Michał Sokołowski



Yüklə 65,49 Kb.
Pdf görüntüsü
tarix03.10.2017
ölçüsü65,49 Kb.
#3073


Michał Sokołowski

Sensualizm romantyczny

Słupskie Prace Filologiczne. Seria Filologia Polska 5, 65-70

2007



S ł u p s k i e   P r a c e   F i l o l o g i c z n e   ·  S e r i a   F i l o l o g i a   P o l s k a   5  ·  2 0 0 7

Mikołaj  Sokołowski

In sty tu t B a d a ń  L iterack ich  P A N



SENSUALIZM ROMANTYCZNY

Tytułowe pojęcie,  wywodzące  się  z włoskiej  nauki  o  literaturze,  znajduje  zasto­

sowanie w badaniach nad  tymi wątkami  sensualizmu,  które  zostały przejęte,  wyko­

rzystane i rozwinięte przez włoskich twórców w pierwszej  połowie XIX wieku.  Do­

tychczasowi  badacze  zajmujący  się  tą  problematyką,  np.  Mario  Fubini,  widzieli 

w  dziewiętnastowiecznym  sensualizmie  nurt  niejako  preromantyczny,  czyli  zapo­

wiadający romantyzm.  Czerpiąc wyraźne  inspiracje z filozofii idealistycznej,  przede 

wszystkim  z  prac  Benedetto  Crocego,  traktowali  sensualizm  jako  jedno  ze  źródeł 

romantycznego indywidualizmu.

Proponuję  posłużyć  się  tym  pojęciem  w  badaniach  nad  złożonym  kompleksem 

zjawisk  zachodzących  w  polskim  romantyzmie.  Aby  termin  mógł  znaleźć  zastoso­

wanie w pracach poświęconych twórczości Adama Mickiewicza i  Juliusza  Słowac­

kiego, musi zostać przekształcony,  a jego znaczenie doprecyzowane.

Nie chodzi o ukazanie w poezji wymienionych  autorów dziedzictwa oświecenia. 

Mogłoby  to  doprowadzić  do  dobrze  znanego  z  literatury  przedmiotu  zagadnienia 

„sporu romantyków z klasykami”.  W  centrum rozważań nie znajdą się  ślady oświe­

ceniowej  dykcji  poezji  w  twórczości  młodego  Mickiewicza  ani  Słowackiego.  Ter­

min  „sensualizm romantyczny” będzie  oznaczać te  wątki w twórczości polskich ro­

mantyków,  które  wyłamują się  z nurtu  twórczości wspierającego  się  na idealistycz­

nych  założeniach.  Ten rodzaj  poezji traktuję  więc nie jako  dziedzictwo  oświecenia, 

które  przetrwało  w  dziełach  Mickiewicza  i  Słowackiego,  ale jako  gatunek  sztuki, 

będący  swoistą alternatywą dla niezmiernie  popularnego w owym  okresie  romanty­

zmu rozumianego jako wyraz idealizmu.

Aby  zbadać  tak  zdefiniowany  sensualizm,  należy  umieścić  dzieła  polskich  ro­

mantyków w odpowiednim kontekście.  Romantycy niemieccy ustąpią miejsca (choć 

nie można tracić ich z pola widzenia) poetom włoskim:  Ugowi Foscolowi,  Giacomo 

Leopardiemu,  Niccolo  Tommaseemu,  a  także  angielskojęzycznym  Williamowi 

Cowperowi, Williamowi Wordsworthowi i Alfredowi Tennysonowi.  Filozofów ide­

alistycznych  zastąpiliby  teoretycy  sensualizmu,  będący  spadkobiercami  filozofii 

Johna Locke’a.  Chodzi przede wszystkim (choć należy pamiętać także o pozostałych 

filozofach)  o  Cesare  Beccarię  we  Włoszech  oraz  Davida  Hartleya,  Lorda  Kamesa, 

Josepha  Priestleya  i  Marka  Akenside’a,  reprezentujących  filozofię  brytyjską. 

W  kształtowaniu  się  polskich  romantyków,  szczególnie  Mickiewicza,  ważną  rolę

65



odegrały francuskie prace językoznawcze -  Gabriela Girarde’a, Nicolasa Beauzée’a 

i François Guizota.

Dzieła  polskich  romantyków  można  interpretować  za pomocą narzędzi  badaw­

czych,  których  dostarcza  sensualizm.  Myślę  o  pojęciu  „idei  dodatkowych”,  teorii 

asocjacji  idei,  czyli  o  skojarzeniach  oraz  o  sensualistycznej  koncepcji  percepcji. 

Problematykę  tę  odnajduje  się  w  twórczości  Mickiewicza,  a  także  Słowackiego. 

Podjęte rozważania mają w części charakter postulatów i propozycji, dlatego niektó­

re  z  przedstawionych  analiz  należy  traktować jedynie jako  przykłady,  stanowiące 

punkt wyjścia do dalszych badań.

„Idee  dodatkowe” to  pojęcie  występujące  w teorii języka,  a także  poezji  nawią­

zującej  do filozoficznej  spuścizny Locke’a.  Beccaria, Foscolo i Leopardi uważali,  że 

znaczenie  słowa  składa  się  z niezmiennej  idei  głównej,  która miała wyrażać  zasad­

niczy  sens  wyrazu  oraz  z niezliczonych  idei  dodatkowych modyfikujących go  i na­

dających mu szczególne zabarwienie, np.  emocjonalne bądź dialektalne.

Mickiewicz  zapoznał  się  z  filozofią  Locke’a  w  Wilnie.  Jej  głosicielem  był  Jan 

Śniadecki.  List Józefa Jeżowskiego  z  11  stycznia  1820 roku1 pozwala postawić tezę, 

iż poeta prawdopodobnie  znał też teorię  Condillaca.  Mógł też  zetknąć  się  z Saggio 

sulla filosofia delle  lingue Melchiorre  Cesarottiego.  Traktat ten został przedrukowa­

ny w  1808 roku w Wilnie.

25  listopada  1817  roku  na  posiedzeniu  Towarzystwa  Filomatów  Mickiewicz 

przedstawił pracę O sposobie robienia synonim, będącą wyciągiem z dzieła François 

Guizota Nouveau dictionnaire universel des synonymes de  la langue française,  con­

tenant  les  synonymes  de  Girard,  Beauzée,  Roubaud,  d ’Alembert,  etc.,  et  génér­

alement  tout  l ’ancien  dictionnaire,  mis  en  meilleur  ordre,  corrigé,  augmenté  d ’un 

grand nombre  de  nouveaux synonymes,  et précédé  d ’une Introduction.  Świadczy to 

o zainteresowaniu młodego Mickiewicza koncepcją idei dodatkowych, której  Guizot 

był wyrazicielem2.

Ślady teorii  idei  dodatkowych  dają się  odczytać  w wielu  dziełach  Mickiewicza. 

Autor  pisał  poezję,  posługując  się  ideami  dodatkowymi.  Dołączane  do  głównego 

sensu  wyrazu  służyły  do  kształtowania jego  znaczenia.  W Balladach  i  romansach 

pozwoliły wyrazić  sensy dialektalne,  w Księgach narodu i pielgrzymstwa polskiego 

modyfikowały znaczenia stosowanych słów, tak aby dostrzegalne  stały się ich sensy 

pierwotne.  W Panu  Tadeuszu  natomiast  autor rozpisał  sens  wyrazu  „Litwa” na po­

szczególne  idee  dodatkowe,  wzbogacające  obszar jego  zastosowania.  W   dziełach 

tych doszło do  swoistej  emancypacji idei dodatkowych.  Czytelnik powinien się  sku­

pić przede wszystkim na owych sensach pobocznych.  Bez ich uwzględnienia lektura 

będzie  znacznie uboższa.  W Prelekcjach paryskich  Mickiewicz,  podejmując rozwa­

żania  na  temat  sensualistycznej  koncepcji języka,  dokonał  znaczącego  przewarto­

1  Zob. Archiw um  Filom atów.  Cz.  1:  Korespondencja  1815-1823.  W ydał  J.  Czubek.  T.  1.  K raków  

1913,  s.  380.

2  Zob.  A rchiw um   Filomatów.  Cz.  2:  M ateriały  do  historii  Towarzystwa  Filomatów.  W ydali 

S.  Szpotański  i  S.  Pietraszkiewiczówna.  T.  1.  K raków   1920,  s.  35.  Ponadto  S.  A uroux, 



L ’Encyclopédie  „gram m aire"  et  „ langue"  au  X VIIIe  siècle.  Bmw.  1973;  B.  E.  Bartlett, 

B e a u zé e ’s  „Grammaire  générale".  Theory  a nd M ethodology.  Paris  1975;  H.  M eschonnic, D es 

m ots et des mondes. Dictionnaires,  encyclopédies,  grammaires,  nomenclatures.  Paris  1991.

66



ściowania poprzednich poglądów.  Poeta „uduchowił sensualizm”  Mickiewiczowska 

koncepcja  słowa  wspiera  się  na  opozycji  między  wyrazem  jako  przedstawieniem 

myśli  a  wyrazem  pełnym,  wedle  jego  terminologii  słowem  jako  „całym  człowie­

kiem”.  Twórca  mógł  dojść  do  wniosku,  iż  znaczenia  słów,  które  są odzwierciedle­

niem myśli i dają się dowolnie modyfikować, w pewnym momencie w ogóle zanika­

ją.  Przyjął zatem,  że język ma także  duchowy wymiar i  nie pozostaje jedynie  odbi­

ciem idei.  Słowo pełne -  w jego  opinii -  miało posiadać  dwa elementy:  część mate­

rialną i niebiańską,  nieziemską.  Utożsamione  z „całym  człowiekiem” nie ulegałoby 

dowolnym modyfikacjom.

K iedy  się m ó w i n a  przy k ład ,  że  ktoś  dał  s ł o w o ,   że  ktoś łam ał  s ł o w o   lub  nie  d o ­

trzy m ał  s ł o w a ;   k ied y   się  o  k im ś  m ów i,  że  to  człow iek  słow ny,  czyż  tutaj  chodzi 

o przed staw ien ie m yśli?  -  p y tał M ick iew icz  -  R ęczy ć  słow em   -  w  ję z y k u  lu d u  -  z n a ­

czy ręczyć  sam ym   sobą.  L ud fran cu sk i instynktow o w p ro w ad za w  życie teorię polską.

3

D la  niego  słow o to  cały człow iek  .



Poeta  sądził,  że  lud  posługuje  się  słowami,  których  sens  pozostaje  niezmienny

4

i niewzruszony  .



Sposób,  w jaki  Mickiewicz wykorzystywał  idee  dodatkowe  w trakcie  tworzenia 

poezji chciałbym pokazać na przykładzie wiersza Rybka,  stanowiącego ogniwo Bal­



lad i romansów.

Autor posłużył się znanym z bajek ludowych motywem dziewczyny, która zosta­

ła  uwiedziona  i  porzucona  przez  złego  pana.  Romans  Krysi  -   bohaterki  ballady 

Mickiewicza  -   kończy  się  tragicznie.  Dziewczyna  popełnia  samobójstwo,  skacząc 

do  rzeki.  Po  śmierci jako  rybka  wynurza  się  z  wody,  aby  karmić  swoje  dziecko. 

Mickiewicz,  umiejętnie  posługując  się  ideami  dodatkowymi,  uwyraźnił  regionalne 

sensy używanych słów, tak iż historia Krysi stała się wieloznaczna, a opis karmienia 

piersią przeobraził się w magiczny obraz dawania życia.

Mickiewicz wykorzystał w opisie różnorodność  sensu wyrazów „skałka” i „piór­

ka”,  które  w języku  Wileńszczyzny  mają inne  znaczenia niż  w języku  oficjalnym. 

„Skałka”  oznacza  „kroplę  tłuszczu  w  zupie”  lub  „tłustą kroplę  tworzącą kółko  na 

wodzie”,  „piórko”  zaś  nie  tylko  element  skrzydła,  ale  także  „płetwę” 

5

.  Gdy odczy­



tamy  sensy regionalne,  Krysia  okaże  się  i  dziewczyną,  i  rybką,  i  ulotnym  ptakiem. 

Dzięki  słowu  „skałka”,  kojarzącemu  się  z kręgami na wodzie,  nawiązanie  do  okrę­

gów na rzece, poruszonych przez rybę,  staje się bardziej  czytelne.  „Piórko” oznacza­

jące  zarówno  „pióro ptaka”, jak  i „płetwę ryby”  sprawia,  że nie można jednoznacz­

3  A.  M ickiew icz,  Literatura  słowiańska.  K urs  czwarty.  W:  Dzieła.  T.  11.  Oprac.  J.  M aślanka. 

W arszawa  1998,  s.  77.

4 Zob.  M.  Sokołowski, Idee dodatkowe. M ickiew icz i w łoski sensualizm.  W arszaw a 2005.

5 W ykorzystano  następujące opracow ania dotyczące języka polskiego  na W ileńszczyźnie:  H.  Tur­

ska,  Język  Jana  Chodźki.  P rzyczynek  do  historii  języka   polskiego  na  obszarze  północno­

-wschodnim  Rzeczypospolitej.  W ilno  1930;  Z.  K awyn-K urzow a,  Język F ilom atów   i Filaretów. 

Przyczynek  do  dziejów języka   polskiego  X IX   wieku.  Słowotwórstw o  i  słownictwo.  W rocław- 

W arszaw a-K raków   1963;  B.  Smolińska, Polszczyzna północnokresow a z  przełom u X V II i X V III 



w.  W rocław -W arszaw a-K raków-G dańsk  Łódź  1983;  Z.  Kurzowa,  Język p o lski  W ileńszczyzny 

i kresów północno-wschodnich X V I-X X  w.  W arszaw a-K raków   1993.

67



nie  zdefiniować natury Krysi.  Poeta posługując  się  słowami  ewokującymi niespoty­

kane  w  oficjalnej  polszczyźnie  sensy,  nadał  dziewczynie  złożoną,  ponieważ  troistą 

naturę.

Słowo  „wzdyma”  użyte  przez poetę w wierszu  sprawia,  że  obraz  Krysi  staje  się 



złowieszczy.  Według słownika wileńskiego„wzdymać” znaczy „podnosić” i „puszyć 

się”  oraz  „nadymać”,  czynić  „wydętym  do  góry”6.  Wznoszące  się  w  locie  ciało 

dziewczyny-rybki-ptaka nie tylko kojarzy się  z życiem niesionym nowo narodzone­

mu dziecku,  ale przypomina również o  samobójstwie.  Przywodzi na myśl puchnące 

i gnijące ciało topielicy.

Opis  ten  uzmysławia,  na  czym  polegała  owa  emancypacja  idei  dodatkowych 

Balladach  i  romansach  Mickiewicza.  Poeta posługiwał  się  słowami,  które  miały 

znaczenia  regionalne,  tzn.  tymi,  które  zawierały  szczególne  idee  dodatkowe.  Aby 

zrozumieć  ich  sens,  należało  mieć  kompetencje  właściwe  człowiekowi  „stamtąd”, 

przedstawicielowi  gminu.  Idee  te  sprawiają,  że  ukazują  się  przed  nami  magiczne 

i  wieloznaczne  obrazy,  a  dziewczyna pozostaje jednocześnie  topielicą,  rybką i  pta­

kiem7.


Teoria asocjacji z kolei, może okazać się przydatna w badaniach nad twórczością 

Słowackiego.  Autor  napisał  wiele  utworów  mających  luźną,  czasami  fragmenta­

ryczną  budowę.  Można  mówić  o  strukturze  skojarzeniowej,  gdyż  niejednokrotnie 

o  kolejności  poszczególnych  partii  tekstu  nie  decydują  kryteria  przyczynowo- 

skutkowe,  a  skojarzenia.  Myślę  o  Godzinie  myśli, Beniowskim,  a także  o  utworach 

z tzw.  okresu mistycznego, np.  o Królu Duchu.

Zestawienie  dzieł  Słowackiego  z  arcydziełami  literatury  sensualistycznej,  zbu­

dowanymi  wedle  zasady  skojarzeniowej,  np.  Grazie  Foscola,  The  Task  Cowpera 

oraz  The  Prelude  Wordswortha  mogłoby  przyczynić  się  do  pogłębienia  wiedzy 

o otwartej  i fragmentarycznej formie poezji polskiego romantyka.

Problematykę  tę  można  zilustrować  na  przykładzie  Raptularza  1843-1849  Sło­

wackiego.  Znajdujemy tam  aluzje do poglądów Beccarii.  Był on autorem m.in.  trak­

tatu zatytułowanego Ricerche intorno  alla natura dello stile, w którym wyłożył teo­

rię  stylu,  inspirowaną asocjacjonizmem.  Dzieło to pochodzi z  1770 roku.  Istotą roz­

ważań Beccarii było przekonanie, iż styl polegający na odpowiednim kojarzeniu idei 

może  wzbudzić  uczucie  przyjemności  bądź  przykrości.  W  Raptularzu  znajdujemy 

sporo dowodów świadczących o zainteresowaniu Słowackiego asocjacjonizmem.

Na stronie 27 poeta zapisał niezmiernie ciekawy przypadek asocjacji idei:

D n ia  z  3  n a  4 k w ietn ia  sen o  łab ęd z iach  k tó ry ch  b iało ść m ię zad ziw iła -  w staw szy 

m y ślałem   że  je s t  ro zk az  abym   p o szed ł  do  T uilleries  gdzie  łabędzie  p ły w a ją   -  ja k o ż  

skoro  n ad   sad zaw k ą  stanąłem ,  p tak i  te  z  drugiego  k o ń ca  p ły n ęły   do  m nie  i  w   takiej 

zu p ełn ie  p o zy cji zatrzy m ały   się ja k   ow e  w e  śnie  w idziane  -   ale  nic  w ięcej  -  W ieczo ­

6  Zob.  Słow nik języka  polskiego wypracowany  przez  A.  Zdanowicza,  M.B.  Szyszkę,  J.  Filipow i­

cza,  W.  Tomaszewicza,  F.  Czepielińskiego,  W.  K orotyńskiego,  z  udziałem   B.  Trentowskiego, 

w ydany  staraniem  i  kosztem M.  Orgelbranda.  W ilno  1861;  Słow nik języka  Adam a Mickiewicza. 

Red.  nacz.  K.  Górski,  S.  Hrabec.  W rocław -W arszaw a-K raków   1962-1983;  Słow nik gw ar p o l­



skich.  U łożył J.  Karłowicz.  K raków   1900-1911.

7 M.  Sokołowski, Idee dodatkowe...,  s.  46-48.

68



rem   dopiero  zrozum iałem ,  że to je s t przy p o m n ien ie  się  d u ch ó w  Julki i  Jasia.  -  bo  Ju l­

ka łab ęd z ie m iała i k arm iła8.

Poeta zapisał tu  dwa skojarzenia.  Pierwsze miało miejsce,  gdy rzeczywiste łabę­

dzie  przypomniały  mu  o  śnie.  Drugie  w  chwili,  gdy  skojarzyły  mu  się  z  Julką kar­

miącą łabędzie.  Opis ten przedstawia zjawisko  określane jako  „gang” -  niespodzie­

wane  i  zaskakujące  zderzenie  idei

9

.  Słowacki powracał wielokrotnie  do tego  zagad­



nienia.  Chciał wiedzieć,  w jaki  sposób  zderzają się  ze  sobą idee,  a  różne  zjawiska 

niejako na siebie nakładają.



Raptularz wypada potraktować jako  zapis nieustających „kolizji” idei.  Dochodzi 

do nich niespodziewanie, nie można ponadto ich przewidzieć lub zaplanować.  Trud­

no  zatem  powiedzieć,  że  tego  rodzaju  zapis jest  odzwierciedleniem  myśli  systema- 

-10


tycznej  .

Ostatnia  z  kategorii,  będących  przedmiotem  rozważań  wiąże  się  ze  zjawiskiem 

postrzegania.

Proponuję  szukać  w  literaturze  takich  zapisów  percepcji,  które  rozsadzałyby 

wspierający  się  na  dialektycznym  schemacie  proces  poznania  postulowany  przez 

idealizm.  Zetknąłem  się  z  tą  problematyką  w  trakcie  badań  nad  tzw.  mistyczną 

twórczością Słowackiego.

W  Raptularzu poeta zapisywał percepcje,  niektóre wiersze  z tego  okresu  (trzeba 

pamiętać także o twórczości wcześniejszej) również mają tego rodzaju charakter. Na 

karcie  80,  odwołując  się  do  słownika  filozofa-sensualisty,  zanotował  przebieg  per­

cepcji.

I ta k  m yśl  o  św iecie zew nętrznym  w ch o d zi przez  oczy -  p isał  S łow acki -  m ózg j ą  



p o sy ła n erw am i w  ciało  gdzie  on a przez  serce  dopiero  o g rzan a z u s t w y ch o d zi -  oczy 

w ięc b io rą  -  u sta w y d a ją ...

Poglądy  Słowackiego na naturę postrzeżenia pozostają w zgodzie z teorią sensu- 

alistyczną,  w  myśl  której  świat  zewnętrzny  oddziałuje  na  duszę  znajdującą  się  we 

wnętrzu.  W  definicji  Słowackiego  wpływ  świata na jednostkę  dokonuje  się  przede 

wszystkim za pośrednictwem zmysłu wzroku.  Percepcja wzbudza uczucie  określane 

przez poetę jako myśl ogrzana przez serce. W końcu myśl ta przybiera kształt mowy 

i zostaje wypowiedziana.

Zapisywane  przez  poetę  percepcje  przybierały  niejednokrotnie  formę  wierszy. 

Autor  zmierzył  się  w  nich  z  fenomenem  postrzegania  oraz  przenikania  zjawisk  ze 

świata zewnętrznego  do  wnętrza.  Bohater wiersza zawierającego  słowa „Jak Wenus 

-  w  srebrne  wracająca piany”  znajduje  się  w centrum  napływających  zewsząd wra­

żeń.  Stanowią je zarówno obrazy, jak dźwięki.

8  Cyt.  z:  J.  Słowacki, Raptularz  1843-1849.  Pierwsze  całkowite  w ydanie  wraz  z  podobizną ręko­

pisu, opracowanie edytorskie, w stęp, indeksy M.  Troszyński.  W arszaw a  1996.

9  E.  Lee  Tuveson,  The Im agination  as  a M eans  o f  Grace.  Locke  a nd the A esthetics  o f  R om anti­



cism.  Berkeley-Los A ngeles  1960.

10 Odwołuję  się do  rozważań, które zaw arłem  w  pracy pt.  Czująca dusza.  „Teksty II” 2004,  1-2.

69



Jak W enus -  w  srebrne w racająca piany 

Skąd b y ła w yszła...  kw iatem ....  i ta k  B oże 

S łuchałem  znow u...  lecący ch  b o cian ó w  

K tóre  się w lek ły  g irlan d ą przez m orze 

A  n io sły  m i p ie śń  z m y ch  o jczy sty ch  łan ó w  

A le  i głosy ptaków ...  n ic nie rzekły 

R o zu m ieć tw o ró w  -  n ieu m iejącem u  

T ylko  girlandę  sm ętnych ję k ó w  w lekły 

Szum   skrzydeł d ając w iatro w i w ielk iem u  

z k art  17  i  17v

Poeta odnotował tu również asocjacje idei.  Girlanda ptaków kojarzy  się  z girlan­

dą pisku.  Kluczowi lecących ptaków towarzyszy jęk i „szum skrzydeł”.

Badania  nad  sensualizmem  w  epoce  romantyzmu  podjąłem  na  początku  2000 

roku.  Pozwoliły mi  one  dotrzeć  do jednego  ze  źródeł Mickiewiczowskiej  koncepcji 

słowa,  a także lepiej  zrozumieć teorię  sztuki uprawianej  przez  Słowackiego w ostat­

nim okresie twórczości.  Uważam,  że  spojrzenie na polski romantyzm z perspektywy 

sensualizmu może doprowadzić do reinterpretacji wielu dzieł omawianych twórców. 

„Przepisywanie”  naszego  romantyzmu,  uwzględniające  dziedzictwo  wieku  poprze­

dzającego  wystąpienie  Mickiewicza,  może  przyczynić  się  do  poszerzenia  wiedzy 

o  myśli  niesystemowej,  nieciągłej,  kierującej  się  nieprzewidzianymi  skojarzeniami, 

a nie „logicznymi” zasadami.

Summary

In   R o m a n tic   S en sa tio n a lism   M ikołaj  Sokołow ski  d efines  som e  aspects  o f   th is  artistic 

fo rm atio n  during rom antic period.  H e argues th a t this  sensationalist literary an d  p h ilo so p h ical 

th eo ry  n o t only did n o t disap p ear th e n  b u t d eveloped and grew .  T he au th o r is n o t interested in 

sensationalism   as th e  one  o f th e  18th cen tu ry   sources  o f  n e w  rom antic  literary  style b u t as  one 

o f  m any rom antic form s, w h ich  w ere n o t b ased  o n  the  G erm an  idealistic philosophy.



R o m a n tic   S en sa tio n a lism   is  devoted  to  the  analysis  o f   A dam   M ick iew icz  an d   Juliusz 

S łow acki  w orks.  The  language  o f  M ick iew icz’s  early  p o etry   an d   late  S ło w ack i’s  o p era  co n ­

tain s  som e  o f  sensationalist  no tio n s  and  concepts.  T he  p o ets  also  focused  o n  the  creatio n   o f 

h u m an   sensations,  ideas  an d   th o u g h ts  and  exp lain ed   these  p h en o m en a  according  to  sensa- 



tio n alis th eo ry  o f  know ledge.

70

Yüklə 65,49 Kb.

Dostları ilə paylaş:




Verilənlər bazası müəlliflik hüququ ilə müdafiə olunur ©www.genderi.org 2024
rəhbərliyinə müraciət

    Ana səhifə