzisiaj?

3 Obietnice Boga

3.1 Obietnice Boga : Wstęp

Osiagnęliśmy już szerokie zrozumienie istoty Boga i Jego Dzieła. Wyjaśniliśmy szereg nieporozumień związanych z tymi sprawami. Teraz chcielibyśmy się przyjrzeć temu, co zostało "obiecane przez Pana tym, którzy Go miłują" (Jk 1:12; 2:5), wypełniając Jego polecenia (J 14:15).

Obietnice Boga zawarte w Starym Testamencie są tym, co zawiera się w prawdziwej nadziei chrześcijańskiej. Kiedy poddany próbie Paweł mówił o przyszłej nagrodzie, dla której gotów był stracić wszystko: "A teraz stoję przed sądem, gdyż spodziewam się obietnicy danej przez Boga ojcom naszym… Z powodu tej nadziei… oskarżyli mnie" (Dz 26:6,7). Spędził większą część swojego życia głosząc "Dobrą Nowinę (Ewangelię) o obietnicy danej ojcom, że Bóg spełnił ją wobec nas, jako ich dzieci, wskrzesiwszy Jezusa" (Dz 13:32,33). Paweł wyjaśniał, że wiara w te obietnice dawała nadzieję zmartwychwstania (Dz 26:6-8 por 23:8), wiedzę o drugim przyjściu Jezusa, aby sądzić i nadchodzącym Królestwie Boga (Dz 24:25, 28:20,31).

Wszystko to obala mit, iż Stary Testament to tylko historia wędrówki Izraela, który nie mówi o życiu wiecznym. Bóg nie zdecydował nagle, 2000 lat temu, że da nam życie wieczne przez Jezusa. Miał taki zamiar od samego początku:-

"W nadziei życia wiecznego, jakie przyobiecał przed wiekami prawdomówny Bóg, a we właściwym czasie objawił swe słowo przez nauczanie" (Tt 1:2, 3).

"życie wieczne, które było w Ojcu, a nam zostało objawione" (1J 1:2).

Ponieważ Bóg od samego początku miał cel dania Swoim ludziom życia wiecznego mało prawdopodobne jest, aby milczał na ten temat przez 4000 lat Jego obcowania z ludźmi, o którym mówi Stary Testament. W gruncie rzeczy Stary Testament zawiera masę proroctw i obietnic, a każda z nich podaje więcej szczegółów nadziei, którą Bóg przygotował dla Swoich ludzi. Właśnie z tego powodu zrozumienie obietnic Boga danych ojcom żydowskim ma ogromne znaczenie dla naszego zbawienia: Paweł tak bardzo przypominał wiernym w Efezie, że zanim poznali te rzeczy, byli oni "poza Chrystusem, obcy względem społeczności Izraela i bez udziału w przymierzach obietnicy, nie mając nadziei ani Boga na tym świecie" (Ef 2:12). Nie ma wątpliwości, aby ich poprzednie pogańskie wierzenia dawały im jakąś nadzieję i poznanie Boga. W tym właśnie zawarte jest poważne znaczenie nieznania obietnic Boga, o których mówi Stary Testament - w rzeczywistości "Nie mając nadziei ani Boga na tym świecie". Zwróćmy uwagę na sposób w jaki Paweł określił nadzieję chrześcijańską: Obietnica dana przez Boga ojcom naszym (Żydom)" (Dz 26:6).

Smutne to, iż niewiele kościołów kładzie nacisk na te części Starego Testamentu, na które powinni. "Chrześcijańskość" zdegenerowała się do religii opartej na Nowym Testamencie, a nawet i wtedy z tendencją użycia jedynie kilku wersetów z niego. Jezus wyraźnie kładł nacisk mówiąc, że powinno być odwrotnie:

"Jeśli Mojżesza (tj. pięć pierwszych ksiąg Biblii, które on spisał) i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą" (Łk 16:31).

Przeciętnej osobie może się wydawać, że wystarcza wierzenie w zmartwychwstanie Jezusa (por Łk 16:30), ale Jezus powiedział, że bez gruntownego zrozumienia Starego Testamentu nie jest to możliwe.

Załamanie się wiary uczniów po ukrzyżowaniu, Jezus wiązał z brakiem ich ścisłego śledzenia Starego Testamentu.-

"Na to on rzekł do nich: o nierozumni, jak nieskore są wasze serca do wierzenia (prawidłowego) we wszystko co powiedzieli prorocy! Czy Mesjasz nie miał tego cierpieć, aby wejść do swojej chwały? I zaczynając od Mojżesza porzez wszystkich proroków wykładał im, co we wszystkich pismach odnosiło się do Niego" (Łk 24:25-27).

Zwróćmy uwagę na nacisk jaki kładł na to, że cały Stary Testament mówił o Nim. Powodem, dla którego uczniowie nie mogli całkowicie uwierzyć słowom Starego Testamentu, nie było nieczytanie go przez nich czy niesłyszenie go, ale brak prawidłowego zrozumienia przez nich Starego Testamentu. Tak więc prawidłowe zrozumienie Słowa Bożego, a nie po prostu czytanie, konieczne jest do rozwinięcia prawdziwej wiary. Żydzi byli fanatykami czytania Starego Testamentu (Dz 15:21), ale ponieważ nie rozumieli odniesień do uczynków Jezusa i Jego Ewangelii tak naprawdę nie wierzyli w to. Jezus powiedział im:-

"Gdybyście jednak uwierzyli Mojżeszowi, to byście i Mnie uwierzyli, o Mnie bowiem on pisał. Jeżeli jednak jego pismom nie wierzycie, jakżeż moim słowom będziecie wierzyli?" (J 5:46, 47).

Pomimo czytania przez nich Biblii, nie dostrzegali oni prawdziwego przesłania dotyczącego Jezusa, choć myśleli, że zbawienie mają zapewnione. Jezus powiedział im:-

"Badacie Pisma (tzn. prawidłowo por Dzieje 17:11), ponieważ sądzicie, że w nich zawarte jest życie wieczne: to one dają o Mnie świadectwo" (J 5:39).

Tak też może być z wieloma ludźmi, którzy posiadają zarys wiedzy pewnych wydarzeń i nauk Nowego Testamentu: jest to po prostu wiedza, którą zdobyli przypadkowo. Wspaniałe przesłanie Chrystusa i Ewangelii Królestwa Bożego nadal im się wymyka. Celem tego rozdziału jest zmienienie waszego nastawienia przez przedstawienie realnego znaczenia głównych obietnic Starego Testamentu:-

- W ogrodzie Edenu

- Noemu

-Abrahamowi



- Dawidowi

Informacje na ich temat można znaleźć w pierwszych pięciu księgach Biblii (Księga Rodzaju - Księga Powtórzonego Prawa), które zostały spisane przez Mojżesza i u starotestamentowych proroków. Znajdują się tutaj wszystkie elementy chrześcijańskiej Ewangelii. Paweł wyjaśniając swoje głoszenie Ewangelii powiedział: "nic ponad to, co powiedzieli prorocy i Mojżesz, że Mesjasz ma cierpieć, że pierwszy zmartwychwstanie, że głosić będzie światło zarówno ludowi jak i poganom" (Dz 26:22, 23). W czasie swoich ostatnich dni głosił to samo: "on (Paweł) przytaczał im świadectwa o Królestwie Bożym: od rana aż do wieczora przekonywał ich o Jezusie na podstawie Prawa Mojżeszowego i proroków" (Dz 28:23).

Nadzieja Pawła, doskonałego chrześcijanina powinna być nadzieją, która również jest w nas. Była ona wspaniałym światłem na końcu tunelu jego życia i taka też powinna być dla każdego poważnego chrześcijanina. Mając taką motywację powinniśmy teraz "badać Pisma".


3.2 Obietnica w Edenie



Patetyczna historia upadku człowieka zrelacjonowana jest w Księdze Rodzaju rozdział 3. Wąż został przeklęty za błędne przytoczenie słów Boga i kuszenie Ewy, by była nieposłuszna. Mężczyzna i kobieta zostali ukarani za nieposłuszeństwo. Ale jest iskierka nadziei, gdy Bóg mówi do węża:-

"Wprowadzam nieprzjaźń między ciebie a niewiastę pomiędzy potomstwo twoje, a potomstwo jej: ona (potomstwo kobiety) zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę" (Rdz 3:15).

Werset ten jest bardzo skondensowany. Musimy określić różne aspekty, które on zawiera. "Potomstwo" (nasienie) znaczy dzieci lub następcy. Może to się również odnosić do ludzi związanych z poszczególnym "nasieniem". Dalej dowiemy się, że potomkiem (nasieniem) Abrahama był Jezus (Ga 3:16), ale gdy my jesteśmy "w" Jezusie przez chrzest wówczas również jesteśmy potomkiem (nasieniem) (Ga 3:27-29). Słowo potomek (nasienie) również nawiązuje do konceptu nasienia (1 P 1:23); tak więc prawdziwe nasienie będzie miało cechy charakterystyczne jego ojca.

Potomstwo (nasienie) węża musi się w związku z tym odnosić do tego, co ma cechy charakterystyczne węża:-

- zniekształcanie słowa Boga

- kłamstwo

- prowadzenie innych do grzechu.

W rozdziale 6 zobaczymy, że nie ma dosłownie osoby, która to czyni, ale że w nas istnieje:

- "Dawny nasz człowiek" z ciała (Rz 6:6).

- "Człowiek zmysłowy" (1Kor 2:14).

- "Dawny człowiek (…) który ulega zepsuciu na skutek zwodniczych żądz" (Ef 4:22).

- dawny człowiek (…) z jego uczynkami (Kol 3:9).

"Człowiekiem" grzechu w nas jest biblijny "diabeł", nasienie węża.

Potomstwem kobiety miała być określona indywidualna osoba - "ty (nasienie węża) zmiażdżysz mu piętę" (Rdz 3:15). Osoba ta miała stale miażdżyć (nasienie) potomstwo węża tj grzech - "ono zmiażdży ci głowę". Gdy uderzymy węża w głowę zadajemy mu cios śmiertelny; - ponieważ jego serce jest w jego głowie. Jedyną osobą, która może być kandydatem na potomstwo kobiety, musi być Pan Jezus:-

"Ukazana zaś została ona teraz przez pojawienie się naszego Zbawiciela, Chrystusa Jezusa, który przezwyciężył śmierć (na krzyżu) i w związku z tym moc grzechu (Rz 6:23), a na życie i nieśmiertelność rzucił światło przez Ewangelię" (2Tm 1:10).

"On to zesłał Syna swego w ciele podobnym do ciała grzesznego i dla (usunięcia) grzechu wydał w tym ciele wyrok potępiający grzech" (Rz 8:3), to znaczy biblijnego diabła, nasienie węża (Rz 8:3).

Jezus "się objawił po to, aby zgładzić grzechy" (1J 3:5).

"Porodzić Syna, któremu nadasz imię Jezus (Zbawiciel). On bowiem zbawił swój lud od jego grzechów" (Mt 1:21).

Jezus dosłownie został "zrodzony z niewiasty" (Ga 4:4) jako syn Marii, chociaż ojcem Jego był Bóg. Tak więc i w tym sensie był potomkiem (nasieniem) kobiety, mimo że zesłany przez Boga w sposób w jaki żaden inny człowiek nie powstał. Potomstwo (nasienie) kobiety musiało być czasowo zranione przez grzech, potomstwo (nasienie) węża - "a ty zmiażdżysz mu piętę" (Rdz 3:15). Ukąszenie węża w piętę normalnie jest czasową raną w porównaniu z trwałym uderzeniem węża w głowę. Wiele przenośni językowych w języku angielskim ma podłoże biblijne np. "knock it on the head" (położyć kres czemuś) i prawdopodobnie opiera się na proroctwie mówiącym o Jezusie uderzającym węża w głowę.

Potępienie grzechu, potomstwa (nasienia) węża przede wszystkim pierwotnie dokonało się przez ofiarę Chrystusa na krzyżu - zwróćmy uwagę, że wyżej cytowane wersety mówią o zwycięstwie Chrystusa nad grzechem w czasie przeszłym. Czasowa rana w piętę, na którą cierpiał Jezus oznacza Jego śmierć przez trzy dni. Jego zmartwychwstanie udowodniło, że była to jedynie czasowa rana w porównaniu do śmiertelnego ciosu, który on zadał grzechowi. Interesujące jest, że niebiblijne historyczne zapisy wskazują, że ofiary ukrzyżowań przybijane były przez piętę do krzyża. Tak więc Jezus miał "zmiażdżoną piętę" przez Swoją śmierć. Iz 53:4, 5 opisuje Chrystusa jako "zmiażdżonego" przez Boga przez swoją śmierć na krzyżu. Wyraźnie nawiązuje to do proroctwa z Księgi Rodzaju 3:15, które mówi, że Chrystus zostanie zmiażdżony przez potomstwo (nasienie) węża. Jednakże w końcu Bóg działa poprzez zło, z którym miał do czynienia Chrystus, opisany On jest tutaj jako ten, który dokonuje zmiażdżenia (Iz 53:10), poprzez kontrolowanie sił zła, które dokonują zmiażdżenia Jego Syna. Tak to Bóg oddziałuje porzez złe doświadczenia każdego ze Swoich dzieci.



Dzisiejszy konflikt

Może w związku z tym pojawić się pytanie "Jeżeli Jezus zniszczył grzech i śmierć (nasienia węża), dlaczego mamy te rzeczy nadal dzisiaj?" Odpowiedź brzmi: ponieważ na krzyżu Jezus zniszczył moc grzechu w sobie: proroctwo Księgi Rodzaju 3:15 przede wszystkim mówi o konflikcie pomiędzy Jezusem, a grzechem. Obecnie oznacza to, że Jezus zaprosił nas do udziału w Jego zwycięstwie i w ten sposób my też możemy pokonać grzech i śmierć. Ci, których nie zaproszono do udziału w Jego zwycięstwie lub odrzucają Jego ofiarę, będą oczywiście nadal doświadczać grzechu i śmierci. Mimo że grzech i śmierć są nadal doświadczane przez prawdziwych wierzących przez ich związek z potomstwem (nasieniem) kobiety, przez chrzest w Chrystusie (Ga 3:27-29), mogą otrzymać przebaczenie grzechów i w końcu zostać zbawieni od śmierci, która jest wynikiem grzechu. Można więc powiedzieć, że z punktu widzenia przyszłości Jezus przezwyciężył śmierć na krzyżu (2 Tm 1:10), mimo że dopiero, gdy cel Boga dotyczący ziemi zostanie zrealizowany pod koniec Milenium, ludzie faktycznie przestaną umierać, kiedy śmierć już nigdy nie będzie oglądana na ziemi: "ażeby królował (w pierwszej części Królestwa Bożego) aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy. Jako ostatni wróg zostanie pokonana śmierć" (1Kor 15:26,27).

Jeżeli zostajemy "ochrzczeni w Chrystusa" … wówczas obietnice dotyczące Jezusa, takie jak ta w Rdz 3:15 stają się naszymi osobistymi obietnicami; Już nie są one tylko interesującymi częściami Biblii, są to proroctwa i obietnice skierowane i poczynione bezpośrednio nam! Tak jak potomstwo (nasienie) kobiety my również, doświadczamy zwycięstwa nad grzechem, nad nami w krótkim czasie. Jeżeli Pan nie wróci w czasie naszego życia, wówczas i my zostaniemy zmiażdżeni w piętę tak jak Jezus i my także umrzemy. Ale jeśli, naprawdę jesteśmy nasieniem kobiety, wówczas rana ta będzie jedynie czasowa. Ci, którzy zostali prawidłowo ochrzczeni w Chrystusa przez zanurzenie w wodzie, utożsamiają się z jego śmiercią i zmartwychwstaniem - co symbolizuje wyłonienie się z wody (zob Rz 6:3-5).

Jeżeli jesteśmy prawdziwym nasieniem kobiety, wówczas słowa Księgi Rodzaju 3:15 znajdą odbicie w naszym życiu - będzie istniał stały konflikt ("wrogość") w nas pomiędzy prawością a nieprawością. Wielki Apostoł Paweł opisał prawie że schizofreniczny konflikt pomiędzy grzechem, a jego jaźnią, która szalała w nim (Rz 7:14-25).

Po chrzcie w Chrystusa konflikt grzechu, który jest w nas powinien naturalnie wzrosnąć - i wzrastać przez wszystkie nasze dni. W pewnym sensie jest to trudne, gdyż moc grzechu jest olbrzymia. Ale w innym sensie, nie jest, ponieważ jesteśmy w Chrystusie, który już walczył i pokonał ten konflikt. Zwróćmy uwagę na opis wierzących jako kobiety w Ef 5:23-32, tak jakby będąc nasieniem kobiety, również bylibyśmy kobietą.

W ten sposób w jaki potomstwo (nasienie) kobiety przedstawia zarówno Jezusa i tych, którzy próbują przejąć Jego cechy charakterystyczne, nasienie węża mówi zarówno o grzechu (biblijny "diabeł") i tych, którzy jawnie okazują cechy charakterystyczne grzechu i węża. Tacy ludzie lekceważyć będą i błędnie reprezentować Słowo Boga, co w końcu doprowadzi ich do wstydu grzechu i alienacji wobec Boga. Tak się stało z Adamem i Ewą. Ponieważ Żydzi byli ludźmi, którzy skazali Jezusa na śmierć tzn. zmiażdżyli piętę nasienia kobiety - można przypuszczać, że byli oni pierwszymi przykładami nasienia węża. Potwierdza to Jan Chrzciciel i Jezus :-

"A gdy widział (Jan), że przychodzi do chrztu wielu spośród faryzeuszów i saduceuszów (grupa Żydów, która potępiła Jezusa) mówił im: Plemię (stworzeni, potomkowie) żmijowe, kto wam pokazał jak uciec przed nachodzącym gniewem" (Mt 3:7).

"Plemię żmijowe. Jakże wy możecie mówić dobrze, skoro źli jesteście?" (Mt 12:25,34).

Świat - nawet świat religijny - ma te same cechy charakterystyczne węża. Jedynie ci, którzy ochrzczeni są w Chrystusa utożsamiani są z nasienia kobiety, wszyscy inni, w różnym stopniu są nasieniem węża. Przykładem dla nas musi być traktowanie ludzi będących nasieniem węża przez Jezusa:-

- głosił im w miłości i z rozwagą jednak

- nie pozwalał, by ich sposób myślenia i postępowania miały wpływ na Niego i

- pokazał im kochający charakter Boga Swoją drogą życia.

Mimo wszystko oni go nienawidzili. Jego wysiłek, aby być posłusznym Bogu, wywoływał u nich zazdrość. Nawet jego rodzina (J 7:5, Mk 3:21) i bliscy przyjaciele (J 6:66) odgrodzili się, a niektórzy dosłownie Go opuścili. Paweł doświadczył tego samego, gdy żalił się tym, którzy kiedyś byli z nim na dobre i złe:-

"Czy dlatego stałem się waszym wrogiem, że mówiłem wam prawdę?" (Ga 4:14-16).

Prawda nigdy nie jest mile widziana; wiedząc o tym i żyjąc tak jak powinniśmy, zawsze będzie nam sprawiać kłopoty, nawet takie, które zmienią się w prześladowanie:-

"Ale jak wówczas ten, który się urodził według ciała, prześladował tego, który się urodził według Ducha (prawdziwa znajomość Słowa Boga - 1P 1:23) tak dzieje się i teraz" (Ga 4:29).

Jeżeli naprawdę jesteśmy związani z Chrystusem, musimy doświadczyć niektórych z Jego cierpień, tak że i my możemy mieć udział w Jego wspaniałej nagrodzie. Paweł podaje nam niezrównany przykład tego:-

"Nauka to zasługująca na wiarę: Jeżeliśmy bowiem z Nim (Chrystusem) współumarli, wespół z nim i żyć będziemy. Jeśli trwamy w cierpliwości, (z Nim) wespół z Nim też królować będziemy. Jeśli się będziemy Go zapierali, to i On nas się zaprze" (2Tm 2:10-12).

"Jeżeli Mnie (Jezusa) prześladowali to i was będą prześladować… Ale to wszystko wam będą czynić z powodu mego imienia" (J 15:20, 21)

- tj. ponieważ jesteśmy ochrzczeni w imię Jezusa (Dz 2:38; 8:16).

Czytając takie wersety kusi nas, aby rozumować w następujący sposób: "Jeżeli to jest tym, wszystkim co wiąże się z Jezusem, nasieniem, pokoleniem kobiety, to ja raczej nie chcę tego". Ale oczywiście nigdy nie będziemy musieli dokonywać czegoś, z czym nie możemy sobie poradzić. Podczas gdy samo-poświęcenie jest konieczne, aby zjednoczyć się w pełni z Jezusem, wynikiem naszego utożsamiania się z nim będzie tak wspaniała nagroda, że cierpienia obecnych czasów są niczym w porównaniu z chwałą, która zostanie objawiona w nas. Nawet teraz, Jego ofiara wspomaga nasze modlitwy o pomoc w niedolach życia, aby nabrały one mocy u Boga. Dodajmy do tego jeszcze następujące chwalebne zapewnienie, podkreślane w wielu Bibliach Christadelphian:-

"Wierny jest Bóg i nie dozwoli was kusić ponad to, co potraficie znieść, lecz zsyłając pokusę, równocześnie wskaże sposób jej pokonania, abyście mogli przetrwać" (1Kor 10:13).

"To wam powiedziałem, abyście pokój we Mnie mieli. Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat" (J 16:33).

"Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?" (Rz 8:31)


Yüklə 1,38 Mb.

Dostları ilə paylaş:
1   2   3   4   5   6   7   8   9   ...   25




Verilənlər bazası müəlliflik hüququ ilə müdafiə olunur ©www.genderi.org 2024
rəhbərliyinə müraciət

    Ana səhifə